Seria zdjęć i kartek poczt. pruskich żołnierzy

[DankaW]

Cześć Haniu.
Dziękuję za ciepłe słowa.
Mam jeszcze kilka zdjęć, ale po koleji, najpierw w kolejce czekają z numerem 9. potem bedą następne, o ile nie będą mnie mieli dość "Panowie" odpowiadający na moje zapytania.
Dziękuję również za uznania przesłane na pw.

[Leo]

Wygląda na to, że Władyslaw dłuższy czas był w wojskach balonowych, być może przez całą wojnę. Na trzech kartkach jest dokładna nazwa jednostki.
Kartka 14.
U góry po prawej pisze:
Abs. Garstka, Feld-Luftschiffer Abt. 4, V Armee.
Nadawca: Garstka, Polowy Oddział Balonowy nr. 4, 5 Armia
Jednostka została sformowana na początku sierpnia 1914 r. z żołnierzy pułku piechoty nr. 46
z Poznania i batalionu balonowego nr. 1 z Berlina. Przydzielona do 5 Armii, pierwsze lotnisko
w Saarbrücken.
http://www.frontflieger.de/2-fla04.html
Niestety nie potrafię odczytać skąd została wysłana ta kartka. Drukowana była w Diedenhofen-dzisiaj Thionville- w Lotaryngii.

Kartka 16.
Abs. Fahrer Garstka, V Armee, 29 Inf. Div., Feld-Lufts. Abt. 35
Nadawca: woźnica Garstka, 5 Armia, 29 DP, Polowy Oddział Balonowy nr. 35
Jednostki balonowe to jednostki samodzielne i nie były stałą częścią pułku czy dywizji. Przydzielano je tylko czasowo dla wykonania określonych zadań. W bitwie nad Sommą brało udzial ok. 50 balonów, czyli więcej jak połowa z frontu zachodniego.
Kiedy powstał Polowy Oddział Balonowy nr. 35 nie wiem, ale w sierpniu 1914 r. jeszcze nie istniał.
http://de.wikipedia.org/wiki/Luftstreit ... iserreich)

Kartka 1917.
Kartka wysłana do woźnicy Wł. Garstka, Feld-Luftschiffer Abt. 35, numer poczty polowej 471.
Pisał Landsturmann (szeregowy Landsturmu) Michał ?molarski z miejscowości Ardoye (Belgia)

Na kartach dwa razy przed nazwiskiem pojawia się słowo Fahrer (woźnica) . Jest to najniższy stopień wojskowy(szeregowy) w jednostkach używąjacych zaprzęgi. Na kartce znad Sommy wspomina coś o koniach.
A tak wygladał skład jednostki balonowej:
oddział bojowy- pojazd z balonem i drugi z kołowrotem linowym(ciągnięte po 6 koni)
kolumna gazowa- 6 pojazdow z gazem, radiostacja i wyposażenie
kolumna transportowa- kuchnia polowa i inny sprzęt, w sumie ok. 200 koni.
Skład osobowy:
dowódca
4 obserwatorów
fizyk
weterynarz
ok. 100 podoficerów i ok. 100 szeregowych
Tutaj znajdziesz ciekawe linki na ten temat:
http://forgen.pl/forum/viewtopic.php?f=34&t=5070

Na temat innych kartek nie mogę wiele powiedzieć.
Kartka z 10 Dywizji Rezerwowej została wysłana spod Verdun,
http://www.1914-18.info/erster-weltkrie ... n&start=20
pozostaje tylko pytanie kto ją pisał. Może rozpoznasz po pismie.Wincenty z racji wieku raczej nadawał się do służby w jednostkach Landwehry, ale jest to możliwe że był w pułku rezerwowym.
10 Dywizja Rezerwowa została zmobilizowana w sierpniu 1914 r. na terenie V Okregu Wojskowego (Poznań).

[DankaW]

Dziękuję i jeszcze raz dziekuję.
Tyle wspaniałych informacji. Teraz już wiem o wszystkich czterech braciach mojej Babci.
No ale ułan, balonowiec, łącznościowiec i przyjmijmy rezerwista - wiadoma rzecz - mieli ojca.

Oto On, mój pradziadek Tomasz Garsztka urodzony w 1851 roku we wsi Baranów koło Pleszewa.Wiadomo z jego aktu małżeństwa, że w 1881 r. zamieszkiwał w Szypłowie koło Jarocina.
Był zakochany do końca życia w koniach, co skończyło się dla niego tragicznie.

10.10a10b10c10d

Zapewne był ułanem, tego się tylko domyślam patrząc na zdjęcie. Niestety, na rewersie zdjęcia nie ma żadnej informacji, która mogłaby ułatwić identyfikację. Jest to najstarsze zdjęcie ze zbiorów rodzinnych jakie się zachowało.
Kartki pocztowe zaczęły funkcjonować około 1870 - 1875, więc nie mam nic więcej. Nie wiemy też, czy pradziadek przysyłał jakiekolwiek kartki do rodziny.

[DankaW]

Mój pradziadek Jan Kornaszewski, który był nauczycielem w szkole powszechnej małej miejscowości położonej w Wielkim Księstwie Poznańskim o nazwie Rusibórz ,( dziś gmina Dominowo pow.Środa Wlkp ). W kronice szkolnej w 1914 roku zapisał informację następującej treści:
" Dnia 1 sierpnia wybuchła wojna i wakacje zostały przedłużone do 23 sierpnia.
Mieszkańcy wsi przyjeli te wiadomość z ciężkim sercem. Kobiety płakały, młodzi meżczyźni, którzy musieli wyruszyć, nie spali całą noc, modlili się i płakali ze strachu przed strasznym widmem. Nigdzie nie było oznak zachwytu i zdecydowania. Z odstraszającymi twarzami wyruszyli młodzi wojownicy. W pierwszej kolejności byli to: z Rusiborza ..."
Wśród wymienionych są imiona i nazwiska dwóch jego synów: Władysława-mojego dziadka- i Stanisława.

123

Zdjecie nr 1 - mój dziadek Władysław Kornaszewski przed budynkiem szkoły w Rusiborzu
Zdjęcie nr 2 - Władysław (z lewej) z bratem Stanisławem w parku w Rusiborzu
Zdjecie nr 3 - Władysław (w środku) z kolegami (nie wiem gdzie zrobiono to zdjecie)
Czy z tych zdjęć można odczytać gdzie walczył w I wojnie światowej mój dziadek i jego brat?

[TomekSz]

Wydaje mi się,że ewidentnie żołnierze ze zdjęć 1 i 2 noszą czarne otoki na feldmutze,dodatkowo ten na zdj.nr.2 po prawej nosi(chyba)czarne naramienniki.Dla mnie to duże prawdopodobieństwo przynależności do wojsk kolejowych.Co do zdjęcia trzeciego: dwaj zołnierze noszą na kołnierzch naszywki gwardyjskie,czyli utytułowana piechota.Tyle ode mnie,na gorąco.

Co do tej foty:

To nie jest moim zdaniem ułan,ale napewno pruski zołnierz w bluzie mundurowej-nie-ułance.
T.

[DankaW]

Witaj Tomku.
Bardzo dziekuję za informacje. Muszę poczytać o wojskach kolejowych o których piszesz.

Co do najstarszej fotki mojego pradziadka, to pomyślałam o ułanie, ponieważ zasugerował mnie koń i szabla, a poza tym pradziadek uwielbiał konie do końca życia, a anegdotka mówi taki mężczyzna musiał być ułanem. Nie znam się na wojskowości, dlatego wierzę w Was i jestem przekonana, że pomimo trudności , zamieścicie jeszcze może jakąś informacje o tym żołnierzu.

[Leo]

Tomasz ma rację, to nie jest ułan. Żołnierz ten nosi niemiecki mundur M 1907/10, który powoli wprowadzano do armii niemieckiej od 1913 r. W porównaniu z kolorowym i blyszczacym umundurowaniem starszego typu nastąpiły ważne zmiany. Wprowadzano jednolity szaro-zielony (Feldgrau) kolor dla wszystkich jednostek i rodzajów broni. Poza kawalerią (zachowała tradycyjne wzory mundurów w nowym kolorze) wszystkie jednostki nosiły te same uniformy. Stojące kołnierze zastapiono normalnymi, bluza miała dwie boczne, lekko skośne kieszenie z klapami,a guziki powlekano matową farbą. Zachowano jednak cztery rodzaje mankietów, na zdj. „szwedzkie“ Wszystko w kolorze Feldgrau. Umundurowanie Jäger i Schützen (jednostki strzelców) było w podobnym kolorze, nieco jaśniejsze. Jedynym kolorowym elementem były bardzo wąskie obszycia kołnierza, mankietów itd. w kolorze Korpusów Armijnych.
http://www.kaisersbunker.com/gtp/m10feldrock.htm
Do czasu wprowadzenia hełmów stalowych w 1916 r. zachowano tradycyjne nakrycia głowy.
W tym przypadku jest to Tschako-które tradycyjnie nosili strzelcy i Landwehra-z założonym pokrowcem w kolorze munduru. Zdjęcie mogło zostać zrobione prawdopodobnie w latach
1913- 1916, wiec chyba nie jest to fotografia pradziadka. W tym czasie był już po sześćdziesiątce i z racji wieku nie obejmowała go służba wojskowa.

Leo

[DankaW]

Witam.
Co do tego, że na koniu siedzi mój pradziadek, to jestem pewna. Pewność tę mam, ponieważ zdjęcie to było przez całe moje życie w tym samym domu. Poprostu wychowywałam sie w rodzinie wielopokoleniowej, i babcia zawsze opowiadała, że to jest jej tata. Poza tym do dziś żyję jeszcze troje wnuków Tomasza, w zupełnie innych krańcach Polski. Niedawno w moich wędrówkach genealogicznych odwiedziłam kuzynostwo mojej mamy, które z dumą przyniosło mi zdjęcie dziadka Tomasza Garsztki - identyczne jak to, które posiadam i zamieściłam w poście. Stąd moja pewność, ja mogłabym sie mylić, ale " starszyzna " rodziny pamięta odleglejsze czasy.

Poza tym od dłuższego czasu przyglądam sie trzem poniższym fotografiom, i zastanawiam się, czy mężczyźni są podobni do siebie czy też nie.
123
Czy mogliby być braćmi? Nikt nie wie kim są mężczyźni na zdjęciu nr 1 i 2. Może to trzej bracia?

[DankaW]

I jeszcze jedno pytanie, dla mnie najważniejsze.
5.

Jest to zdjęcie mojego Dziadka Franciszka Brzezińskiego.
Zginął w czasie I wojny światowej dnia 18.08.1915. Babcia otrzymała bardzo ogólne zawiadomienie, że zginął pod Ostrołęką. Więcej wiadomości nie posiadam. Pisałam do Centralnego Archiwum Wojskowego do Warszawy, lecz odpowiedź nie zawierała żadnych informacji o losie Dziadka. Był szeregowym żołnierzem, więc chyba dlatego.
Czy z tego zdjęcia można odczytać coś więcej?

Odnalazłam w Dobrzycy akt zgonu mojego dziadka, który urzędnik USC sporządził na podstawie zawiadomienia o jego śmierci, jakie otrzymała babcia w 1915 r.
Akt zgonu zawiera następującą treść:

„Komendant 46 Pułku Piechoty Landwehry informuje, że żołnierz 2 kompanii tego pułku, komornik Franciszek Brzesiński […] [nieczytelne], w wieku 31 lat, wyznania katolickiego, zamieszkały w Klonowie, urodzony w Augustynowie, żonaty z Marianną z domu Golińską, syn zmarłego wójta Mikołaja Brzezińskiego i jego zmarłej żony Weroniki Brzezińskiej z domu Maćkowiak
poległ w walce pod Szydłówkiem dnia czternastego sierpnia tysiąc dziewięćset piętnastego roku po południu o godzinie trzeciej.
Na podstawie rejestru małżeństw …”

Próbowałam zlokalizować miejscowość Szydłówek aby się dowiedzieć gdzie spoczywa mój dziadek. Niestety, nic z tego – są cztery miejscowości o takiej nazwie.
Moja wiedza o szlaku bojowym 46 Pułku Piechoty jest znikoma a właściwie równa zeru.
Czy podpowiecie mi Panowie, w jakich okolicach mam szukać owego Szydłówka?
Bardzo proszę i z góry dziękuję.

[Małecki]

Landw.Inf.Regt.46 od początku wojny wchodził w skład 3. Dywizji Landwehry:
http://www.1914-18.info/erster-weltkrie ... r-Division

Z przebiegu działań dywizji:
http://www.1914-18.info/erster-weltkrie ... n&start=50

wynika, że dziadek zginął pod Szydłówką:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szyd%C5%82 ... wieckie%29

[DankaW]

Bartku.

Wielkie i serdeczne DZIĘKUJĘ.

Teraz postaram się odszukać grób Dziadka o ile istnieje, ponieważ w okolicach Szydłówki nie ma oznaczonego cmentarza poległych w I wojnie światowej, a są dwa cmentarze parafialne : w Próchenkach i Hadynowie. Może tam otrzymam jakieś informacje lub wskazówki.

[DankaW]

Jestem niezmiernie wdzięczna Bartkowi, który podał mi namiary na miejsce, gdzie zginął mój Dziadek.

W piątek 27 sierpnia br. wyruszyliśmy na Podlasie. Nocleg za Siedlcami, i w sobotni poranek pojechaliśmy do Szydłówki. Odwiedziliśmy też Olszankę. Najważniejsza jednak okazała się miejscowość Próchenka.
To w niej znajduje się zbiorowa mogiła jak mówią miejscowi „niemieckich żołnierzy”. Po krótkiej rozmowie, ks. Proboszcz prowadzi nas w miejsce, które kiedyś wyglądało zapewne tak, jak cmentarz wyglądać powinien.
Stary prawosławny cmentarz z fragmentami zachowanego płotu pobudowanego z kamieni i jednym nagrobkiem. Przed jeszcze zachowaną bramą wejściową po prawej i lewej jej stronie ( czyli nie na cmentarzu) zostali pochowani żołnierze 3 Dywizji Lanwehry, 18 Brygady, 46 Pułku Piechoty, 2 Kompanii, którzy polegli w dniach 13 i 14 sierpnia 1915 r. w walce jaka miała miejsce pomiędzy Próchenkami a Olszanką.

Pop nie zgodził się na pochówek katolików na prawosławnym cmentarzu, dlatego też ich ciała pochowano pod przysłowiowym „płotem”.

Do tego miejsca dotarłam dzięki życzliwości osób piszących na tym Forum. Wszystkim bardzo serdecznie dziękuję.

Niestety, nikt nie wie, kto został wówczas pochowany. Pierwsze znane jest nazwisko mojego Dziadka. Na pozostawiony Proboszczowi akt Jego zgonu, dostałam odpowiedź, że rozpocznie działania zmierzające do odrestaurowania cmentarza, upamiętnienia tej walki i poległych żołnierzy.
Bardzo proszę o podpowiedź, gdzie mogę pisać, aby dowiedzieć się, kto wówczas poległ? Nazwiska tych żołnierzy ks. Proboszcz umieściłby wówczas na pamiątkowej tablicy.
Błagam, podpowiedzcie, gdzie mogą znajdować się archiwalne dokumenty dot. 3 Dywizji Ladwehry.

[DankaW]

Z serdecznym powitaniem, kolejny raz przybywam do Tomka i Leo z prośbą o pomoc.

Na zdjęciu jest mój dziadek - po kądzieli.
Nie mam oczywiście pojęcia w jakim wojsku służył.
Mogę dodać, że jego ojciec jako nauczyciel, bardzo dokładnie opisał w kronice szkolnej, wyjście na I wojne światową żołnierzy
z małej wioski Rusibórz w pow. średzkim.
Stąd myślę, że może to zdjęcie pochodzi z 1914 r., ale czy dobrze?

[lila]

Witam ja również mam prośbę do Tomka i Leo.
Zdjęcie mojego przodka, nie wiem, w jakim wojsku służył. Zdjęcie zrobione ok 1917-1918r. Walczył pod Verdun. Przed pójściem na wojnę mieszkał w Turwi (wlkp.)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d51 ... a1051.html

I drugie zdjęcie jego brata:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/afb ... a3977.html
Proszę o wskazówki. Pozdrawiam
Liliana Komorowska

[Leo]

Liliano, czy mogła byś zrobić powiększenie naramienników żołnierza na pierwszym zdjęciu.
Zdjęcie jest dobrej jakości, ale jakoś nie mogę się zdecydować jaki to numer jednostki.

Leo