FORGEN

Taki właśnie numer odszyfrowałam na mundurze babci brata Antoniego Chmielewskiego ur.16 maja 1921r. (syna Stefana i Marianny), który zaginął podczas II wojny św. Czy po takim numerze można się doszukać w jakim był wojsku, gdzie walczył, gdzie zginął? Proszę o pomoc - sama już "rzeźbię" po różnorakich stronach ... i nic!

Nie ma zdjęcia, nic się nie da powiedzieć. W takim stanie rzeczy jak podajesz są trzy możliwości:
- służył w wojsku polskim i źle odczytałaś numer bo: a) w kampanii wrześniowej pułków było nie więcej niż 90, rezerwowych nie więcej jak do numeru 200 (z groszami). Pułku 514 nie było; b) LWP - nie było tylu pułków; c) w Armii na zachodzie - podobnie.
- służył w Armii Czerwonej - tu być może istniał pułk o tak wysokim numerze.
- służył w Wehrmachcie - tu rzeczywiście był pułk 514.

WICY, bardzo dziękuję. Nawet nie wyobrażasz sobie jak jestem szczęśliwa! Babcia z siostrami całe swoje życie szukały brata. Z pewnością będzie to niemiecka armia. Na zdjęciu (czarno-białym oczywiście) jest jasny (może szary mundur, kołnierz (stójka) i pagony chyba czarne. Jak tylko pojawi się "jakaś moja młodzież" poproszę i może uda się to zdjęcie wkleić. Chociaż starzy czasu nie powinni liczyć, a młodzi nigdy go nie mają. Pozdrawiam i kłaniam się w podziękowaniach

Wklep w google "wehrmacht", przejdź w zakładkę Grafika i masz do porównania setki zdjęć żołnierzy w mundurach.
Wprawdzie numery na pagonach niemieckich były rzadkością, to jednak istnieją fotki z takimi przypadkami.

No i jak zawsze - masz rację! Taki sam mundur. Teraz tylko pozostaje mi żmudne poszukiwanie. Podskoczę ze zdjęciem do zaprzyjaźnionego fotografa, może jak to zdjęcie się powiększy i poretuszuje to coś więcej znajdę? Pozdrawiam serdecznie