Otwinowski/Otfinowski oraz Ekielman;Gabelbaum;Gabeł?

[fiolet]

Witam. Poszukuję wszelkich informacji na temat Otfinowskich/Otwinowskich , Nowaków, Toporków pochodzących z Przybysławic parafia Książ Wielki.
Mój dziadek Czesław Otfinowski ur. 20.02.1911r. w Przybysławicach z rodziców Andrzeja Otfinowskiego i Władysławy z.d. Toporek. Miał brata Daniela Otfinowskiego i siostrę Monikę Gurbiel (po mężu).
Żona dziadka (ślub wzięli w Książu Wielkim w 1940) czyli moja babcia Henryka Otfinowska zd. Nowak ur. w 1924r. z Jana Nowaka i Tekli zm. w 1962r. Rodzeństwo (niepewne dane) : Czesław + 2 siostry (niestety nic więcej nie wiem).
Moi Otfinowscy przybyli do Przybysławic prawdopodobnie z Tochołowa , Antolki (także parafia Książ W.)lub (ale tu chodzi chyba o Nowaków) ze Słomnik.
Przeglądałam już wielokrotnie akta z Książa W. lecz tam było bardzo dużo Otfinowskich a akta kończą się na 186-którymś i nie umiałam nikogo dopasować :-(.
Aby znaleźć akt np. urodzenia prababci czy pradziadka musiałabym mieć akta z lat ok. 1885- 1895. W zasobach pisze, że akta urodzeń są do 1912 a mikrofilmy do 1885 ale nie umiem tych mikrofilmów z lat 1880-1885 nigdzie znaleźć co byłoby mi bardzo pomocne w poszukiwaniach. Bardzo proszę o pomoc - w szczególności Zetkę - może natknęłaś się gdzieś w swoich poszukiwaniach na moich Otfinowskich, Toporków ? Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam.

[zetka]

No niestety to trochę "młode" lata
Otf/winowskich z Przybysławic mam trochę opracowanych ale to są lata wcześniejsze - ja nie znalazłam z nimi powiązania jak dotąd. Myślę że należałoby najpierw te posiadane dane uporządkować ( mówię o tatach z 20 wieku) to myślę jest możliwe tym bardziej ze posiadasz wiele danych i dopiero wtedy się cofnąć.
A gdzie były poszukiwania robione? tylko w internecie ? czy odwiedziłaś również Archiwum ?

-- Post scalono listopada 14th, 2014, 11:55 am --

Nie natknęli się państwo na nazwisko Boruciński albo Wroński w tych aktach ?

Nie

-- Post scalono listopada 14th, 2014, 12:00 pm --

7 kwietnia 1944r. w miejscowości Maciejów (par. Kalina Wielka) zmarł Franciszek Otwinowski, syn Michała i Marianny, mąż Marii z Krupów.
Zapisano także, że urodził się 6 sierpnia 1870r. w Częstochowie.

Chyba wiem nie chodzi o Częstochowę ale o Częstoszowice

[fiolet]

Zetka - serdecznie dziękuję - już myślałam, że się nie odezwiesz. Na "genealogach"(gdzie częściej w chwili obecnej przebywam) także zadałam to samo pytanie do Ciebie. Książ Wielki został wreszcie sfotografowany i poprawiony przez Kornelię. Leszek przesłał mi kilka ostatnich lat (od 1913) więc zaczęłam już jego indeksację i ruszyłam wreszcie z miejsca - znalazłam akty urodzenia dziadka i jego siostry Moniki. W przyszłym tygodniu będę go miała w całości w genbazie i już nie mogę się doczekać. Przyjemne z pożytecznym. Indeksacja i dokładne poszukiwania ;-). Na chwilę obecną raczej nie są to ci sami Otfinowscy ale jak zejdę do lat wcześniejszych - może okaże się, że mamy wspólnych przodków. Na pewno jeszcze będę później potrzebować Twojej pomocy bo z tego co czytałam poruszyłaś "niebo i ziemię" w swoich poszukiwaniach więc może gdzieś po drodze natrafiłaś na moich -;).

Niedawno znalazłam post gdy razem zaczynałyśmy na starym GenPolu tylko niestety ja ze względów życiowych i braku czasu na tym zaprzestałam a Ty ostro wzięłaś się do pracy. Teraz gdy dzieci stały się samodzielniejsze, siedzę sobie na rencinie w domciu i mam więcej czasu wreszcie mogłam powrócić do zaległego poszukiwania rodzinki, tym bardziej, iż jestem w chwili obecnej najstarsza z całego naszego najstarszego pokolenia (niestety wszyscy już odeszli) i nie idzie od nikogo z rodzinki zaczerpnąć jakichkolwiek informacji. Zaczynam tak jak pisałaś. Od dziadków i planuję cofać się do lat wcześniejszych. Lata, które były wcześniej obecne w SZWA już sobie raz opracowałam. Teraz tylko muszę zejść do tych lat i powiązać opracowane osoby. Niestety ze względu na to, że jestem po operacji bioder i mam problemy z poruszaniem się a do Kielc daleko pozostaje mi tylko internet. W sierpniu zwołaliśmy się wszyscy (najstarsze żyjące pokolenie) właśnie w Przybysławicach gdzie do dziś mieszka 2 kuzynów Otfinowskich z rodzinami ale nasze informacje są bardzo małe. Nikt nic nie wie, ale kilka powyższych informacji udało mi się powiązać.

Pozdrawiam Beata

-- Post scalono 23 lis 2014, 01:05 --

Żanetko - serdecznie dziękuję - już myślałam, że się nie odezwiesz. Na "genealogach"(gdzie częściej w chwili obecnej przebywam) także zadałam to samo pytanie do Ciebie. Książ Wielki został wreszcie sfotografowany i poprawiony przez Kornelię. Leszek przesłał mi kilka ostatnich lat (od 1913) więc zaczęłam już jego indeksację i ruszyłam wreszcie z miejsca - znalazłam akty urodzenia dziadka i jego siostry Moniki. W przyszłym tygodniu będę go miała w całości w genbazie i już nie mogę się doczekać. Przyjemne z pożytecznym. Indeksacja i dokładne poszukiwania ;-). Na chwilę obecną raczej nie są to ci sami Otfinowscy ale jak zejdę do lat wcześniejszych - może okaże się, że mamy wspólnych przodków. Na pewno jeszcze będę później potrzebować Twojej pomocy bo z tego co czytałam poruszyłaś "niebo i ziemię" w swoich poszukiwaniach więc może gdzieś po drodze natrafiłaś na moich -;).

Niedawno znalazłam post gdy razem zaczynałyśmy na starym GenPolu tylko niestety ja ze względów życiowych i braku czasu na tym zaprzestałam a Ty ostro wzięłaś się do pracy. Teraz gdy dzieci stały się samodzielniejsze, siedzę sobie na rencinie w domciu i mam więcej czasu wreszcie mogłam powrócić do zaległego poszukiwania rodzinki, tym bardziej, iż jestem w chwili obecnej najstarsza z całego naszego najstarszego pokolenia (niestety wszyscy już odeszli) i nie idzie od nikogo z rodzinki zaczerpnąć jakichkolwiek informacji. Zaczynam tak jak pisałaś. Od dziadków i planuję cofać się do lat wcześniejszych. Lata, które były wcześniej obecne w SZWA już sobie raz opracowałam. Teraz tylko muszę zejść do tych lat i powiązać opracowane osoby. Niestety ze względu na to, że jestem po operacji bioder i mam problemy z poruszaniem się a do Kielc daleko pozostaje mi tylko internet. W sierpniu zwołaliśmy się wszyscy (najstarsze żyjące pokolenie) właśnie w Przybysławicach gdzie do dziś mieszka 2 kuzynów Otfinowskich z rodzinami ale nasze informacje są bardzo małe. Nikt nic nie wie, ale kilka powyższych informacji udało mi się powiązać.

Pozdrawiam Beata

[Ynicz]

Nieco przypadkowo trafiłem na ten zapis, bo przy indeksacji raczej nie patrzę na chrzestnych, ale tym razem trafiłem na chrzest ponad 2-letniej dziewczynki, której rodzice nosili nieznane dotąd mi nazwiska (albo nowi albo byli przejazdem) i wśród chrzestnych pojawia się Wojciech Otfinowski. Parafia Odrowąż (woj. świętokrzyskie), rok 1883, akt chrztu #57

[zetka]

Beato
świetnie, że zająłeś się indeksowaniem Książa mam nadzieję że też coś znajdę w tych nowych zasobach ( rozumiem że skany będą dostepne na genbazie i zindeksowane w genetece? )
Co do powiązania rodzin to nigdy nic nie wiadomo - dalej szukam moich
Życzę Ci zdrowia i mam nadzieję że za chwilę znów coś razem popiszemy

Ynicz - Już lecę obaczyć

[fiolet]

Żanetko - tak jak już pisałam w innym poście skany są już dostępne w Genbazie tylko dla indeksujących. Ja mimo indeksacji nie mam do nich dostępu :-(. Nie wiem dlaczego - nie wnikam w układy i układziki. Ponieważ jak widzę kolega Krystian , który raczej nie indeksuje ma do nich dostęp (jakby indeksował to by nie prosił o tłumaczenie aktu). Mi tylko Leszek przesłał wetransferem 4 roczniki 1910-13 i to indeksuję. Z tego co wiadomo indeksacja trochę potrwa wiec kilka ładnych miesięcy (aby tylko miesięcy)upłynie zanim będą ogólnodostępne.
W związku z tym raczej szybko nie ruszę z miejsca.
Życzę owocnych poszukiwań.

Pozdrawiam Beata

[Ynicz]

Beato,
to zależy ile jest rąk do roboty, bo nie wszystko jest wrzucane do folderu dla indeksujących. Po prostu trzeba czasem z czymś przystopować, bo gdyby tak cały czas spływały nowe zdjęcia, to wszyscy przejrzeliby swoje parafie i na tym by sie skończyło - bo po co indeksować? ktoś to zrobi, nieprawdaż?

Bez powodu Krystian dostępu nie ma (jeśli ma, bo mógł dostać foty od kogoś). A jeśli nie zindeksuje nic albo bedzie robił kilkaset rekordów na rok, to raczej mała wartość. Pózniej moze ktoś nie byc przychylnym i nie dostanie tak wiele.

[fiolet]

Marcinie.
Książ nie jest moją pierwszą parafią, którą indeksuję. Przedtem dostałam od Kornelii propozycję innej parafii - przyjęłam ją bez żadnego "ale" i wykonałam zadanie z przyjemnością. Nie będę ukrywała faktu, iż jestem bardzo rozczarowana. Wielokrotnie pisałam, że bardzo zależy mi na Książu ponieważ jest to "moja parafia". Nie chcę tylko brać - chcę także dawać, czyli pomóc w sposób jaki umiem i jestem w stanie to zrobić i na Książu na pewno nie zakończę tym bardziej, że mnie to wciągnęło.
Żyłam nadzieją, że niedługo uda mi się powiązać swoje korzenie ale niestety ..... . Tylko coś trafia jak widać jak na dłoni, że osoby nie indeksujące mają dostęp a indeksujący - nie mają go. Więc jak to nazwać? Tylko nie mów mi, bo na to jestem za stara, że osoba, która prosi o przetłumaczenie tak łatwego (szablonowego) aktu indeksuje ok.500 aktów jednego rocznika.

A czy nie jest przyjemnością robić coś podwójnie przyjemnego z pożytecznym? Nie dość, iż dokładnie się wyszukuje "swoich" to jeszcze daje się innym ?

Pozdrawiam Beata

[Ynicz]

Beato,
nie nawiązywałem do Ciebie, bo raczej nie śledzę tego, czy ktoś indeksuje, czy nie (jedynie czasem w szczególnych sytuacjach).
Tutaj nie chodzi o to, czy indeksujesz czy nie, a o to - co indeksujesz. Część materiałów spływa do normalnych folderów (ogólnodostępnych), a część do tych "dla indeksujących", co i tak swój koniec będzie miało w "normalnych'' folderach.

Mogę Ci zaproponować... kontakt mailowy, a coś zaradzimy marcin.marynicz.marcin (małpa) gmail.com

[zetka]

cos zle z mailem jest - napisałam ale nie wiem czy doszło Marcinie

[fiolet]

Wiem, że nie do mnie ale nie ukrywam faktu, że dzisiaj po przeczytaniu prośby o tłumaczenie Krystiana się delikatnie mówiąc zdenerwowałam. Nic zakończmy tą rozmowę tutaj bo to nie temat wątku.
Dziękuję bardzo - odezwę się w późnowieczornej porze na maila.

Pozdrawiam Beata

[krysmag]

Witam

W nawiązaniu do treści poprzednich postów informuję, że indeksowałem i indeksuję parafie z zasobów AD i AP Kielce, w związku z czym mam dostęp metryk zamieszczonych w Genbazie m.in. w folderze Parafie.
Nie wiem skąd Pani, Pani Beato posiada informację, że nic nie indeksuję, a pomimo tego mam dostęp do skanów zawartych w Genbazie - w żadne układy czy też układziki z tym związane nie jestem wplątany.

W związku z tym, że na indeksację poświęcam swój czas prywatny to czy zindeksuję 500, 1000 czy też 10000 aktów jest moją prywatną sprawą. To co zobowiązałem się zindeksować - zindeksuję. Ja nikogo nie oceniam w tym zakresie, więc proszę o nieocenianie również mnie.

Rozumiem rozżalenie z powodu braku dostępu do materiałów pomimo zgłoszenia się do indeksacji, lecz to nie ja jestem winny zaistniałej sytuacji, nie jestem również władny do nadania uprawnień w tym zakresie. Z tym problemem proszę się zwrócić do osób które udostępniają materiał do indeksacji.

Co do aktów z parafii Książ Wielki służę pomocą - kontakt magkrys@gmail.com

Pozdrawiam
Krystian

[ozanka]

Witam,

a nie bierzecie moi Mili takiej sytuacji, że można zindeksować tysiące metryk z okresu 1810-1867 po polsku a także wcześniejszych po łacinie. Nie koniecznie trzeba znać język rosyjski do indeksacji. Nieprawdaż?

Więc o co ta bitwa??? Zwłaszcza rozlewanie złej krwi na forum.

Pozdrawiam i życzę więcej dystansu

Bożenna

[fiolet]

Krystianie - ja absolutnie nie mam nic do Twojej osoby, pisałam tylko ogólnie do sytuacji. Ciężko mi było uwierzyć w to, że indeksujesz akurat Książ. Bo trudno jest indeksować w obcym języku nie znając podstaw (np. ja nigdy bym się nie podjęła w języku łacińskim bo mimo tego, że się go uczyłam 4 lata nie mam teraz po latach o nim zielonego pojęcia ). Dlatego nie wierzyłam, że nie znając rosyjskiego jesteś w stanie przetłumaczyć ok. 500 aktów. A już absolutnie Cię nie rozliczałam.
Jeżeli Cię w jakikolwiek sposób obraziłam to najmocniej przepraszam.

Pozdrawiam Beata

[Ynicz]

cos zle z mailem jest - napisałam ale nie wiem czy doszło Marcinie

Maila podałem prawidłowego, jedynie trzeba wyrazenie "(małpa)" zamienić na znak @