Teraz pójdźmy dalej. Oczywiście najłatwiej jest wpisać nazwisko "Aksamitowski" w wyszukiwarki i zobaczyć co nam maszynka wyrzuci?
Gdy to zrobimy, to się okaże, że jest tego dość dużo.
Zacznijmy więc przegląd tych wyników, próbując je jakoś usystematyzować.
Na pierwszy ogień zobaczmy czy są jakieś "drzewa genealogiczne". Znajduję dwa, z których jedno jest na portalu, którego nie polecam z różnych powodów, więc go tu nie podaję

Częściowo dane się pokrywają, ale w części są różne. Niewiele też informacji o samej rodzinie Aksamitowskich. Widać, że zostały skrzętnie sporządzone, jako kompilacja zapisów z herbarzy, a więc zawierają i "mitologię" mistrza Wielądka.
Więcej informacji znajdujemy odnośnie potomków w liniach żeńskich, tak więc niewiele to wnosi do samej wiedzy o historii rodziny Aksamitowskich. Można spokojnie zapisać, aby nanieść do ogólnej bazy danych powiązań rodzinnych, pod warunkiem weryfikacji danych.
Prześlę na priv adresy, bo umieszczanie tu tych drzewek, nie ma żadnego waloru dydaktycznego. Jedyną rzeczą cenną, jaką tam znalazłem, to informacja, że Wincentyna zmarła w Poznaniu w 1838 roku.
Inne wyniki z wyszukiwarek dotyczą w większości dwóch postaci: Wincentego i Józefa.
Można się zorientować, że w literaturze XIX wiecznej, szczególnie postać Wincentego była dość często opisywana. Odkrywanie tego, będzie dla Ciebie chyba najbardziej pasjonujące.
Nazwisko pojawia się zarówno we wspomnieniach wojskowych, książkach traktujących o okresie napoleońskim, jak również w powieściach historycznych (W. Bortnowski, J. Czyński).
Ciekawe dokumenty można znaleźć na stronie dziedzictwo.polska.pl z której to strony pochodzi dokument, jaki do Ciebie wysłałem.
Oczywiście wikipedia również godna jest odwiedzenia. Jest tam biogram Wincentego Aksamitowskiego, dość dobrze rozwinięty z podaniem źródeł, co jest najważniejsze. Pamiętajmy bowiem, o zasadzie ograniczonego zaufania do informacji zamieszczanych w sieci, o ile nie są poparte przypisami i bibliografią.
Znalazłem też kilka portretów Wincentego. Jeden mam w książce, reprincie "Napoleon. Legiony i Księstwo Warszawskie".
Jeśli jesteśmy przy portretach, to dodam, że w poznańskim Muzeum Narodowym, znajduje się portret generała dywizji Wincentego Axamitowskiego z bardzo interesującym tekstem na odwrocie płótna. Obraz ten jest ściśle związany z jego działalnością wolnomularską, co stanowi odrębny, fascynujący temat.
Z mojego punktu widzenia, te sygnały są o wiele bardziej intrygujące, niż problem kolejności małżeństw Wacława.
Tak na marginesie: czy masz metrykę urodzenia Wacława? Bo jak widzisz, on też jest pomijany we wszystkich wymienionych wcześniej źródłach, jak i wspomnianych "genealogiach" dostępnych w sieci.
Przeglądając sieć, można też obok interesujących danych, które będą stanowić przyczynek do odtworzenia historii tych postaci, spotkać i ciekawostki.
Podam tu przykładowo jedną>
Gdy wejdziemy na stronę http://ejra.w.interia.pl/1.html to możemy zapoznać się z historią kanału bydgoskiego. Jak się okazuje, twój przodek również maczał w nim palce

Oczywiście można tu przytaczać cały szereg fragmentów znalezionych w sieci, ale coś musi przecież zostać dla Ciebie.Zrealizowaniu projektu, który był zbyt kosztowny na ówczesne zasoby skarbu państwa przeszkodziły rozbiory. Kanał wykopano z polecenia króla pruskiego Fryderyka II, wg projektu Ćśakyego. W latach 1773-1774 pospiesznie wykopano 26-kilometrowy odcinek kanału Bydgoskiego. Do robót sprowadzono 6000 ludzi z Saksonii, Turyngii, księstwa Anhalt i Sudetów. Pracą w bagnach noteckich zmarnowano tu 1500 ludzi. Pierwszy spław na kanale rozpoczął się we wrześniu 1774 r. Aleję topolową nad kanałem zasadził za czasów Księstwa Warszawskiego generał Aksamitowski.
Opisując na gorąco mój rekonesans w sprawie Aksamitowskich, chcę podkreślić, że dopiero teraz dla Ciebie zacznie się prawdziwa zabawa. Pozyskanie danych z herbarzy, opracowań nie mówiąc już o internecie, należy teraz skonfrontować ze źródłami, na które autorzy się powołują. Trzeba zdobyć wypisy ze wszystkich książek (część mam i Ci doślę na priv), sprawdzić w AGAD i być może zdobyć kolejne metryki.
Na zakończenie pozostawiłem opracowanie najbardziej wiarygodne (chociaż i tu czasami występują pomyłki!) PSB. Mamy dzięki Krzysiowi Rondo, dostęp do obszernych notek biograficznych. Nie będę tu ich przytaczał w całości. Powiem tylko, że rozwiewają one wiele wątpliwości dotyczących szczegółów życia obu postaci. Zarysowana jest cała, fascynująca kariera wojskowa, szczególnie Wincentego. Potwierdzony jest także udział w wyprawie 1812 roku w sztabie Murata i wiele innych szczegółów. Podana jest nadto literatura.
Pozostały mi jeszcze dwa tematy, które chcę króciutko omówić. Pierwszy, to działalność wolnomularska Wincentego, która jest sygnalizowana w różnych źródłach, ale wymagać będzie osobnych badań. Drugi temat to problem gniazda rodzinnego Aksamitowskich i ich herbu (tu widzę, że trochę przedwcześnie poruszył tą sprawę Sylwek, bowiem chciałem to omówić na końcu)