UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo

Zdobycie informacji w czyimś imieniu...

Moderator: Moderatorzy



AUTOR TEMATU
omawad
Posty: 3
Rejestracja: pn mar 26, 2012 9:01 am

Zdobycie informacji w czyimś imieniu...

Post autor: omawad » pn mar 26, 2012 9:51 am

Witajcie, jestem nowa w tym wszystkim i właściwie nie szukam dla siebie, stąd problem...

Znajomy jest Czechem, ale jego babcia urodziła się w Piaskowej Górze niedaleko Wałbrzycha 15.11.1906 roku (wtedy miejscowość nazywała się Sandberg). Wiadomo jak się nazywała, jak nazywali się rodzice, ale nie wiadomo nic więcej. Chciałby wiedzieć kiedy się urodzili, jak miała na nazwisko prababcia. Wyszukałam jedynie, że akta znajdują się w Archiwum Państowwym we Wrocławiu. Pisałam do nich, ale dostałam jedynie odpowiedź, że muszę mieć upoważnienie notarialne... i że Czech może sam do nich napisać osobiście, wtedy dostanie dokumenty...

to znaczy, że jak się jest osobiście to można szukać do woli a jak chce się na odległość to już koniecznie trzeba być spokrewnionym?

Chciałam jednak się jak najwięcej wszystkiego dowiedzieć, żeby on nie musiał się fatygować ani męczyć z pisaniem po angielsku. Mogę coś zrobić?

Pozdrawiam :)


Bea
Posty: 907
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 2:51 pm
Podziękował/a: 199 razy
Podziękowano: 183 razy

Re: Zdobycie informacji w czyimś imieniu...

Post autor: Bea » pn mar 26, 2012 3:00 pm

Oj, bo chciałaś być uczciwa to masz... W zasadzie w archiwum podpisujesz deklarację, w której podajesz, że poszukiwania prowadzisz w celach genealogicznych i że interesują cię parafie... i nazwiska ... Nie trzeba udowadniać, że to naprawdę Twoja rodzina, a nie sąsiada. Oczywiście ja Cię rozumiem, bo jak się pod czymś podpisuję, to dbam o to, żeby to była prawda.
A teraz to już chyba lepiej, żeby Twój przyjaciel Czech złożył prośbę o skan - napisz mu tekst po polsku, żeby nie musiał pisać po angielsku. Tylko, że ja nie wiem czy dla gości z zagranicy ta usługa nie jest więcej płatna niż dla naszych obywateli...
Znajdź na forum wątek o AP Wrocław - i spytaj się tam jakie ludzie mają doświadczenia i ile to kosztuje.

witaj na forum !

Beata

P.S.
aha, i prośba podpisuj się pod postami co najmniej imieniem, bo taki tu zwyczaj :kwitnie:
Beata

Awatar użytkownika

beata bistram
Posty: 1018
Rejestracja: ndz cze 27, 2010 11:28 am
Lokalizacja: Wejherowo, Lübeck
Podziękował/a: 91 razy
Podziękowano: 189 razy

Re: Zdobycie informacji w czyimś imieniu...

Post autor: beata bistram » pn mar 26, 2012 3:49 pm

Bea pisze: Tylko, że ja nie wiem czy dla gości z zagranicy ta usługa nie jest więcej płatna niż dla naszych obywateli...
Normalnie cena raczej taka sama, chyba , ze ktos bedzie chcial dodatkowo zarobic :-) . Ja mialam jeden przypadek, ze znajomy z Niemiec zamowil po niemiecku, ja zrobilam tlumaczenie , zaplacil normalnie na konto z Niemiec, a mnie podal jako osobe do korespondencji , ale to bylo AP Gdansk. Inny znajomy zlozyl zapytanie AP Koszalin , to mu odpisano, ze moja sprawdzic czy sa ksiegi !, ale musi wplacic 350 zl.
pozdrawiam (tez) Beata :pa:

Awatar użytkownika

Asiek
Posty: 628
Rejestracja: pt kwie 11, 2008 7:46 am
Lokalizacja: Posnania
Podziękował/a: 5 razy
Podziękowano: 77 razy
Kontakt:

Re: Zdobycie informacji w czyimś imieniu...

Post autor: Asiek » pn mar 26, 2012 5:19 pm

Tak to niestety wygląda - jak napisały dziewczyny.
Kiedy szukasz osobiście to raczej nikt nie sprawdzi czy szukasz dla siebie, znajomego czy klienta.
A w przypadku maila czy listu traktowanego jako urzędowe pismo - zostaje ślad i w razie kontroli takie podkładki jak pełnomocnictwa etc. po prostu muszą być.

Serdeczności,
Asia


Z wiekiem przychodzi doświadczenie, a z doświadczeniem - zrozumienie.

Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne
http://www.wtg-gniazdo.org


AUTOR TEMATU
omawad
Posty: 3
Rejestracja: pn mar 26, 2012 9:01 am

Re: Zdobycie informacji w czyimś imieniu...

Post autor: omawad » pn mar 26, 2012 6:03 pm

dziękuję Wam za odpowiedzi :)

wyczytałam gdzieś jednak, że jeśli dokumenty mają ponad 100 lat - stają się dostępne dla każdego...

Pozdrawiam
Magda

Awatar użytkownika

Asiek
Posty: 628
Rejestracja: pt kwie 11, 2008 7:46 am
Lokalizacja: Posnania
Podziękował/a: 5 razy
Podziękowano: 77 razy
Kontakt:

Re: Zdobycie informacji w czyimś imieniu...

Post autor: Asiek » pn mar 26, 2012 8:52 pm

Ależ one nie są tajne :)
Po 100 latach USC przekazują swoje księgi do archiwów i wtedy faktycznie może je przejrzeć każdy kto korzysta z nich na miejscu.
Sprawa się komplikuje w omawianym przez Ciebie przypadku, bo archiwa państwowe jako jednostki budżetowe muszą się trzymać pewnych reguł - jak napisałam powyżej - choćby na wypadek kontroli.
Stąd potwierdzenia notarialne, niekiedy wymóg udowodnienia pokrewieństwa (np. poszukiwanie przodka volksdeutscha), polskie adresy korespondencyjne rodaków mieszkających poza Polską i tym podobne.
Jesteś nowa - jeszcze się nauczysz.
Ale tak jest i nic się na to nie poradzi.
Tyle.

Powodzenia :)

Serdeczności,
Asia


Z wiekiem przychodzi doświadczenie, a z doświadczeniem - zrozumienie.

Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne
http://www.wtg-gniazdo.org

ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwa państwowe”