czas oczekiwania na skany z AP
: wt mar 29, 2011 8:46 pm
Chciałem nawiązać do mojej wypowiedzi z innego wątku
Piszę o tej możliwości ponownie, ponieważ zastanawia mnie tryb załatwiania tych spraw przez AP.
Mianowicie na odpowiedź - czy znaleziono, czy nie - czekam kilka dni, a na otrzymanie tych aktów w formie skanów trzeba czekać nawet do 2 miesięcy
- zastanawia mnie tak długi czas oczekiwania na skany. Nawet jakby AP miało sporo pracy do wykonania to już odnalezione akty metrykalne o które ktoś prosi w mailu powinny być z "urzędu" skanowane i powinny opisane odpowiednim znakiem sprawy oczekiwać na wysłanie do klienta po dokonaniu przez niego odpowiedniej wpłaty i po sprawie - prawda? Wtedy czas od wysłania prośby do otrzymania skanów by się skrócił. Faktem jest, iż jak do tej pory nie czekałem długo (od wpłacenia odpowiedniej kwoty do dnia otrzymania skanów mijało zwykle też kilka dni) i niech tak już pozostanie.
Każdemu z Was kto jeszcze z takiej możliwości nie korzystał polecam w/wym sposób na odzyskiwanie ważnych danych z AP, ale podstawa to należy mieć "prawie" pewność analizując wszystkie już posiadane wiadomości, że szukamy we właściwym roku, miejscu i parafii, aby nie narażać kwerendzisty na bezproduktywną pracę i powodować u niego niechęć do podobnych zleceń.
Dzisiaj - czyli po kilku dniach od wysłania moich próśb o skany - otrzymałem z dwóch AP odpowiedzi, iż akty metrykalne których poszukuję znaleziono i aby je otrzymać muszę wysłać po 2,- od każdej znalezionej sztuki na konto AP.Można zaryzykować i wysłać do AP maila z prośbą o wykonanie skanu potrzebnego aktu.
Mnie do takiego działania skłoniły informacje przekazywane często przez Adriana na genealodzy.pl
Mając "prawie pewną datę" można szukać zdarzenia w konkretnych dla danej parafii AP właśnie w ten sposób.
Np. na moje cztery wysłane ostatnio do AP w kraju maile dostałem dwa skany, jedną informację że aktu nie znaleziono i na trzeci skan już zapłacony czekam, a jeszcze nie tak dawno też pisałem prośby o pomoc w AP bez rezultatu.
Jest to nawet niezłe wyjście z sytuacji, gdy nie możemy znaleźć pomocnika wśród forumowiczów.
Nasze koszty za skan to przedział od 2, do 6,-
Piszę o tej możliwości ponownie, ponieważ zastanawia mnie tryb załatwiania tych spraw przez AP.
Mianowicie na odpowiedź - czy znaleziono, czy nie - czekam kilka dni, a na otrzymanie tych aktów w formie skanów trzeba czekać nawet do 2 miesięcy

Każdemu z Was kto jeszcze z takiej możliwości nie korzystał polecam w/wym sposób na odzyskiwanie ważnych danych z AP, ale podstawa to należy mieć "prawie" pewność analizując wszystkie już posiadane wiadomości, że szukamy we właściwym roku, miejscu i parafii, aby nie narażać kwerendzisty na bezproduktywną pracę i powodować u niego niechęć do podobnych zleceń.