Magdo, jeżeli mogę się tak zwracać?
postaram się wyjaśnić o co mi chodzi na przykładzie wielokrotnie cytowanego Katalogu Wiejskich Ksiąg Sądowych.
Autor przy każdej księdze podaje źródło: miejsce przechowywania oryginału, sygnaturę, i jeżeli księga została wydana, również redakcję oraz rok wydania.
I to właśnie dzięki takiemu pełnemu przedstawieniu źródła odkryłem Ulanowskiego a teraz szukam Grodziskiego i Vetulaniego.
Nie chodzi oczywiście o aż tak szczegółowe przedstawienia ale o podanie w formie hasła- oryginał np. w PAU w Krakowie i że zostały fragmenty wydane. resztę oczywiście już można odszukać samemu ale chodzi o podanie punktu zaczepienia.
To nie jest podawanie na tacy- nikt za mnie nie przejrzy tych materiałów!!!
Wiesz dobrze, że mamy do czynienia z morzem źródeł, dokumentów i powinniśmy sobie pomagać w sposób maksymalny a i tak nie damy rady wszystkiego przejrzeć przez nasz żywot
Powrócę jeszcze raz do Księgi z Wiśnicza- bo to najlepiej obrazuje- kilka dni męczyłem się z przedzieraniem się przez XVII wieczne pismo nie wiedząc że to źródło zostało wydane-tą pracę już ktoś wykonał, zindeksował itd.
Dzięki temu mogę iść szybciej dalej, i nie jest to czyhanie na cudzą pracę ale nie tracenie czasu! bo i tak jest go mało! chodzi o taką ekologiczną oszczędność i ograniczenie marnotrawstwa
Post Bogda252 świetnie obrazuje że forum wymaga interwencji informatyka- nie ma pewności czy post został wysłany bo pojawia się błąd i człowiek wysyła jeszcze raz- też się na tym złapałem i muszę przyznać że trwa to już od dłuższego czasu i zaczyna być frustrujące!