UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo

Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Luźne dyskusje na każdy temat (prawie nie moderowane)

Moderator: Moderatorzy


Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
Fronczak Waldemar
Posty: 2085
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 10:48 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował/a: 15 razy
Podziękowano: 235 razy
Kontakt:

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: Fronczak Waldemar » pn lut 16, 2009 6:09 pm

Sytuacja się teraz skomplikowała.
Za jakiś czas, już nikt nie będzie pamiętał motywów i postaw poszczególnych uczestników gry, bo będzie się liczył efekt końcowy.
W tym wypadku efektem miała być dostępność do informacji o rozproszonych indeksach. Jak zwykle diabeł tkwi jednak w szczegółach.
Nim przejdę do oceny obecnej sytuacji, pozwolę sobie przypomnieć kolejne fazy tego procesu.
1/ W styczniu na Forgenie pojawia się wątek, w którym pada propozycja utworzenia multiwyszukiwarki indeksów.
2/ W jakiś czas później wybucha na genealogach.pl afera z zawłaszczeniem przez PTG indeksów należących do Lubelskiego TG
3/ Kilka dni temu, propozycja wyszukiwarki odżywa na genealodzy.pl powodując burzę. W przedstawionej koncepcji, jako miejsce ulokowania wyszukiwarki wskazałem Forgen, będący neutralnym gruntem wolnym od sporów. Prezes PTG ostro występuje przeciw tej koncepcji, krytykując zarówno samą ideę, jak również możliwości techniczne. Wtórują mu kilka osób.
4/ Po wyciszeniu tej dyskusji, na naszym forum pojawiają się wczoraj konkretne propozycje rozwiązań.
5/ W nocy, przeciwnik wyszukiwarki - Prezes PTG, stawia podobną wyszukiwarkę, ale na kontrolowanej przez siebie stronie.
To działanie pokazuje, że jego wcześniejsze sprzeciwy dotyczyły tylko i wyłącznie miejsca na którym miało być ulokowane narzędzie. Bo nie przypuszczam, że chodziło tu o osobę zgłaszającą. Nie jestem tak zarozumiały :lol:

A teraz mamy dość dziwną sytuację.
Wyszukiwarka, a właściwie jej początek, stoi na stronie należącej do PTG. Pojawiło się nawet zaproszenie dla administratorów baz do nawiązania współpracy. Czyli dokładnie powielone zostały wszystkie moje słowa, ale tym razem padły one z "wysokich ust", więc są słuszne, dobre i sprawiedliwe.
O co chodzi, ano o "rząd dusz" lub frekwencję na stronie, jak kto woli.
Prezes skalkulował, że dopuszczenie do realizacji projektu wyszukiwarki na innej niż "genealodzy" stronie, złamie jej monopol, jaki zaczyna się kształtować dzięki wielkości Geneteki.
I o to proszę Państwa chodzi!
Dlatego w ciągu kilku godzin pomysł przestał być be i został szybciutko wdrożony w trybie nocnym.
A jak to wygląda dla osób postronnych, które nie będą pamiętały, kto co mówił, bo ich to mało obchodzi, a zainteresowani są samym narzędziem?
Najpierw była wojna o wyszukiwarkę. Naciskano aby takie narzędzie powstało. Gdy już taka wyszukiwarka powstaje, to teraz wszyscy powinni tłumnie rzucić się i podpiąć pod tą cudowną genealogiczną broń.
Dla takich osób, obce będą nasze obawy przed nadmierną monopolizacją i skupieniem kontroli nad bazami sprawowanymi faktycznie przez jednego człowieka, który jak się okazało, potrafi wbrew interesowi publicznemu powiedzieć - nie dam!
Dla mnie jednak czyni to różnicę i to dość istotną.

Osobiście mogę zrewanżować się Prezesowi takim samym stanowiskiem, jakie on zaprezentował wobec naszego pomysłu.
Wyszukiwarka tak, ale nie na genealodzy.pl, bo to grozi monopolizacją i dominacją jednego portalu, który należy do organizacji mającej co prawda w nazwie określenie "polskie", ale liczy jedynie trochę ponad setkę osób. Pamiętać bowiem trzeba, że PTG jest tylko jednym z wielu towarzystw w Polsce i nie jest nadrzędne w stosunku do innych, a taka koncentracja narzędzi na jednej stronie wprowadza faktyczną dominację.
Waldemar Fronczak
Po ojcu Kurp, po matce Księżak

Odwiedź : http://www.biurowaldi.pl/

Awatar użytkownika

ale39
Posty: 501
Rejestracja: śr sie 06, 2008 10:22 pm
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował/a: 21 razy
Podziękowano: 2 razy

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: ale39 » pn lut 16, 2009 6:17 pm

egopol pisze: A nazwisko pisze się z dużej litery, kultura tego wymaga.
"tyburski" to jest przecież nick z geneteki, dlatego wzięłam w cudzysłów. Gdybym wiedziała, ze to również nazwisko to na pewno napisałabym z dużej litery i bez cudzysłowiu. Ten pan się nie podpisał w tamtym poście to skad miałam wiedzieć?
To tak dla jasnosci, zeby nikt mnie nie posądzał o analfabetyzm.
Ostatnio zmieniony pn lut 16, 2009 6:20 pm przez ale39, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam

Ola Erbert

Awatar użytkownika

Robert Budzynowski
Posty: 295
Rejestracja: pn kwie 21, 2008 7:09 pm
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował/a: 11 razy
Podziękowano: 1 raz

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: Robert Budzynowski » pn lut 16, 2009 6:18 pm

egopol pisze: A nazwisko pisze się z dużej litery, kultura tego wymaga.
Pozdrawiam Krzysiek
a, ja Ci mimo wszystko Krzysztofie odpowiem w imieniu Oli

Otóż, Ola napisała w cudzysłowie "tyburski" - użyła nicku z Genealodzy.pl
Nie ma obowiązku wiedzieć, że "tyburski" to Wiktor Tyburski - to po pierwsze.
Sz.P. Wiktor Tyburski ma taki nick jaki chce, to Jego sprawa i już, a On chce, by pisać Go z małej litery - cytuje - "tyburski" - to po drugie

Gdyby chciał, by pisać inaczej, to Jacek zmieniłby Mu nick.
Więc Krzysztofie nie manipuluj faktami, nie obrażaj i nie poprawiaj kogoś, kto cytuje autora.

ps.
buahahahahahahaa....
no i nie zdążyłem, Ola mnie ubiegła, a chciałem być taki rycerski buuuu....

hahahahaha....
Pozdrawiam, Robert

Awatar użytkownika

ale39
Posty: 501
Rejestracja: śr sie 06, 2008 10:22 pm
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował/a: 21 razy
Podziękowano: 2 razy

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: ale39 » pn lut 16, 2009 6:29 pm

Robercie, może następnym razem się uda :D Ale lepiej, zeby nie było następnego razu, bo wreszcie rozmowy toczą sie we właściwym kierunku, chociaż z drobnymi zakłóceniami, ale odbieram to jedynie jako szum w eterze.
Pozdrawiam

Ola Erbert

Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
Fronczak Waldemar
Posty: 2085
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 10:48 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował/a: 15 razy
Podziękowano: 235 razy
Kontakt:

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: Fronczak Waldemar » pn lut 16, 2009 6:48 pm

Radku, moja pierwotna propozycja umieszczenia wyszukiwarki na Forgenie, który nie był umoczony w spory o kradzieże danych wydawała się sensowna, ale nie była warunkiem koniecznym i niezbędnym.
Chodziło o to, aby umieścić ją na neutralnym gruncie.
Mogła by to być równie dobrze regionalna strona np. Małopolskiego albo Ślaskiego Towarzystwa Genealogicznego lub choćby GenPol Tomka Nitscha.
Jeśli chodzi o pierwsze skrzypce, to mnie trochę przeceniasz :)
Po prostu, zawsze musi być ktoś, kto coś wymyśli, a że popadło w tym wypadku na mnie, to trudno.
Nie możesz mieć też pretensji, że nie ujawniam swoich pomysłów, nim ich nie zrealizujemy. bo mam przykład z ostatniej chwili, jak łatwo można je sprzątnąć.
Zaś co do klaskania i konsultacji, to zobacz jak konsultowano nocną realizację wyszukiwarki na genealogach, ale za to oklaski już się pojawiły :lol:
Waldemar Fronczak
Po ojcu Kurp, po matce Księżak

Odwiedź : http://www.biurowaldi.pl/


makros
Posty: 135
Rejestracja: pt kwie 11, 2008 9:33 am
Lokalizacja: Chełm woj.lubelskie
Podziękował/a: 5 razy
Podziękowano: 22 razy

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: makros » pn lut 16, 2009 7:06 pm

Bardzo ładnie Waldku przedstawiłeś genezę problemu.
Za jakiś czas nikt juz nie będzie pamietał atmosfery w jakiej rodziła się wyszukiwarka ale nie oto chodzi.

Mnie natomiast najbardziej boli sytuacja w jakiej powstała "genewyszukiwarka" Zgadzam się 1 krok został wykonany, jednak nie do końca wierzę w czyste intencje autora. Możecie mnie nazwać różnie i sugerować że sprawia mi przyjemność roztrząsanie tego ale.

-Pamietajmy że to Witek publicznie zapytał się na temat udostępnienia dostępu podając równocześnie przykładowe dane techniczne.
- Niestety nie doczekał się odpowiedzi.
-Autor wyszukiwarki jasno stwierdził iż nie ma czasu na tworzenie nowych rzeczy itp.
-Adam (admin Pmorskiej Bazy Danych) założył wątek techniczny na naszym forum, którym równiez głos zabrał Łukasz z kolejnej Bazy danych. Solidarnie i wspólnymi siłami zaczęliśmy zaczęliśmy tworzyć wizję wspólnej wyszukiwarki, która mogłaby znaleść się na prawie każdej stronie i podnieść atrakcyjność stron.
Z całą premedytacja powtarzam miała to byc wspólna wyszukiwarka
-Dzisiaj nagle pojawiła się wyszukiwarka /zrobiona przez jedna osobę/ i zaproszenie chodzcie do mnie. ja zrobiłem to co chcieliście
W mojej ocenie sadziłem iż każdy bedzie miał w nią wkład a nie tylko jedna osoba.
Nie jestem przeciwny tej wyszukiwarce, popieram fakt ale nie podaba mi sposób w jaki powstała
Pozdrawiam z Chełma
Kuba Charęża
-------------

Awatar użytkownika

sj_sj
Posty: 165
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 11:30 pm
Lokalizacja: Garwolin
Podziękował/a: 2 razy
Podziękowano: 3 razy

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: sj_sj » pn lut 16, 2009 7:12 pm

makros pisze:Nie jestem przeciwny tej wyszukiwarce, popieram fakt ale nie podoba mi sposób w jaki powstała
Mi też.

Sebastian

Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
Fronczak Waldemar
Posty: 2085
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 10:48 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował/a: 15 razy
Podziękowano: 235 razy
Kontakt:

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: Fronczak Waldemar » pn lut 16, 2009 7:13 pm

Radku. Szkoda, że słowa troski o integrację nie padły, gdy proponowałem na genealogach włączenie się we wspólny projekt wyszukiwarki i mówiłem właśnie o integracji.
Wtedy takie słowa miałyby swój ciężar gatunkowy, a tak trochę trącą relatywizmem - popiera się integrację w zależności od tego kto ją głosi.
Waldemar Fronczak
Po ojcu Kurp, po matce Księżak

Odwiedź : http://www.biurowaldi.pl/

Awatar użytkownika

ozanka
Posty: 361
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 3:42 pm
Podziękował/a: 36 razy
Podziękowano: 23 razy

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: ozanka » pn lut 16, 2009 7:20 pm

Mnie się też nie podoba ta nocna zmiana. Coś jakby mi to przypominało :co:

Myślę jednak, że skorupa pękła, a to ważne i pomalutku przyjaciele z boiska się dogadają i wyszukiwarka będzie cacy.

Waldku, zrób wszystko aby była na Forgenie. Wtedy jest szansa, że regionalni do niej dołączą. Nie będzie niechęci i przetargów o liczbę wejść ani kto ważniejszy. Bo chyba temu miała służyć nocna zmiana.
Pozdrawiam,
Bożenna

Awatar użytkownika

wicy
Posty: 1348
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 8:56 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował/a: 145 razy
Podziękowano: 322 razy
Kontakt:

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: wicy » pn lut 16, 2009 7:21 pm

sj_sj pisze:
makros pisze:Nie jestem przeciwny tej wyszukiwarce, popieram fakt ale nie podoba mi sposób w jaki powstała
Mi też.

Sebastian
Żeby nie używać słów publicznie uznanych za wulgarne na określenie sposobu postępowania, powiem po prostu: mi też nie.... :(

blog:
za bardzo do jasnej ch... skupiam się na tzw. tematach zastępczych :( a wszystko w koło leży i albo kwiczy, albo tarza się ze śmiechu :( Czas się brać do zwykłej roboty.
---------------------------------------
Pozdrawiam, Witek Mazuchowski


DanutaP
Posty: 305
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 4:39 pm
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował/a: 13 razy
Podziękowano: 40 razy

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: DanutaP » pn lut 16, 2009 7:29 pm

Po całej tej zadymie na genealogach pojawia się wyszukiwarka.
Owszem fajnie, że jest wyszukiwarka, ale...
Pozostaje niesmak.
pozdrawiam
Danka

Awatar użytkownika

wicy
Posty: 1348
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 8:56 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował/a: 145 razy
Podziękowano: 322 razy
Kontakt:

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: wicy » pn lut 16, 2009 7:46 pm

radicalman pisze: Piszącym o "nocnej zmianie", radzę wrócić do historii powstania forgenu :)
:lol: Chytra uwaga... :)
Ale, ale... :D pozwolę sobie zaoponować, bo przy okazji powstawania Forgenu:
1) pomysł wypełnienia dziury po martwym Genpolu nie wyszedł od nikogo innego
2) nie był szeroko dyskutowany
3) nie był przeze mnie bombardowany jako czyiś pomysł nierealny, zły w swym zamiarze itp.
4) nie wykorzystałem cudzej burzy mózgów by potem postawić forum
Więc jakby trochę analogia mało zbliżona do bieżącej sytuacji.
To tak "ad vocem" - proszę nie kontynuować wątku (chyba że koniecznie musicie :D )
---------------------------------------
Pozdrawiam, Witek Mazuchowski

Awatar użytkownika

ozanka
Posty: 361
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 3:42 pm
Podziękował/a: 36 razy
Podziękowano: 23 razy

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: ozanka » pn lut 16, 2009 8:22 pm

Widzisz Radku,
ja to jestem już dawno zdecydowana. Aby powstała wyszukiwarka. Do niedawna było mi obojętne na jakim serwerze. Byle była. I tę wojnę rozpoczęłam na genealogach właśnie a nie na Forgenie. Bo tam była geneteka.
A pochwaliłam Jacka , który stanowczo się temu sprzeciwiał, że stopniał na tyle przez noc, nie czytając postów na Forgenie, że tu się coś poważnego rodzi. Zresztą podobnych postów od Forgenowców jest sporo. Może daj spokój i „ciszej nad tą trumną”.
Rozbieżność moich postów to 6 godz. Sam widzisz ile się może przez ten czas urodzić.
Tym samym nie zarzucaj mi proszę dwulicowości :nie: :nie: :nie:
Pozdrawiam,
Bożenna

Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
Fronczak Waldemar
Posty: 2085
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 10:48 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował/a: 15 razy
Podziękowano: 235 razy
Kontakt:

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: Fronczak Waldemar » pn lut 16, 2009 8:43 pm

Radku, szanuję Ciebie i cenię za wkład w polską genealogię i zaangażowanie w utworzenie CHR we Wrocławiu. Powiem więcej, jak prywatnie rozmawiam o CHR, to mówię "u Radka" :lol:
Bardzo się też cieszę, że masz ochotę poświęcać swój czas i pisywać na Forgenie, gdzie zawsze będziesz miał swoje miejsce. Myślę nawet o utworzeniu osobnego kącika.
Jednak nie mogę zgodzić się ze wszystkimi Twoimi ocenami.
GenPol i Forgen - nocna zmiana. Ciekawe porównanie.
Ostatnio rozmawiałem z Tomkiem i mówiłem, że bywają i takie poglądy, że powstanie Forgenu doprowadziło do zamknięcia Genpolu. Był chyba lekko zaskoczony :rotfl:
Wicy podał świetne argumenty, pokazujące, co można porównać do tej mitycznej "nocnej zmiany"
Ja zaś pozwlę sobie, jako stary pierdoła, na chwilę wspomnień.
Pamiętnej nocy, Tomek powiadomił mnie o swojej decyzji zamknięcia forum. Gorąco dyskutowaliśmy, ale decyzji nie zmienił. To facet z ...
Następnego dnia, już po zamknięciu Genpolu, skrzynka majlowa pęczniała w szwach od pytań: co teraz?
Telefon dzwonił bez przerwy. W tym czasie z Wicym i Anką Lubedkin prowadziliśmy stronkę "Polegli". Oczywiście i my także gorączkowo zastanawialiśmy się co robić.
Temat był trudny. Rozważaliśmy różne warianty, o których pisałem także w tym dniu na genealogach. Początkowo sądziłem, że to właśnie ten portal zmieści wszystkich "rozbitków", jednak z dziesiątków rozmów wyjrzał obraz bardziej złożony. Nie wszyscy widzieli się na tamtym portalu, należącym do PTG.
Potrzebny był portal bez określonej deklaracji organizacyjnej.
Wspólnie z Anką i Wicym podjęliśmy decyzję o zrobieniu forum, które miało być początkowo tratwą ratunkową dla rozbitków z GenPolu.
Kto chciał, ten wsiadł.
Nim jednak do tego doszło, telefonowałem do Tomka Nitscha i Jacka Młochowskiego, konsultując pomysł.
Nasze forum uruchomiliśmy już po tym, jak powiadomiłem Tomka o naszym zamiarze i uzyskałem potwierdzenie, że nie uruchomi ponownie Genpolu, oraz zgodzie Jacka Młochowskiego, o czym można sobie doczytać w odpowiednich wątkach na genealogach.
Czy to była zatem nocna zmiana?
Waldemar Fronczak
Po ojcu Kurp, po matce Księżak

Odwiedź : http://www.biurowaldi.pl/

Awatar użytkownika

egopol
Posty: 134
Rejestracja: śr kwie 16, 2008 10:36 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękowano: 5 razy
Kontakt:

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: egopol » pn lut 16, 2009 8:47 pm

Doskonale rozumiem regionalną solidarność, jednak nie znalazłem postu Wiktora bez podpisu, natomiast jest post z nickiem tyburski i wyraźnym czytelnym podpisem Wiktor Tyburski. Więc proponuje czytać dokładnie a nie tylko wybiórczo. Ja również się oparłem na genealogach i nikogo nie obrażam jestem od tego bardzo daleki jednakże ten / nie wiem jak to nazwać-nietakt?/ go obniża podobnie jak zwrot w ostatnim poście Oli "pan", ja bym napisał "Pan".
Jak zaczynałem swoją przygodę z genealogią bardzo dokładnie zapoznałem się ze stronami i postami genealogicznymi, zaczynając od najstarszych, poświęciłem na to bardzo dużo czasu za nim się po raz pierwszy wypowiedziałem a było to na genpolu,kiedy istniała jeszcze przeglądarka pl soc. którego rocznicę będziemy obchodzić. Proponuję każdemu, kto do nas przychodzi zrobić to samo.
Dzisiaj jest wielu tych "pierwszych" którzy rzadko się wypowiadają na forach ale są cały czas z nami i bardzo chętni do pomocy.Zraził ich właśnie poziom niektórych dyskusji, stoją ponad tym wszystkim. Więc chyba warto się nad tym zastanowić i pomysleć co by tu zrobić aby na fora wrócili. A ich doświadczenie i wiedza są potężne i cenne dla nas wszystkich.
I dla jasności.
Nie jestem członkiem Pol.TG, w pełni popieram inicjatywę Waldka gdyż uważam, iż potrzebne jest "coś" całkowicie niezależnego . "coś" co całkowiecie będzie niezależne od "genealogów" czy też regionalnych towarzystw.
Nalezy zwrócić uwagę na to, że tak jak Waldek napisał, że PolTG liczy mniej członków niz nie jedno towarzystwo regionalne np.PTG. Ten problem podnosiłem na spotkaniu w Łodzi. PolTg w Osobie prezesa zabiegało o poparcie tow. reg dla inicjatyw zewnętrznych i takie uzyskało. Jednakże w innych sprawach jest tak jak Waldek napisał - monopol.
Więc co? poparcie było potrzebne tylko dla swoich pomysłów?
Należy wziąć pod uwagę jeszcze inną kwestię. Nikt z nas nie wie jak długo będzie istniało PolTG. Jako strona i jako TG, przy obecnie prowadzonej polityce.
Natomiast jestem przekonany, że towarzystwa regionalne przetrwają nawet jednoosobowo i te bazy zostaną.
Wielu z nas pamięta próby zrzeszenia się i dyskusje jakie miały miejsce na stronie Tomka oraz pl.soc. były nie mniej ostre.
Taką próbę podjął Pan "O" zaczynając od PTG, czemu monopolizacji się stanowczo sprzeciwiłem. Zapewne pamiętacie jaka wtedy była awantura. Alternatywą było powstanie PolTG bez Pana "O".
Teraz odnoszę wrażenie, że PolTG zmierza do tego samego tylko bardziej subtelnie, małymi kroczkami.
Drogi Jacku jestem przekonany, że będziesz to czytał więc wyciągnij z tego odpowiednie wnioski, tym bardziej, że wyrażam publicznie opinie wielu genealogów amatorów zaciągnietych w indywidualnych rozmowach.
Przeszukiwarka o któej była mowa kiedyś funkcjonowała a link był na stronie Pana "O" niestety teraz nie moge znaleźć linku do niej.Przeszukiwała ona ok 15 baz poza granicami Polski. Więc jest to do zrealizowania. A i dzięki niej też coś tam znalazłem.
Więc pomysłowi życzę sukcesu i mniej emocji.
Krzysiek
a kto chce niech pisze przez male "k" ja sie nie obrażę-do czasu

ODPOWIEDZ

Wróć do „Na każdy temat”