UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo

Prośba o odszyfrowanie manifestu

Moderator: Moderatorzy



AUTOR TEMATU
Awilod
Posty: 231
Rejestracja: czw cze 16, 2011 9:11 pm
Lokalizacja: Ełk
Podziękował/a: 9 razy
Podziękowano: 1 raz
Kontakt:

Prośba o odszyfrowanie manifestu

Post autor: Awilod » pn gru 12, 2011 5:37 pm

Witam!

Dostałem skan manifestu na którym mój zapisano mego prapra dziadka ,Andrzeja Doliwę.
Jednak nie wiem jak to powiększyć i rozczytać.

Prapradziadek zapisany jest jako Dolewa Andree i jest pod numerkiem 4.
Jeśli ktoś potrafiłby rozszyfrować pozostałe informacje jakie są tam zawarte ,będę wdzięczny.

http://imageshack.us/photo/my-images/25 ... andre.jpg/

Pozdrawiam!

Szymon Doliwa
Szukam wieści o:
-możliwym pochodzeniu Doliwów(wszystkich) zamieszkujących parafię Rajgród
-pochodzeniu rodziny Tokajów z Prażmowa
-Franciszek Kretowicz ur. 1901 w Odessie, ojciec Kazimierz - ich pochodzenie

Awatar użytkownika

Grazyna Kozlowska
Posty: 320
Rejestracja: pn wrz 29, 2008 3:01 pm
Lokalizacja: Apiro (Italia)
Podziękował/a: 73 razy
Podziękowano: 46 razy

Re: Prośba o odszyfrowanie manifestu

Post autor: Grazyna Kozlowska » wt gru 13, 2011 12:43 am

Doczytalam sie tylko, ze mial 35 lat i nie byl zonaty.... dalej mimo powiekszenia dla mnie nieczytelne :(( Przykro mi.
Grazyna Kozlowska
Szukam:Bielik, Kowalski/a, Kozera, Kozłowski/a, Łach, Paradowski/a, Stypal, Szafarski/a -Małopolska


jurek10
Posty: 359
Rejestracja: pn cze 02, 2008 8:02 pm
Podziękowano: 37 razy

Re: Prośba o odszyfrowanie manifestu

Post autor: jurek10 » wt gru 13, 2011 1:07 am

Grazyna Kozlowska pisze:Doczytalam sie tylko, ze mial 35 lat i nie byl zonaty....
Bez wątpienia wpisano, że był żonaty.
Grazyna Kozlowska pisze: dalej mimo powiekszenia dla mnie nieczytelne :(( Przykro mi.
Racja, ten obrazek nie nadaje się do analizy.

Pozdrawiam,
Jurek


AUTOR TEMATU
Awilod
Posty: 231
Rejestracja: czw cze 16, 2011 9:11 pm
Lokalizacja: Ełk
Podziękował/a: 9 razy
Podziękowano: 1 raz
Kontakt:

Re: Prośba o odszyfrowanie manifestu

Post autor: Awilod » wt gru 13, 2011 7:23 am

A da się coś z tym zrobić?Aby to powiększyć bardziej?

Pozdrawiam!

Szymon Doliwa
Szukam wieści o:
-możliwym pochodzeniu Doliwów(wszystkich) zamieszkujących parafię Rajgród
-pochodzeniu rodziny Tokajów z Prażmowa
-Franciszek Kretowicz ur. 1901 w Odessie, ojciec Kazimierz - ich pochodzenie


berebetka
Posty: 18
Rejestracja: pt lut 25, 2011 7:57 am
Podziękował/a: 2 razy
Podziękowano: 11 razy

Re: Prośba o odszyfrowanie manifestu

Post autor: berebetka » wt gru 13, 2011 10:01 am

Podpowiem tylko http://www.ellisisland.org/search/passR ... 1600227999& , dalej kliknij "view original ship manifest a po otwarciu nowego okna kliknij taką mała lupkę z plusem i otworzy sie tabela w powiększeniu jakim chcesz.W kolumnie 16 jest informacja,że udaje się do brata .... Dolewy. Z pozostałymi danymi powinieneś sobie dać radę sam. Nie pozbawiaj się przyjemności odkrywania. Nagłówki są drukowane; to nie zawijasy ręczne cyrylicy czy łaciny.Genealogia, to dama wymagająca czasu, pokory i pracy. Jeżeli Twoi szlachetni Krewni jeździli na saxy do Ameryki to będziesz szukał dalszych informacji. Pomocne bedą: http://translate.google.com/#la|pl|, tłumacz internetowy i kieszonkowy słowniczek angielsko-polski od Gwiazdora.
Pozdrawiam i życzę satysfakcji w znajdywaniu niewiadomych.
Ela


AUTOR TEMATU
Awilod
Posty: 231
Rejestracja: czw cze 16, 2011 9:11 pm
Lokalizacja: Ełk
Podziękował/a: 9 razy
Podziękowano: 1 raz
Kontakt:

Re: Prośba o odszyfrowanie manifestu

Post autor: Awilod » wt gru 13, 2011 2:25 pm

Witam!
Dziękuję bardzo za pomoc ,dowiedziałem się np ,że mój prapradziadek nie był anarchistą.
Mam jeszcze kilka pytań ,jeśli ktoś też by przeczytał w powiększeniu.Odczytałem zawód jako robotnik ,a prze Andrzeju są plusy ,czy to może litera u albo 4.I jeszcze prosił bym o pomoc w odczytaniu kolumn ,16 ,17 i 20 ,orac czy te dwie kreseczki to plusy czy coś innego.



Pozdrawiam!



Szymon Doliwa
Szukam wieści o:
-możliwym pochodzeniu Doliwów(wszystkich) zamieszkujących parafię Rajgród
-pochodzeniu rodziny Tokajów z Prażmowa
-Franciszek Kretowicz ur. 1901 w Odessie, ojciec Kazimierz - ich pochodzenie

Awatar użytkownika

Krystian
Posty: 370
Rejestracja: pt kwie 11, 2008 6:31 pm
Lokalizacja: Lądek-Zdrój
Podziękował/a: 56 razy
Podziękowano: 34 razy
Kontakt:

Re: Prośba o odszyfrowanie manifestu

Post autor: Krystian » wt gru 13, 2011 10:09 pm

Ja to widzę tak (z tych ważniejszych rubryk):
Doliwa Andrzej, 35 lat, żonaty, robotnik, kraj gdzie mieszkał: Rosja, narodowość: polska, ostatnie miejsce zamieszkania: Zarnewski?, miejsce docelowe: ?, nigdy wcześniej nie był w Stanach, w Stanach miał udać się do brata Aleksandra Dolewy, zamieszkałego: ??.
Niestety na odczytanie reszty jest jak dla mnie za późna pora :)
Pozdrowienia
Krystian


AUTOR TEMATU
Awilod
Posty: 231
Rejestracja: czw cze 16, 2011 9:11 pm
Lokalizacja: Ełk
Podziękował/a: 9 razy
Podziękowano: 1 raz
Kontakt:

Re: Prośba o odszyfrowanie manifestu

Post autor: Awilod » śr gru 14, 2011 8:33 am

Witam!
Jeśli informacje dotyczące tego po co tam wyjeżdżał ,to tylko to ,że jechał do brata ,zamieszkałego gdzieś.To już wiem o co chodzi.Jego brat Alexander Doliwa mieszkał w miejscowości Adamss w Massachusetts.

Tylko ciekawi mnie po co tam jechał ,był żonaty ,za dwa lata urodził mu się syn Jakub ,wyjazd kosztował 100 rubli.Pytałem się wujka o te ruble ,(wujek rocznik 1923) ,mówił ,że za kilkaset rubli można było gospodarstwo kupić ,a te papierowe były dobrej jakości i doskonale nadawały się do klejenia ścian.

Miejscowość z której pochodził Andrzej to Czarnawieś ,dziwi mnie też fakt ,że zapisany jest jako robotnik.Miał swoje gospodarstwo w Czarnewsi ,wcześniej ponoć służył w Armii Carskiej ,może tak sobie powiedział ,że robotnik.

Chciałem się jeszcze zapytać ,na nasze złotówki 1 Carski rubel to ile?

Pozdrawiam!

Szymon Doliwa
Szukam wieści o:
-możliwym pochodzeniu Doliwów(wszystkich) zamieszkujących parafię Rajgród
-pochodzeniu rodziny Tokajów z Prażmowa
-Franciszek Kretowicz ur. 1901 w Odessie, ojciec Kazimierz - ich pochodzenie


berebetka
Posty: 18
Rejestracja: pt lut 25, 2011 7:57 am
Podziękował/a: 2 razy
Podziękowano: 11 razy

Re: Prośba o odszyfrowanie manifestu

Post autor: berebetka » śr gru 14, 2011 11:04 am

Wybacz Szymonie ale "cieńko" odczytałeś mój post.
Polecam książki : Małgorzata Szejnert "Wyspa klucz" i Martin Pollack "Cesarz Ameryki".Wyjazd do Ameryki w tamtych czasach to nie była wycieczka w celach turystycznych.To były wyjazdy zdeterminowane biedą i chęcią poprawienia swojego losu.W 1913r. z Czarnej Wsi jadą tam również do pracy Doliwowie Juliana /20lat/ Teofil /16lat/ z Woźnej Wsi w 1899r. Jakub /25lat/ i w 1913r.Klemens /18lat/. Tak młodzi ludzie gdyby byli szlachcicami nie musieli by wyjeżdżać na poniewierkę.Twój wątek o Doliwach h. Doliwa /11 stron dyskusji/ wprawia mnie i chyba nie tylko mnie w zażenowanie. Wydaje mi się, że popadłeś w psychozę udowodnienia sobie i innym, że masz szlacheckie korzenie.Jeżeli to dla Ciebie ogromna nobilitacja to szukaj dalej - wszyscy pogratulują Ci pozytywnych wyników. Ale proszę rób to w zaciszu domowym, analizując dokumety w archiwach i na stronach internetowych. Dopiero jak ustalisz fakty pytaj o wątpliwości. Nie angażuj do tego całego Forum w błahych sprawach, które możesz poszukać sam.
Pozdrawiam Ela, z pochodzenia chłopka.


AUTOR TEMATU
Awilod
Posty: 231
Rejestracja: czw cze 16, 2011 9:11 pm
Lokalizacja: Ełk
Podziękował/a: 9 razy
Podziękowano: 1 raz
Kontakt:

Re: Prośba o odszyfrowanie manifestu

Post autor: Awilod » śr gru 14, 2011 3:35 pm

Prosił bym o niewypowiadanie się bez znajomości sytuacji.
W XIX wieku do USA wyjechał brat mojego prapradziadka ,Alexander ,w 1904 roku wyjechał na 2 lata Andrzej Doliwa ,w 1913 razem wyjechali Juliana i Teofil ,mój stryj.
W latach 30 do Brazylii i Argentyny wyjechały 2 moje ciotki.Nic nie wiem o strasznej sytuacji materialnej w rodzinie w tamtych czasach.
Kiepsko było tylko po pierwszej i po drugiej wojnie.
Od roku 1897 biednie nie było ,nie licząc zniszczeń wojennych.Wątpię aby mój prapradziadek jechał do USA przez brak pieniędzy ,miał tam już brata ,który przysyłał pieniądze jak były potrzebne.Mógł jechać dorobić ,tylko dziwię się czemu tylko na 2 lata.A poza tym proszę o cytat mojej rzekomej "psychozy" ,myślę ,że większą psychozą jest afisz z pochodzeniem rodzinnym.
Temat o herbie założyłem w takim dziale a nie innym ,z uwagi na historie rodzinne ,bo śmiesznie by było gdybym historyjki o szlachectwie i Armii Carskiej umieszczał w dziale o chłopach.


I pragnę też o zwrócenie uwagi na to ,że w naszym pięknym kraju ,słowo "szlachcic" nie zawsze oznaczała ,wielkiego ,piśmiennego Pana i Dziedzica ,który leżał cały w złocie ,dosyć często na rodzimym moim Podlasiu jest to człowiek ,który wyróżniał się tylko tym ,że miał w papierach szlachcic.Niewiele było bogatej szlachty na Podlasiu.

A całym tajnikiem wyjazdów w mojej rodzinie za granicę po 1904 roku było to ,że rodziło się zbyt wiele dzieci ,dlatego puki czas rodzice sprzedawali gospodarstwa w Polsce ,a kupowali je w Argentynie albo Brazylii.

Pozdrawiam!

Szymon Doliwa
Szukam wieści o:
-możliwym pochodzeniu Doliwów(wszystkich) zamieszkujących parafię Rajgród
-pochodzeniu rodziny Tokajów z Prażmowa
-Franciszek Kretowicz ur. 1901 w Odessie, ojciec Kazimierz - ich pochodzenie

ODPOWIEDZ

Wróć do „Akty - pozostałe języki”