UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo

Czy określenie "kolonista" mógło dotyczyć szlachcica?

Kącik najbardziej z ziemią związanych

Moderator: Moderatorzy


Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
netsoft
Posty: 419
Rejestracja: czw mar 04, 2010 9:05 am
Lokalizacja: woj.lubuskie
Podziękował/a: 62 razy
Podziękowano: 4 razy

Czy określenie "kolonista" mógło dotyczyć szlachcica?

Post autor: netsoft » śr mar 10, 2010 9:14 pm

a czy określenie "kolonista" dotyczyło tylko chłopów ? Tzn. czy np szlachcic też mógł tak być określany w dokumentach np. akcie urodzenia czy małżeństwa ?
pozdrawiam Sebastian

Moja bieda: śluby
Antoni Górski i Franciszka Makowska ,
Eliasz Górski i Franciszka Laskowska (Lachowska),Mateusz Śmieciuszewski i Zuzanna Górska,
Szymon Górski w 1805r. Ogrodnik w Wodyniach + Magdalena Filanowicz

Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
netsoft
Posty: 419
Rejestracja: czw mar 04, 2010 9:05 am
Lokalizacja: woj.lubuskie
Podziękował/a: 62 razy
Podziękowano: 4 razy

Re: "Drabina stanowa" u chłopów

Post autor: netsoft » śr mar 10, 2010 9:33 pm

w uzupełnieniu do poprzedniej wiadomości:
jeśli w akcie urodzenia z roku 1880 jest zapisane:
" ...stawił się osobiście kolonista zamieszkały w Miejscowości, i okazał nam dziecię ...." i "...Akt ten oświadczającemu i świadkom przeczytany, przez nas podpisany, oświadczający i świadkowie pisać nie umieją. ..."

czy z takiego zapisu można wnioskować, że dana osoba definitywnie pochodził z chłopstwa ?
pozdrawiam
Sebastian
pozdrawiam Sebastian

Moja bieda: śluby
Antoni Górski i Franciszka Makowska ,
Eliasz Górski i Franciszka Laskowska (Lachowska),Mateusz Śmieciuszewski i Zuzanna Górska,
Szymon Górski w 1805r. Ogrodnik w Wodyniach + Magdalena Filanowicz

Awatar użytkownika

Fronczak Waldemar
Posty: 2085
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 10:48 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował/a: 15 razy
Podziękowano: 235 razy
Kontakt:

Re: Czy określenie "kolonista" mógło dotyczyć szlachcica?

Post autor: Fronczak Waldemar » czw mar 11, 2010 12:17 am

Pytanie jest niezbyt fortunnie sformułowane.
Otóż z powyższego zapisu, pochodzącego chyba z obszaru Królestwa Kongresowego wiemy, że dziecko zostało zgłoszone przez kolonistę i że ów kolonista najprawdopodobniej nie potrafił pisać po rosyjsku. Czy w ogóle był piśmienny? Nie mamy pewności.
Wiemy, że zdarzenie miało miejsce w roku 1880, a więc w kilkanaście lat po uwłaszczeniu chłopów. Mógł więc być to człowiek pochodzący z zupełnie innych terenów Królestwa, mógł to być przybysz z innego zaboru, ale równie dobrze mógł to być mieszkaniec tej samej lub sąsiedniej wioski, który na nowych warunkach zawarł umowę na objęcie gruntów w tworzonej kolonii.
Jak to wyglądało w konkretnym przypadku należy sprawdzić na podstawie zachowanych dokumentów dotyczących konkretnej wioski.
O kolonistach nie będę tu pisał, bo było już o tym w innych watkach. Zajmijmy się zatem kwestią, czy chłop-kolonista mógł być pochodzenia szlacheckiego?
Koloniści w Królestwie - w zależności od terenu i czasu - rekrutowali się zarówno spośród lokalnego chłopstwa, jak i sprowadzanego z innych terenów Królestwa. Byli to także mieszkańcy Wielkopolski, Pomorza, Śląska, ale także Czesi, Niemcy, Fryzyjczycy i diabli wiedzą kto jeszcze. Spotkałem w okolicach Odrzywołu kolonie zasiedlane w końcu XIX wieku przez Żydów.
Czy wśród tej mieszanki mogli być zatem szlachcice? Teoretycznie mogli, z tym, że jeśli już, to była to szlachta, która utraciła dawno swój status, a być może i tożsamość stanową.
Pamiętajmy, że jest to okres (cały czas mówię o Kongresówce), gdy Heroldia KP dokonała już weryfikacji szlachty. W wyniku działań tej wrogiej instytucji, większość dawnej szlachty utraciła swój formalny status. Zaledwie część zdołała się wylegitymować i zostać zrównana w prawach ze szlachtę rosyjska. W dużej części przypadków te legitymacje i patenty nie mają wiele wspólnego z prawdą historyczną i opierają się na matactwach, sfałszowanych genealogiach, fikcyjnych aktach zakupu i sprzedaży nieistniejących majątków itd
Znakomita większość drobnej szlachty została wyrzucona poza nawias.
Trzeba jednak pamiętać, że szlachta ta utraciła swój status w rozumieniu przepisów narzuconych przez zaborcę. Z punktu widzenia prawa Rzeczypospolitej dalej pozostawali szlachtą.
Takich szlachciców-gospodarzy spotykamy w zapisach metrykalnych jeszcze na początku działalności Heroldii z pełnym określeniem ich statusu społecznego. Później, określa się ich często, jako "szlachtę nielegitymowaną", aby w końcu stać się w księgach zwykłymi gospodarzami.
Tak więc zapis w II poł XIX wieku określający kogoś mianem "gospodarz" może dotyczyć zarówno chłopa, jak i nielegitymowanego szlachcica. Aby się przekonać z kim mamy do czynienia, musimy się cofnąć do okresu sprzed rozpoczęcia działalności przez Heroldię.
Osobiście nie mam odnotowanych przypadków gdy szlachta osadzana jest na koloniach pospołu z chłopami, ale przecież nie wszystko muszę wiedzieć. Spotkałem się z przypadkami, gdy zubożała szlachta szła do miasta na służbę. Ba! zostawała dorożkarzami, lokajami itd ale to już odrębna historia.
Waldemar Fronczak
Po ojcu Kurp, po matce Księżak

Odwiedź : http://www.biurowaldi.pl/

Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
netsoft
Posty: 419
Rejestracja: czw mar 04, 2010 9:05 am
Lokalizacja: woj.lubuskie
Podziękował/a: 62 razy
Podziękowano: 4 razy

Re: Czy określenie "kolonista" mógło dotyczyć szlachcica?

Post autor: netsoft » czw mar 11, 2010 7:14 pm

Bardzo serdecznie dziękuję za informacje.
Uzupełniając troszeczkę wątek.
Badam pochodzenie swojej rodziny Górskich z okolic Białej Podlaskiej (tam przynajmniej prowadzą najstarsze znane mi dokumenty rodzinne). W cytowanym powyżej fragmencie z dokumentu - mój przodek zgłosił urodzenie syna i został odnotowany jako kolonista i niepiśmienny. Co to oznacza doskonale Opisałeś w innych wątkach na forum - za co tez dzięki.
Jego żoną była panna z Makowskich, a zatem i nazwisko Górski i Makowski wymieniani są jako szlachta na Podlasiu - mają nawet gniazda rodowe na tym terenie - w różnych opracowaniach. Może zatem mój Górski był szlachcicem ale oczywiście nie musi.
Zapis określający Go jako kolonista spowodował, że zaczynam się zastanawiać czy jednak moi Górscy nie pochodzili z chłopstwa. Stąd pytanie czy szlachcic mógł zostać określony jako kolonista.
Już następne pokolenia Górskich, musiały umieć czytać i pisać bo pracowali na kolei i mieli ukończone szkoły. Czy zatem chłopa było by stać na wykształcenie kilku synów ?
Oczywiście to tylko domysły. Nie posiadam jednak póki co dokumentów urodzenia owego Górskiego, a jedynie akty urodzenia jego synów z lat ok. 1880 gdzie jest wymieniany. Co ciekawe każdy z synów urodził się w innej miejscowości.
Stąd moje pytania. Generalnie szukam punktu zaczepienia do ewentualnych poszukiwań w literaturze po wyczerpaniu możliwości poszukiwań w archiwach.
pozdrawiam Sebastian

Moja bieda: śluby
Antoni Górski i Franciszka Makowska ,
Eliasz Górski i Franciszka Laskowska (Lachowska),Mateusz Śmieciuszewski i Zuzanna Górska,
Szymon Górski w 1805r. Ogrodnik w Wodyniach + Magdalena Filanowicz

Awatar użytkownika

Fronczak Waldemar
Posty: 2085
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 10:48 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował/a: 15 razy
Podziękowano: 235 razy
Kontakt:

Re: Czy określenie "kolonista" mógło dotyczyć szlachcica?

Post autor: Fronczak Waldemar » sob mar 20, 2010 3:46 pm

netsoft pisze:Czy zatem chłopa było by stać na wykształcenie kilku synów ?
Pokutuje u nas wiele mitów i stereotypów, wśród nich także i ten, że chłopa nie było stać na kształcenie dzieci.
A wystarczy popatrzeć na skład społeczny studentów Akademii Krakowskiej, aby zweryfikować owe mity. I nawet sięgając do XV wieku :)
Wielu włościan na Mazowszu, ale nie tylko, stało materialnie znacznie wyżej od drobnej szlachty.
Dość często widać w księgach ślubów, że nobilisy, które oprócz tytułu nie posiadali grosza przy duszy, brali za żony sołtysówny licząc na wywianowanie. Na Północnym Mazowszu takie praktyki były rzadsze, ale już w Księstwie Łowickim dość często je spotykałem.
Olbrzymi skok ekonomiczny chłopstwa dokonał się w dobie pouwłaszczeniowej. Obserwujemy rozwarstwienie włościan.
Bardziej obrotni potrafili zgromadzić w swoim ręku całkiem pokaźne mająteczki. Kupowali samodzielnie lub do spółki rozparcelowane folwarki, z czasem zwąc się "dziedzicami" :)
Echa tego "bogactwa" dość często słychać w legendach rodzinnych, z jakimi niektórzy rozpoczynają swoją genealogiczną przygodę.
Wielu chłopów korzystając z uwolnienia ziemi, jako towaru, spekulowało, kupując i sprzedając np. kolonistom, zbijając na tym duże fortuny. W większości ich dzieci należały już do wykształconych osób i osiadały w miastach.
Sporo takich przypadków można zaobserwować na Kujawach, gdzie w pewnym momencie pojawiła się nadwyzka ziemi, po pierwszej fali emigracji do Ameryki.
W Twoim przypadku trzeba brać wszystkie warianty pod uwagę.
Jeśli twoi Górscy byli szlachtą nielegitymowaną, to w dokumentach z II połowy XIX wieku nie znajdziesz żadnego śladu wskazującego na szlacheckie korzenie.
Dopiero dotarcie do zapisów z początku XIX wieku, a więc z okresu przed rozpoczęciem działalności przez Heroldię, znajdziesz odpowiedź na pytanie, czy mamy do czynienia ze szlachtą.
Wtedy bowiem musiało to być odpowiednio określone w księgach - urodzony, szlachcic, własciciel cząstkowy, gospodarz cząstkowy. Jeśli tam takich okresleń nie znajdziesz, to szanse na szlacheckość spadają niemal do zera.
Waldemar Fronczak
Po ojcu Kurp, po matce Księżak

Odwiedź : http://www.biurowaldi.pl/


Jasieńczyk
Posty: 216
Rejestracja: pt kwie 11, 2008 11:05 pm
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował/a: 10 razy
Podziękowano: 7 razy

Re: Czy określenie "kolonista" mógło dotyczyć szlachcica?

Post autor: Jasieńczyk » sob mar 20, 2010 10:22 pm

netsoft pisze: Badam pochodzenie swojej rodziny Górskich z okolic Białej Podlaskiej (tam przynajmniej prowadzą najstarsze znane mi dokumenty rodzinne). W cytowanym powyżej fragmencie z dokumentu - mój przodek zgłosił urodzenie syna i został odnotowany jako kolonista i niepiśmienny. Co to oznacza doskonale Opisałeś w innych wątkach na forum - za co tez dzięki.
Jego żoną była panna z Makowskich, a zatem i nazwisko Górski i Makowski wymieniani są jako szlachta na Podlasiu - mają nawet gniazda rodowe na tym terenie - w różnych opracowaniach. Może zatem mój Górski był szlachcicem ale oczywiście nie musi.
Zapis określający Go jako kolonista spowodował, że zaczynam się zastanawiać czy jednak moi Górscy nie pochodzili z chłopstwa. Stąd pytanie czy szlachcic mógł zostać określony jako kolonista.
Przypadki, kiedy potomków rodów szlacheckich po przeniesieniu się w inne miejsce określano jako kolonistów, zdarzały się, choć osobiście również spotykam je bardzo rzadko. Najlepszym przykładem może być historia Leona Skarzyńskiego, jednego z pierwszych osadników w podwarszawskiej kolonii Zbójna Góra (obecnie Aleksandrów - osiedle w granicach warszawskiej gminy Wawer).

Dwa lata temu wraz z nieobecnym od pewnego czasu na tym forum Gospelem pisaliśmy na jego temat w wątku Mazowsze.

Leon, z zawodu mularz, w księgach metrykalnych parafii Wiązowna występujący zwykle od 1 poł. lat 50-tych XIX wieku jako „kolonista w Zbójnej Górze” w żadnym z dotyczących go wpisów nie został określony jako szlachcic.
Jednak dzięki dokładnym danym zawartym w akcie jego małżeństwa, gdzie wystepuje jako urodzony w Skarzynie w parafii Czerwonka syn Wojciecha Skarzyńskiego i Franciszki z Boguszewskich udało się odnaleźć w AP Siedlce akt jego chrztu z 29 V 1830 roku.

Jakież było moje zdziwienie, kiedy ojciec owego „kolonisty” i „mularza” okazał się „szlachcicem gospodarzem”, określanym w ten sposób w wielu dotyczących go wpisach wspomnianej parafii Czerwonka k. Liwu i wywodzącym się, jak udało się ustalić dzięki dalszym poszukiwaniom, z bardzo licznie zamieszkującego okolice Liwu rodu Skarzyńskich herbu Bończa, o których wspomina prawdopodobnie już pochodzący z 1476 roku dokument wystawiony przez księcia mazowieckiego Konrada III Rudego.

Skądinąd nie należy wiązać przechodzenia części przedstawicieli rycerstwa bądź szlachty do stanu włościańskiego wyłącznie z XIX wiekiem. Przykład dobrowolnej (?) rezygnacji z przynależności do warstwy „nobiles” można spotkać już w zapisach z 1 poł. wieku … XV.

Już „Księga ziemi czerskiej” - podstawowe źródło dla XV-wiecznych dziejów południowego Mazowsza wspomina o dziedzicach leżącej w pobliżu Grójca wsi Ryszki, którzy porzuciwszy stan rycerski zostali osadzeni jako chłopi w dobrach możniejszego sąsiada.

Pozdrawiam

Jacek Ducki

Awatar użytkownika

Fronczak Waldemar
Posty: 2085
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 10:48 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował/a: 15 razy
Podziękowano: 235 razy
Kontakt:

Re: Czy określenie "kolonista" mógło dotyczyć szlachcica?

Post autor: Fronczak Waldemar » sob mar 20, 2010 11:19 pm

Jasieńczyk pisze:Skądinąd nie należy wiązać przechodzenia części przedstawicieli rycerstwa bądź szlachty do stanu włościańskiego wyłącznie z XIX wiekiem. Przykład dobrowolnej (?) rezygnacji z przynależności do warstwy „nobiles” można spotkać już w zapisach z 1 poł. wieku … XV.
Owszem, ale problem przed którym stoi Sebastian, dotyczy wieku XIX i najpierw należy sprawdzić, czy ewentualna zmiana statusu społecznego nie była wynikiem braku wylegitymowania przed Heroldią. Taka jest logika działań.
Wskazywanie na księgi ziemskie, jako źródło wiedzy o XV wiecznych dziejach Mazowsza w przypadku gdy ktoś nie przekroczył jeszcze bariery roku 1850 jest czysto akademickim zabiegiem.
Zgoda, że utrata szlachectwa to nie tylko sprawa wieku XIX. To także okresy wczesniejsze, to przejście pod prawo miejskie, czego wiele dowodów znajdujemy w ksiegach grodzkich, to dobrowolne oddanie się w poddaństwo a w końcu wyroki na infamisów lub skuteczne nagany szlachectwa.
Wiele z takich przypadków odnotowalismy z Adamem Pszczółkowskim z ksiąg ziemskich i grodzkich z terenu Mazowsza.
Jednak w tym konkretnym watku taki informacje na niewiele się zdają.
Waldemar Fronczak
Po ojcu Kurp, po matce Księżak

Odwiedź : http://www.biurowaldi.pl/


Jasieńczyk
Posty: 216
Rejestracja: pt kwie 11, 2008 11:05 pm
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował/a: 10 razy
Podziękowano: 7 razy

Re: Czy określenie "kolonista" mógło dotyczyć szlachcica?

Post autor: Jasieńczyk » ndz mar 21, 2010 12:56 am

Chciałbym zwrócić uwagę, że pytanie "Czy określenie "kolonista" mogło dotyczyć szlachcica ?" sformułowane jest zbyt ogólnie, aby można było odpowiedzieć nań wskazując wyłącznie na kłopoty z Heroldią. Przyczyny zaprzestania posługiwania się tytułem szlacheckim mogły być różne, a jedną z nich mogło być poczucie jego bezużyteczności w nowym środowisku.

Zdecydowana większość mojego poprzedniego postu dotyczy wieku XIX-go. Nie widzę jednak powodu, aby ograniczać się tylko i wyłącznie do przykładów z tego okresu. Zwłaszcza, że treści swoich postów nie zawężasz przecież sztucznie tylko do analizy tego konkretnego przypadku, a raczej przeciwnie - poszerzasz swoją odpowiedź o wiele dodatkowych informacji, co pozwala nie tylko na pogłębienie poruszonego tematu, ale i ujęcie go w bardziej atrakcyjną stylistycznie formę. Na przykład:
Fronczak Waldemar pisze: Spotkałem się z przypadkami, gdy zubożała szlachta szła do miasta na służbę. Ba! zostawała dorożkarzami, lokajami itd ale to już odrębna historia.

A przecież analizowany tu przypadek nie dotyczy mieszkańców miasta.

Jacek Ducki

Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
netsoft
Posty: 419
Rejestracja: czw mar 04, 2010 9:05 am
Lokalizacja: woj.lubuskie
Podziękował/a: 62 razy
Podziękowano: 4 razy

Re: Czy określenie "kolonista" mógło dotyczyć szlachcica?

Post autor: netsoft » pn mar 22, 2010 8:57 am

Bardzo dziękuje za wyjaśnienia. Obecnie odnalazłem w innej miejscowości akt urodzenia drugiego młodszego syna - owego Górskiego określonego jako kolonista w akcie urodzenia pierwszego syna. Ciekawe jaki zapis widnieje w tym akcie urodzenia określający ojca. Czy też będzie kolonista czy inaczej.
Pozwolę sobie na informacje jak tylko akt otrzymam.
pozdrawiam Sebastian

Moja bieda: śluby
Antoni Górski i Franciszka Makowska ,
Eliasz Górski i Franciszka Laskowska (Lachowska),Mateusz Śmieciuszewski i Zuzanna Górska,
Szymon Górski w 1805r. Ogrodnik w Wodyniach + Magdalena Filanowicz

Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
netsoft
Posty: 419
Rejestracja: czw mar 04, 2010 9:05 am
Lokalizacja: woj.lubuskie
Podziękował/a: 62 razy
Podziękowano: 4 razy

Re: Czy określenie "kolonista" mógło dotyczyć szlachcica?

Post autor: netsoft » śr mar 24, 2010 5:48 pm

Witam ponownie
otrzymałem już odnaleziony akt urodzenia z roku 1876r. W tym dokumencie owy Górski określony jest jako cieśla.
czyli w akcie urodzenia starszego brata jest jako : kolonista za jakiś czas w akcie drugiego syna jako: cieśla.

raczej nie potwierdziło się pochodzenie szlacheckie ale czy definitywnie potwierdziło chłopskie ?
pozdrawiam Sebastian

Moja bieda: śluby
Antoni Górski i Franciszka Makowska ,
Eliasz Górski i Franciszka Laskowska (Lachowska),Mateusz Śmieciuszewski i Zuzanna Górska,
Szymon Górski w 1805r. Ogrodnik w Wodyniach + Magdalena Filanowicz

Awatar użytkownika

Adam Leszczyński
Posty: 814
Rejestracja: sob sie 23, 2008 12:20 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował/a: 24 razy
Podziękowano: 6 razy

Re: Czy określenie "kolonista" mógło dotyczyć szlachcica?

Post autor: Adam Leszczyński » śr mar 24, 2010 5:53 pm

Tak ja Ci pisałem, aby stwierdzić z jakąś dozą prawdopodobieństwa o pochodzeniu naszych Górskich musimy przejść do I płowy wieku.
Czyli akt urodzenia Antoniego (no wcześniej ślubu i zgonu było by wskazane ;) ), jak tam będzie chłop to chłop, jak nie chłop to nie. ;)
Poszukuję Leszczyńskich z Białej Podl.
Lipnickich z Mińszczyzny
Finnów (Finne) z Mińszczyzny
Adam syn Artura, od Artura, Władysława, Józefata, Antoniego, Onufrego, Michała i Antoniego(?)

Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
netsoft
Posty: 419
Rejestracja: czw mar 04, 2010 9:05 am
Lokalizacja: woj.lubuskie
Podziękował/a: 62 razy
Podziękowano: 4 razy

Re: Czy określenie "kolonista" mógło dotyczyć szlachcica?

Post autor: netsoft » śr mar 24, 2010 5:59 pm

walczymy , walczymy :czyta:

Zubożały szlachcic bywał i cieślą jak można wyczytać, a zatem, poczekamy zobaczymy.
pozdrawiam
pozdrawiam Sebastian

Moja bieda: śluby
Antoni Górski i Franciszka Makowska ,
Eliasz Górski i Franciszka Laskowska (Lachowska),Mateusz Śmieciuszewski i Zuzanna Górska,
Szymon Górski w 1805r. Ogrodnik w Wodyniach + Magdalena Filanowicz

Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
netsoft
Posty: 419
Rejestracja: czw mar 04, 2010 9:05 am
Lokalizacja: woj.lubuskie
Podziękował/a: 62 razy
Podziękowano: 4 razy

Re: Czy określenie "kolonista" mógło dotyczyć szlachcica?

Post autor: netsoft » czw paź 04, 2012 11:14 am

Podaję tylko informacyjnie do tego wątku. (szczegółowo w innym wątku o Górskich.)

z Adamem cofnęliśmy się już do 1844roku i wiemy tyle że Górski Karol był kowalem w Wallinie, jego brat był kamerdynerem, a siostra wyszła za pisarza prowentowego. A w akcie ur. Karola z 1825roku brak informacji o zawodzie czy stanie społecznym ich ojca.
Słowem dalej nie mamy pewności.
pozdrawiam Sebastian

Moja bieda: śluby
Antoni Górski i Franciszka Makowska ,
Eliasz Górski i Franciszka Laskowska (Lachowska),Mateusz Śmieciuszewski i Zuzanna Górska,
Szymon Górski w 1805r. Ogrodnik w Wodyniach + Magdalena Filanowicz

ODPOWIEDZ

Wróć do „Chłopi, włościanie”