FORGEN

Witam

Podjąłem się próby rekonstrukcji nieco zniszczonego, przedartego na pół zdjęcia z archiwum rodzinnego.
Całkiem sprawnie mi to poszło, jednak mam duży problem z rekonstrukcją ręki tej pani:

http://img89.imageshack.us/img89/1681/zdjpryr9.png

Czy ktoś bardziej doświadczony mógłby mi w tym pomóc?

Pozdrawiam
Łukasz

Łukasz, znajdz w google lub na flickrze zdjecie kobiety, o podobnym ulozeniu ciala. Mysle, ze nie bedzie problemu. Wytnij reke i wklej w zdjecie, wyretuszuj, dopasuj tonalnosc i kontrast.
et voila

maciek

tu masz ladna raczke, z ktora mozesz popracowac:
link

maciek

Stare zdjęcia podobnie jak i wykonywane obecnie mają szanse na długie „trwanie” jeżeli chemiczny proces ich powstawania był prawidłowy i co chyba najważniejsze jeżeli tzw. „ostatnie płukanie w wodzie” było skuteczne. Chodzi o to by w strukturze papieru fotograficznego nie pozostały żadne składniki procesu pozytywowego. Czasami na starym zdjęciu powstają plamy co świadczy o niedokładnym ich wypłukaniu.
Nadmienić należy, że wszelkie fotografie a szczególnie te „stare” są wrażliwe na światło, pod wpływem którego „płowieją”. Dobrym sposobem przedłużenia ich życia jest trzymanie zdjęć w albumach co chroni je także przed wilgocią. Albumy w postaci foliowych torebek nie są najlepszym miejscem na zdjęcia. Zdjęcia powinny także co jakiś czas „oddychać”.
Stare, płowiejące zdjęcie powinno się przede wszystkim sfotografować. Wiele programów komputerowych pozwala poprawić ich jakość, ostrość, kontrast, wyrazistość, czy też barwę.
Oryginał tego zdjęcia należy umieścić w albumie i liczyć, że to nieco opóźni jego kres.
Być może konserwatorzy dzieł sztuki stosują metody np. laminowania itp ale i tak czas jest nieubłagany.

Pozdrawiam. Henryk Grabowski

Warto też zdjęcia trzymać w tradycyjnych albumach z pergaminem oddzielającym stronice. Zdjecie wtedy oddycha. Trzymanie za folią i za szkłem niszczy zdjęcia

Zlikwidowałem zagięcia i przedarcie, teraz całe zdjęcie wygląda tak:



Oryginał:



Nie mogłem sobie poradzić z przebarwieniem na prawej połowie zdjęcia, nie wiem jak można byłoby to usunąć.

Łukasz

Witaj Lukaszu.
Trochę eksperymentowałem z Twoim zdjęciem, ale gdybym miał oryginał w dużym formacie to i efekt byłby lepszy.

Pozdrawiam. Henryk Grabowski

W jakim programie można uzyskać taki efekt? Zwykły GIMP wystarczy?

Łukasz

Witaj Lukaszu.
Najbardziej uniwersalnym programem do wszelkich "obróbek" zdjęć wg mnie jest Photoshop. Ma niezliczoną ilość możliwości. Polecam także stronę internetową CYFROGRAFIA, gdzie autor strony, świetny grafik komputerowy prowadzi "za rękę" posługując się różnymi narzędziami programu. Naprawdę strona warta nawet codziennego odwiedzania.
W tym konkretnym przypadku, jeżeli zdjęcia ma plamy o różnej barwie to zalecam "sprowadzenia" go do barwy czarno-białej czyli fachowo "w odcieniach szarości" i następnie, by go postarzeć do sepii. Różne natężenie sepii jest możliwe do zastosowania wg własnego uznania posługując się "kontrastem" lub poprawiając "jasność". Korygowanie uszkodzeń mechanicznych zdjęcia to już inna kwestia także możliwa w Photshopie. Można tworzyć "łatki" z miejsca obok uszkodzenia i je wklejać. Można wreszcie użyć "pędzla" i nakrapiać plamki po wcześniejszym ustaleniu barwy "kroplomierzem". Możliwości jest bez liku. Polecam. Oprócz profesjonalnych istnieją wersje Photoshopa na użytek osób dopiero nim się interesujących.

Pozdrawiam Henryk Grabowski

Witam ja mam takie stare zdjęcia niewiem wogóle jak się zabrać za retusz tych zdjęc

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/95a ... e39d7.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f0a ... 3dd22.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5cd ... 985b7.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d7b ... 8353f.html
może ktoś pomoże. Będę bardzo wdzięczny

Witaj Jarku

Obejrzałem sobie dokładnie te cztery stare fotografie i pozwolę sobie napisać kilka uwag.
Zdjęcie pierwsze – dwóch stojących mężczyzn. Bardzo zniszczona prawa strona zdjęcia.
Zdjęcie drugie – dobry stan fotografii, niewielkie załamania powierzchni zdjęcia, jedna osoba bez głowy.
Zdjęcie trzecie – trzy stojące osoby. W zasadzie fotografia ta nie wymaga retuszu poza poprawieniem kontrastu itp.
Zdjęcie czwarte – duża grupa ludzi nad trumną, twarze w 90 % w niezłym stanie, dół zdjęcia zniszczony.
Jest taka prosta zasada obowiązująca przy retuszu: nie ma możliwości odtworzenia elementów zdjęcia, których na fotografii brak. Czasami z dwu identycznych fotografii, zniszczonych w różnym stopniu udaje się „przeszczepić” część rysunku, którego na innym zdjęciu brak. Najprostszy sposób retuszu to likwidowanie rys, plamek, załamań emulsji w miejscach o jednolitych płaszczyznach, w tle zdjęcia, na tle nieba, czasami ubiorów. Do skomplikowanych zaliczyć należy retusz twarzy, gdzie można więcej „zepsuć” niż naprawić.
Polecam skontaktowanie się z naszym moderatorem Sebastianem Jędrychem sj_sj, który profesjonalnie poleca retusz zdjęć.

Pozdrawiam Henryk Grabowski

4 jest tylko nie do naprawienia, naw zdjeciu z trumna przydalaby się albo głowa tej Pani z innego zdjecia, albo niestety wycięcie postaci w ogóle. 1 zdjęcie jest najlepsze - wyzwanie, dzięki któremu widać efekty pracy i bardzo ładnie można je odtworzyć z elementem marynarki włącznie. Kiedys na GP była dyskusja dotycząca naprawiania a rekonstruowania. Nie tylko profesjonalnie Panie Henryku, ale i z zamiłowaniem :-) ale Cii..... nie chce mieć kłopotów

Sebastian a można poprawić nieco zdjęcie mojego pradziadka?


Z góry dziękuję

Witam.Skoro już o zdjęciach mowa , to mam pytanie odnośnie zdjęć nowych.Mam namalowane drzewo genealogiczne wraz ze zdjęciami.Zdjęcia..to odbitki ze starych zdjęć.Drzewo to namalowane farbą olejną z poprzyklejanymi zdjęciami..nie jest osłonięte szybą.Po przeczytaniu waszych postów..mam obawy co do zdjęć.Czy jest jakiś sposób aby je zabezpieczyć?.Wisi na ścianie jako obraz..niestety w widnym miejscu.Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.

Aneto.
Taka uwaga techniczna. To zdjęcie Twojego pradziadka jest w tej postaci nieco za małe. Im większe zdjęcie tym łatwiej „poprawić” ewentualne uszkodzenia powierzchni zdjęcia. W tym stanie można poprawić jego barwę, kontrastowość, rozjaśnić go.
Dla poprawienia makrouszkodzeń emulsji trzeba powiększyć wybrany fragment zdjęcia a tutaj jest to trudne, nie znaczy, że niemożliwe. Lepiej pracować na dużym pliku, niż powiększać ten niewielki.
Wybacz, że odpowiadam na pytanie adresowana w zasadzie do Sebastiana, ale podejrzewam, iż jego pogląd będzie podobny.

Przy okazji odpowiem także Zenonie.
Jeżeli zdjęcia naklejone na Twoim drzewie zostały wykonane zgodnie z prawidłami fotografii tj. zostały należycie utrwalone i wypłukane to powinny w tym stanie nie ulec istotnym zmianom. Są to w końcu, jak piszesz, nowe fotografie. Umieszczanie ich za szybą także nie chroni ich absolutnie przed promieniowaniem świetlnym. Jeżeli zauważysz, że którekolwiek zdjęcie zbyt szybko zmienia barwę, lub powstają na nim plamy, to przecież zawsze można w to miejsce nakleić nową wersję tej samej fotografii.

Pozdrawiam. Henryk Grabowski