UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo

Tłumaczenie z jęz. włoskiego

Moderator: Moderatorzy



AUTOR TEMATU
quader
Posty: 57
Rejestracja: pt lut 06, 2009 4:41 pm

Tłumaczenie z jęz. włoskiego

Post autor: quader » ndz maja 03, 2009 3:29 pm

Witam,
prosze o przetłumacznie poniżej zamieszczonego tekstu:

Bologna (Bolonia)

a m / ultima

7. corr/saro' di
, arrivandovi ad
ei vedervi
to in Via Zamboni
4.c vi pregnerei

luto distintament


Dokument jaki posiadam, jest to skrawek kartki, wyrazy te są ucięte, i raczej nie da się ich zlepić w logiczny sposób. Proszę jednak chociaż o poszczególne słowa.
Pozdrawiam,
Marcin


AUTOR TEMATU
quader
Posty: 57
Rejestracja: pt lut 06, 2009 4:41 pm

Re: Tłumaczenie z jęz. włoskiego

Post autor: quader » ndz maja 10, 2009 11:14 am

Ponawiam prośbę o tłumaczenie.
Pozdrawiam,
Marcin


AUTOR TEMATU
quader
Posty: 57
Rejestracja: pt lut 06, 2009 4:41 pm

Re: Tłumaczenie z jęz. włoskiego

Post autor: quader » pn cze 29, 2009 1:06 pm

Czy jest ktoś kto mnie uratuje? :(
Pozdrawiam,
Marcin


krystyna
Posty: 496
Rejestracja: wt kwie 15, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował/a: 11 razy
Podziękowano: 82 razy

Re: Tłumaczenie z jęz. włoskiego

Post autor: krystyna » pn cze 29, 2009 4:08 pm

Na podstawie małego słownika włosko-polskiego podam Ci słówka najbliżej się kojarzące z podanymi przez Ciebie


a m może jest to skrót ante meridiem przed południem
ultima – ostatnia, ultimo- ostatni
arrivandovi arrivare – przybywac, przyjezdzać, przychodzić, dove-gdzie dokąd
vedere- widzieć, patrzeć
in Via Zamboni- na ulicy Zamboni
lutto- żałoba
distinta- spis, wykaz

może jednak wklej ten skrawek papieru i ktoś znajacy j. włoski pomoże.

Pozdrawiam Krystyna

Awatar użytkownika

moyra777
Posty: 719
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 8:41 pm
Lokalizacja: Montreal, Kanada
Podziękował/a: 4 razy
Podziękowano: 8 razy

Re: Tłumaczenie z jęz. włoskiego

Post autor: moyra777 » pn cze 29, 2009 5:09 pm

krystyna pisze: może jednak wklej ten skrawek papieru i ktoś znajacy j. włoski pomoże. Pozdrawiam Krystyna
Marcinie Krystyna ma racje, wklej zdjecie tego skrawka, sprobuje ci pomoc...
Pozdrawiam Agnieszka

Szukam:
Ślęzak-MP
Majewski,Domownik,Szczubelski-LB
"moje biedy"
Żinówka, Ostrowscy, Tyborowscy - PL
Koziołkiewicz,Rudniccy-WP
Maciejewscy, Byczkowscy, Karscy- LD
http://www.mizgalska.com/genealogy


AUTOR TEMATU
quader
Posty: 57
Rejestracja: pt lut 06, 2009 4:41 pm

Re: Tłumaczenie z jęz. włoskiego

Post autor: quader » pn cze 29, 2009 7:26 pm

Pech, który mnie ostatnio prześladuje sprawia, że nie dawno zepsuł mi się skaner. :( Postaram się wkleić. :)
Pozdrawiam,
Marcin

Awatar użytkownika

Grazyna Kozlowska
Posty: 320
Rejestracja: pn wrz 29, 2008 3:01 pm
Lokalizacja: Apiro (Italia)
Podziękował/a: 73 razy
Podziękowano: 46 razy

Re: Tłumaczenie z jęz. włoskiego

Post autor: Grazyna Kozlowska » śr lip 01, 2009 3:49 pm

Witaj, chętnie pomogę, ale jednak poczekam na zeskanowanie tego fragmentu. Krystynie poszło całkiem dobrze :D , lepiej (gramatycznie) można tłumaczyć tylko tekst.
Pozdrawiam. Grażyna
Grazyna Kozlowska
Szukam:Bielik, Kowalski/a, Kozera, Kozłowski/a, Łach, Paradowski/a, Stypal, Szafarski/a -Małopolska


AUTOR TEMATU
quader
Posty: 57
Rejestracja: pt lut 06, 2009 4:41 pm

Re: Tłumaczenie z jęz. włoskiego

Post autor: quader » ndz lip 12, 2009 4:20 pm

Wciąż nie mam jak zeskanować dokumentu, dlatego zrobiłem mu zdjęcie. Nie jest perfekcyjne, ale wszystko dobrze widać.

Obrazek
Pozdrawiam,
Marcin

Awatar użytkownika

Grazyna Kozlowska
Posty: 320
Rejestracja: pn wrz 29, 2008 3:01 pm
Lokalizacja: Apiro (Italia)
Podziękował/a: 73 razy
Podziękowano: 46 razy

Re: Tłumaczenie z jęz. włoskiego

Post autor: Grazyna Kozlowska » ndz lip 12, 2009 7:40 pm

Witaj, Marcinie!
Dalej nie jest łatwo, ale już łatwiej!
Fragmenty wyrazów (lub „dodatki” do następnych wyrazów), których nie da się przetłumaczyć przepisuję kursywą z kropkami, tam gdzie to możliwe bez wątpliwości w nawiasie dopisuję resztę słowa:
(M) ilano – Mediolan
..ne
a m/ultima = na tą samą/ostatnią
7.corr/saró di = siódmego bieżącego miesiąca będę di
arrivandovi ad = przybywając tam ad
....ci vedervi = ....ci zobaczyć Pana (Was)
....to in Via Zamboni = ...to (abito?= mieszkam) na ulicy Zamboni
4.c vi pregherei = czwarty c prosiłbym Pana (Was)
(sa)luto distintamente = z wyrazami szacunku (pozdrawiam z szacunkiem)

Wygląda to na fragment oficjalnego pisma (wysłanego z Mediolanu) do urzędu państwowego (w Bolonii = Bologna), ale do konkretnego urzędnika z którym piszący ma oficjalny, ale dobry kontakt. Wygląda, jakby piszący starał się o spotkanie z adresatem, przy okazji przyjazdu do ...?

Tyle mogłam. Pozdrawiam. Grażyna
Grazyna Kozlowska
Szukam:Bielik, Kowalski/a, Kozera, Kozłowski/a, Łach, Paradowski/a, Stypal, Szafarski/a -Małopolska

Awatar użytkownika

Grazyna Kozlowska
Posty: 320
Rejestracja: pn wrz 29, 2008 3:01 pm
Lokalizacja: Apiro (Italia)
Podziękował/a: 73 razy
Podziękowano: 46 razy

Re: Tłumaczenie z jęz. włoskiego

Post autor: Grazyna Kozlowska » ndz lip 12, 2009 7:42 pm

Przepraszam, przeklejałam z worda i z tą kursywą coś mi nie wyszło :rotfl:
Grazyna Kozlowska
Szukam:Bielik, Kowalski/a, Kozera, Kozłowski/a, Łach, Paradowski/a, Stypal, Szafarski/a -Małopolska


AUTOR TEMATU
quader
Posty: 57
Rejestracja: pt lut 06, 2009 4:41 pm

Re: Tłumaczenie z jęz. włoskiego

Post autor: quader » ndz lip 12, 2009 9:05 pm

Witam,
Bardzo Ci Grażyno dziękuję. Osoba do której należał ten dokument to mój wuj. Walczył pod Monte Cassino, Anconą, i Bolonią we Włoszech. Z tekstu wynika więc, że był także w Mediolanie. Jeszcze raz dziękuję, będę szukał dalej.
Pozdrawiam,
Marcin


AUTOR TEMATU
quader
Posty: 57
Rejestracja: pt lut 06, 2009 4:41 pm

Re: Tłumaczenie z jęz. włoskiego

Post autor: quader » pn lip 13, 2009 9:30 am

Sprawę rozszyfrowałem. :) na odwrocie nie zauważyłem zamazanej na znaczkach daty (gen.22), czyli styczeń roku 1922. Dokument więc nie jest osobistą korespondencją żołnierza z roku 1944. Fragment nie jest zdarty, tylko starannie wycięty... Dlaczego? Bo na odwrocie są znaczki pocztowe, a wujek był wielkim filatelistą. :)
Pozdrawiam,
Marcin

ODPOWIEDZ

Wróć do „Akty - pozostałe języki”