Dzisiaj - czyli po kilku dniach od wysłania moich próśb o skany - otrzymałem z dwóch AP odpowiedzi, iż akty metrykalne których poszukuję znaleziono i aby je otrzymać muszę wysłać po 2,- od każdej znalezionej sztuki na konto AP.Można zaryzykować i wysłać do AP maila z prośbą o wykonanie skanu potrzebnego aktu.
Mnie do takiego działania skłoniły informacje przekazywane często przez Adriana na genealodzy.pl
Mając "prawie pewną datę" można szukać zdarzenia w konkretnych dla danej parafii AP właśnie w ten sposób.
Np. na moje cztery wysłane ostatnio do AP w kraju maile dostałem dwa skany, jedną informację że aktu nie znaleziono i na trzeci skan już zapłacony czekam, a jeszcze nie tak dawno też pisałem prośby o pomoc w AP bez rezultatu.
Jest to nawet niezłe wyjście z sytuacji, gdy nie możemy znaleźć pomocnika wśród forumowiczów.
Nasze koszty za skan to przedział od 2, do 6,-
Piszę o tej możliwości ponownie, ponieważ zastanawia mnie tryb załatwiania tych spraw przez AP.
Mianowicie na odpowiedź - czy znaleziono, czy nie - czekam kilka dni, a na otrzymanie tych aktów w formie skanów trzeba czekać nawet do 2 miesięcy

Każdemu z Was kto jeszcze z takiej możliwości nie korzystał polecam w/wym sposób na odzyskiwanie ważnych danych z AP, ale podstawa to należy mieć "prawie" pewność analizując wszystkie już posiadane wiadomości, że szukamy we właściwym roku, miejscu i parafii, aby nie narażać kwerendzisty na bezproduktywną pracę i powodować u niego niechęć do podobnych zleceń.