Strona 1 z 1

Poszukuję śladów pradziadka w USA

: czw sty 07, 2016 12:09 am
autor: aniap
Witam! Poszukuję jakichkolwiek informacji nt. swego pradziadka Józefa Domagały, który wyemigrował do USA.
Mój pradziadek urodził się 1 marca 1882 r. w Grzybowie (świętokrzyskie) - to jest pewne bo zdobyłam jego akt urodzenia po rosyjsku. Jego rodzice to Michał Domagała i Anna zd. Kowalska. Miał jeszcze czterech braci. Ślub wziął 22 września 1909 r. z Józefą Pacholczak w Szczeglicach, a 25 czerwca 1910r. urodził się mój dziadek Stanisław Domagała. To był jego jedyny syn, którego urodzenie zgłosił w parafii. Na to wszystko mam dokumenty. Z przekazów rodzinnych wynika, że pradziadek wyemigrował "za chlebem" zaraz po urodzeniu dziecka, dziadek go nie znał i nigdy nie widział, niektórzy nawet mówili, że wyjechał nie wiedząc, że żona jest w ciąży, ale ta informacja została przeze mnie zweryfikowana, wyjechał po urodzeniu. Nie wiadomo co z nim dalej się działo, pogłoski mówią, że ktoś "życzliwy" donosił mu, że żona go zdradza i chciał rozwodu, może za granicą założył nową rodzinę, nie wiadomo. Fakt, że rodzina pradziadka odwróciła się od prababci, a jej pomagały jej siostry. Mieszkała z synkiem w Moszynach (wtedy mówili Mosiny). Odnalazłam go na listach przewozowych, miejsce zamieszkania w Poslce jest wpisane Mosing - to Moszyny. Prababcia szybko zmarła ze zgryzoty jak mawiał mój dziadek. Po II wojnie św. mój dziadek z rodziną przeprowadził się do Gdańska. Ojciec odnalazł go przez Czerwony Krzyż. Pisał, że mieszka w Chicago. Tylko tyle pamiętała moja mama. Korespondowali, pradziadek przysyłał paczki z ubraniami, żywnością, drobnymi kwotami pieniędzy. W końcu pradziadek zdecydował się wrócić do Polski. Sprzedał cały majątek, kupił nawet bilet na statek i miał wrócić. Moi dziadkowie niespodziewanie dostali wiadomość o śmierci pradziadka. Niestety kiedy to było nikt nie pamięta, wiadomo że lata 50-te, czasy komuny, listy poginęły, moja mama była mała i nie pamięta, ale w 1952 miała I komunię i sukienkę miała od swego dziadka z paczki. Ze wspomnień rodziny wiadomo jeszcze, że pradziadek był tam chory, mieszkał przy parafii, opiekował się nim organista o nazwisku Gleba, podobno go otruł, była nawet sprawa w sądzie o ten majątek, bo wcześniej podobno wszystko było zapisane na tego organistę. Nawet podobno były artykuły w amerykańskich gazetach, dziadkowie dostawali takie listy od znajomych pradziadka. Chciałabym wiedzieć, kiedy i gdzie umarł i gdzie jest pochowany. Nie wiem, czy założył tam drugą rodzinę, ale w listach do tego się nie przyznawał i zakładam, że był sam. Nie wiem też czym się zajmował. Proszę o pomoc jak odszukać jakichkolwiek informacji nt. pradziadka

Serdecznie pozdrawiam i z góry dziękuję. Ania

Re: Poszukuję śladów pradziadka w USA

: czw sty 07, 2016 5:02 pm
autor: gabi
Witaj Aniu,
Zalaczam manifest obie strony:
Poz. 10, str. 1
http://www.libertyellisfoundation.org/s ... cGciOw==/1
str. 2
http://www.libertyellisfoundation.org/s ... cGciOw==/1
Jozef wyplynal 25.03.1911 a doplynal 4.05.1911.
W manifescie podal, ze ma lat 27, ze pochodzi z miejscowosci Mosiny, w kraju pozostawil
zone Jozefe Domagala, zamieszkala Mosiny.
Do kogo jechal, do Walentego ....? (adres) - niestety ja nie odczytam.

Na te chwile tylko to co juz wiesz.
Zobaczymy czy sie uda ustalic cos wiecej.

Pozdrawiam
Grazyna

Dodano po 2 godzinach 28 minutach 27 sekundach:
Widze, ze date zgonu juz znasz 25 Feb 1954 obawiam sie, ze wiecej w sieci nic nie znajdziemy.
https://www.myheritage.de/genealogy-pos ... ziny-w-usa
Sadze, ze powinnas napisac do polskiej parafii w Chicago, jesli tak bylo jak piszesz, oni moga znac
szczegoly. Jesli Krysia nie znalazla nic wiecej to ja raczej tez nic nie znajde. :niewiem:

W sieci jest troche historycznej prasy z Chicago:
http://www.jstor.org/journal/amernatu
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Prasa_w_Chicago

Pozdrawiam
Grazyna

Re: Poszukuję śladów pradziadka w USA

: czw sty 07, 2016 6:00 pm
autor: aniap
Tak, data zgonu jest prawdopodobna, ale w akcie zgonu, który zdobyłam nie zgadzają się dane rodziny, inne dane rodziców, zgłasza siostra, której on nie miał i data urodzenia też inna.
Wiem, że miał bilet na statek do Polski. Może jakieś listy pasażerskie istnieją.
Pozdrawiam. Ania

Re: Poszukuję śladów pradziadka w USA

: czw sty 07, 2016 7:57 pm
autor: gabi
Powroty do kraju, nie widzialam takich list online.
Ale taki czlowiek o nazwisku Gleba byl i to ciut mlodszy od Twojego Pradziadka.
http://www.findagrave.com/cgi-bin/fg.cg ... 90&df=all&
Dziwne, ze nie ma go w censusie z 1940 r. dla Illinois.
Jest ktos kto najbardziej by pasowal ale mial zone i dzieci.
http://www.archives.com/1940-census/jos ... ageSeq=963

Grazyna

Re: Poszukuję śladów pradziadka w USA

: śr lut 10, 2016 10:16 pm
autor: Basia1984
Poszukuję potwierdzenia informacji o moim pradziadku, Wojciechu Wrzyszczyńskim ur. 04.04.1879 w Wengierskie (Węgierskie). Kiedy wyjechał i kiedy powrócił (a wrócił) nie wiem. Wiem, że wyjechał do Stanów i wrócił.
Nie wiem do kogo pojechał, ani gdzie przebywał.

Bardzo proszę o pomoc.

Re: Poszukuję śladów pradziadka w USA

: czw lut 11, 2016 5:51 pm
autor: gabi
Basiu,
Sprawdzalam to nazwisko biorac pod uwage rozna pisownie, rowniez fonetycznie, na ellis.
Niestety brak takiej osoby na listach pasazerskich, nie ma nawet nazwiska.
Na family tylko czasy obecne.
https://familysearch.org/search/record/ ... szczynski~
Jest Jan Wrzyszczynski ktory w 1930 r. otrzymal obywatelstwo, majac w tym czasie lat 49,
czyli mogl byc bratem Wojciecha. Niestety brak miejsca urodzenia. Oto dokument:
https://familysearch.org/ark:/61903/3:1 ... cc=1937344

Urodzil sie w Wengierskie a gdzie mieszkal w czasie wyjazdu ?
Z miejscowosci Wengierskie podrozowaly tylko takie osoby:
1. Rachuta, Franz Wengierskie 30 1871-1872 1902
2. Wysocki, Magdalena Wengierskie, Pos. 23 1881-1882 1905
3. Wysocki, Wiktorya Wengierskie, Pos. 1 1903-1904
4. Wysocki, Wladyslaw Wengierskie, Pos. 25 1879-1880 1905

Nazwisko bardzo trudne i dlatego moze byc duzy problem ze znalezieniem informacji.
Np. na listach strat z IWS pisano np. Wrczyszczynski.

Mozna nawiazac kontakt z ta rodzina:
http://www.findagrave.com/cgi-bin/fg.cg ... 48&df=all&

:co:

Pozdrawiam
Grazyna

Re: Poszukuję śladów pradziadka w USA

: czw lut 11, 2016 9:29 pm
autor: Basia1984
Bardzo dziękuje za szybką odpowiedź. Będę szukać dalej. Tylko to nazwisko... ;)

Dodano po 4 minutach 35 sekundach:
Może mieszkał już w Marianowie gm. Dominowo pow. Środa?

Dodano po 35 minutach 12 sekundach:
http://www.libertyellisfoundation.org/p ... 5pZmVzdCI7

a ten Wojciech?
przepraszam, że tak męczę ale tylko na to trafiłam. Choć mało podobne. Tylko wiek by się zgadzał.

Re: Poszukuję śladów pradziadka w USA

: sob lut 13, 2016 8:27 pm
autor: Basia1984
Magdalena Wysocka była siostrą mojego pradziadka Wojciech!
Czy można sprawdzić czy wyjechał z nimi: z władysławem i magdaleną?
Czy oni powrócili ze Stanów?

Jak długo byli i gdzie przebywali i czy był z nimi jakiś Wojciech?
Jak mogę to sprawdzić?

Re: Poszukuję śladów pradziadka w USA

: sob lut 13, 2016 8:50 pm
autor: gabi
Basiu,
Magdalena wyjechala z mezem Wladyslawem i corka Wiktoria.
skan:
http://www.libertyellisfoundation.org/s ... cGciOw==/1
Jest tam cos ciekawego. Jada do (chyba jest tam) brata - Adalbert Wyczynski.
Adalbert to Wojciech a nazwisko takie jak widac moze byc wlasnie tym ktorego szukasz.

Jest Twoj Wojciech :rotfl:
Worzyseczynski, Adalbert - Wengiarskie - 23 1878-1879 - 1902
poz.10
http://www.libertyellisfoundation.org/s ... cGciOw==/1

Grazyna

Re: Poszukuję śladów pradziadka w USA

: sob lut 13, 2016 9:21 pm
autor: Basia1984
Pani Jest Niesamowita! Bardzo dziękuje w imieniu swoim i rodziny Wojciecha...

Myślałam, że nigdy tego nie znajdę.
A gdzie mogę sprawdzić gdzie przebywał, kiedy wrócił.
A czy MAgdalena z Władysławem również wrócili?

Re: Poszukuję śladów pradziadka w USA

: sob lut 13, 2016 9:29 pm
autor: gabi
Basia1984 pisze:
Myślałam, że nigdy tego nie znajdę.
A gdzie mogę sprawdzić gdzie przebywał, kiedy wrócił.
A czy MAgdalena z Władysławem również wrócili?
Na te zapytania niestety odpowiedzi nie mam.
Z tego co wiem powrotnych list pasazerskich raczej nie ma online.

Pozdrawiam
Grazyna

Re: Poszukuję śladów pradziadka w USA

: ndz lut 14, 2016 5:39 pm
autor: gabi
W 1905 r. siostra podala adres Wojciecha - 1205 Bre.....str. Milwaukee, Wisc. (Wisconsin).
W 1902 r. Wojciech jedzie do ?? Makierski ?? (ktos z rodziny?) - 1205 B.....str. Milwaukee,
czyli chyba ten sam adres co wyzej. Z tego wynika, ze przez kilka lat przebywal w tym miescie.
Kiedy powrocili? - metryki slubu i urodzen dzieci moga dac orientacyjna odpowiedz.

Grazyna

Dodano po 1 godzinie 49 minutach 38 sekundach:
Dodatek :czyta:
Magdalena z mezem Wladyslawem oraz dziecmi: Wiktoria, Maria, Jozefem i Helena
jeszcze w 1910 r. mieszkali w Milwaukee.
https://familysearch.org/ark:/61903/1:1:MP2N-W3N
https://familysearch.org/ark:/61903/3:1 ... cc=1727033

Grazyna

Re: Poszukuję śladów pradziadka w USA

: wt paź 25, 2016 8:41 am
autor: Lilla
Witam,
Mój pradziadek Józef Karasiewicz wyemigrował do USA 1920r , zginął w Chicago w elewatorze zbożowym w sierpniu 1952r. W akcie zgonu jest wpisane, że w Chicago przebywał 10 lat, czyli od około 1942r. Nie wiem gdzie mieszkał, gdzie pracował przez 22 lata ??? Za każdą informację o nim będę wdzięczna.
Pozdrawiam Lilla