Spisy ludności w zaborze austrackim

[Magdalena Smolska Kwinta]

Marysiu,
Marta wybiera sie w kwietniu, a w marcu na Białoruś.
Jeżeli jesteś zainteresowana to oczywiście miejsce jest
Wybieram się od 20 do 25/26 marca.
Jeżeli ten termin Cię interesuje to chętnie

[suchy]

Czy jako osoba spoza uczelni mam szansę dostac takie dokumenty do wglądu ??

[suchy]

Juz wiem , chodziło o Archiwa Państwowe a nie Akademię Pedagogiczną mój błąd

[elbeta]

Do metryk jest dołączona mapa z rozrysowanymi parcelami i opisem.


Witam

Magdo czy fotografowałaś również mapy, czy jest to technicznie możliwe?

W moim przypadku sytuacja wygląda następująco. Mam książkowe opracowanie o „mojej” wsi. Autor wykonał mrówczą pracę archiwalną, dotarł też do metryki józefińskiej, zamieścił jakieś informacje z niej w książce, ale nie zamieścił żadnych skanów ani zbiorczych zestawień (wiem, że jest tam opis granic wsi, informacja o tym że były młyny, karczma, itd.). Na pewno przeglądał tę metrykę bo w książce dziękował komuś z archiwum krakowskiego za pomoc w poznaniu tego dokumentu ze Lwowa. Ponieważ z tego okresu były też tzw. inwentarze powinności poddanych dostępne w AP Kraków więc dane z tych inwentarzy skrzętnie zamieścił w opracowaniu. Nie wiem więc czy to co jest we Lwowie było powieleniem tych informacji z AP Kraków czy też były tam jakieś inne dodatkowe informacje. Interesują mnie bardziej te mapy z opisem parceli konkretnych chłopów. Nie wiem czy wiesz, ale spytam. Czy archiwum we Lwowie w ramach kwerendy przesyła też kserokopie z takich dokumentów? Być może to pytanie jest naiwne, ale skoro tam byłaś, to najlepiej wiesz jak to technicznie się przedstawia.

Pozdrawiam
Elżbieta

[Magdalena Smolska Kwinta]

Do metryk jest dołączona mapa z rozrysowanymi parcelami i opisem.


Witam

Magdo czy fotografowałaś również mapy, czy jest to technicznie możliwe?

W moim przypadku sytuacja wygląda następująco. Mam książkowe opracowanie o „mojej” wsi. Autor wykonał mrówczą pracę archiwalną, dotarł też do metryki józefińskiej, zamieścił jakieś informacje z niej w książce, ale nie zamieścił żadnych skanów ani zbiorczych zestawień (wiem, że jest tam opis granic wsi, informacja o tym że były młyny, karczma, itd.). Na pewno przeglądał tę metrykę bo w książce dziękował komuś z archiwum krakowskiego za pomoc w poznaniu tego dokumentu ze Lwowa. Ponieważ z tego okresu były też tzw. inwentarze powinności poddanych dostępne w AP Kraków więc dane z tych inwentarzy skrzętnie zamieścił w opracowaniu. Nie wiem więc czy to co jest we Lwowie było powieleniem tych informacji z AP Kraków czy też były tam jakieś inne dodatkowe informacje. Interesują mnie bardziej te mapy z opisem parceli konkretnych chłopów. Nie wiem czy wiesz, ale spytam. Czy archiwum we Lwowie w ramach kwerendy przesyła też kserokopie z takich dokumentów? Być może to pytanie jest naiwne, ale skoro tam byłaś, to najlepiej wiesz jak to technicznie się przedstawia.

Pozdrawiam
Elżbieta

Elżbieto!
Nie fotografowałam map ponieważ ich wielkość na to nie pozwala. Jak pojadę następnym razem to spróbuję zrobić zdjecia map fragmentami. Nie mam pojęcia czy archiwum przysyła kserokopie dokumentów ponieważ nigdy ich nie zamawiałam, zwykle jadę na miejsce i przeglądam w czytelni.

[elbeta]

Dziękuję
Właściwie to aż mnie korci, żeby też tam pojechać. I połączyć zwiedzanie z odwiedzinami w archiwum – skoro zamawia się i czeka dzień, dwa … Już mam w planie Kraków, Tarnów, Siedlce, Lublin, to dlaczego nie dopisać do tej listy jeszcze Lwów.
Życzę Wam spokojnej podróży i dużo materiału fotograficznego.
Elżbieta

[Iron]

Czy można prosić o sfotografowanie gospodarzy domów dla Mogilan i Włosani?
Postaram się jakoś odwdzięczyć:)

Pozdrawiam
Paweł

[Pawłowski_Henryk]

to jeszcze zapytam, czy to przeglądanie na miejscu jest jakoś odpłatne, bo w którymś z wątków było że za przesłanie skanów jednej wsi do Polski trzeba było zapłacić 100$

[Magdalena Smolska Kwinta]

Przeglądanie nie jest odpłatne odpłatne jest robienie fotografii.

[rrafaell]

Magdo, czy udało się Tobie sfotografować katalog opisujący katastry józefinskie?

[Magdalena Smolska Kwinta]

Rafale, jeszcze nie, ale mam to w planach

[Pawłowski_Henryk]

a jaka jest cena? jakoś liczą fotografie czy po prostu jedna opłata za dzień fotografowania?

[Magdalena Smolska Kwinta]

Panie Henryku!
Ostatnio byłam we Lwowie w lutym tego roku, jeżeli się nic nie zmieniło to opłaty jakie wtedy wnosiłam to - ok. 50 hrywien , za możliwość sfotografowania stron z opisu (!) metryki józefińskiej. Fotografując opisy do metryk nie było limitu w ilości zdjęć, takie limity były odnośnie ksiąg metrykalnych - 50 hrywien od aktu!

[Pawłowski_Henryk]

Pani Magdaleno!
Bardzo dziękuję za informację a przede wszystkim za przetarcie drogi. Jestem pewien że Pani informacje pomogą mnie i innym. pozdrawiam serdecznie

[Pawłowski_Henryk]

Chciałbym wrócić do tematu metryk Józefińskich we Lwowie,
Pytanie zapewne do Pani Magdaleny, którą pozdrawiam i która przetarła szlak ale i do innych zorientowanych w temacie

1. Wspomniano o książkowym katalogu w którym można znaleźć odpowiednią sygnaturę? czy on został wydany a jeżeli tak to czy można prosić o tytuł- może znajdę w Bibliotece Jagiellońskiej lub jakiejś innej, czy też chodzi o katalog znajdujący się również w Archiwum Bernardyńskim we Lwowie?

2. I chciałbym wrócić do kwestii opłat. Pani Magdalena wspomniała o kwocie 50 hrywien jaką płaci się za sfotografowanie, no i właśnie? wszystkiego dotyczącego jednej wsi?

Mam znajomych Ukraińców we Lwowie i zastanawiam się czy im tego nie zlecić ale chciałbym ich jak najlepiej przygotować tzn. przygotować w miarę możliwości sygnatury i wyposażyć w odpowiednią ilość gotówki.

Badam miejscowości z powiatu nowosądeckiego i nowotarskiego

z góry dziękuję wszystkim za pomoc. pozdrawiam Henryk