Strona 1 z 2

Dwa zdjęcia, dwa mundury...

: sob lut 25, 2012 10:56 pm
autor: wichura
Witam
Posiadam dwie fotografie przedstawiające mojego prapradziadka i pradziadka w mundurach i prosiłbym o pomoc w ich identyfikacji.

http://zapodaj.net/912a62203765.jpg.html
Na pierwszym zdjęciu jest mój prapradziadek żyjący w latach 1882-1972 na Śląsku w okolicy Kalet, Miasteczka Śląskiego. Był on gorącym patriotą, powstańcem śląskim więc jestem pewny że to polski mundur :D Problem jednak w tym jaki? Przepraszam za to że zdjęcie nie jest popranie obrócone.

http://zapodaj.net/a79b35186a62.jpg.html
Drugie zdjęcie przedstawia mojego pradziadka żyjącego w latach 1915-1973 także na tym terenie. Z opowiadań dziadka brał on udział w zajęciu Zaolzia w 1938 roku. Informacja o wojsku polskim niestety nie jest jakoś potwierdzona. Dlatego nie jestem pewny czy to polski mundur (jak twierdzi dziadek) czy nie (jak mi się wydaje). Można to jakoś stwierdzić? Muszę także dodać że nie jestem także w 100% pewny czy dziadek nie myli się co do tego czy to na pewno zdjęcie jego ojca więc jest dużo niewiadomych... :co:

Pozdrawiam

Re: Dwa zdjęcia, dwa mudury...

: sob lut 25, 2012 11:44 pm
autor: TomekSz
Nie mam zbytnio teraz czasu, aby dokładniej przeanalizować foty, ale obydwa zdjęcia przedstawiają żołnierzy niemieckich(pruskich) z okresu, jak sądzę I w.św.

Re: Dwa zdjęcia, dwa mundury...

: ndz lut 26, 2012 9:44 am
autor: wpasek
Dobra wiadomość: żaden z mundurów nie jest mundurem SS
Zła wiadomość: żaden z mundurów nie jest polski
Dobra wiadomość: tak jak napisał Tomek możemy na obu zdjęciach zidentyfikować mundury armii pruskiej.
Na pierwszym mamy kurtkę wzoru 1910 noszoną przez żołnierza Landwehr'y (78. Landwehr-Brigade lub Landwehr-Infanterie-Regiment Nr. 78 - obie te jednostki nosiły, w pewnych okresach, oznaczenia 78 na kołnierzu); bardziej prawdopodobny jest: Königlich-Preußisches Reserve Infanterie Regiment Nr. 78: 6, 9 lub 14 kompania (kolor temblaka nie do odczytania na tym zdjęciu).
Na drugim: pruska piechota w służbie garnizonowej (lata 1911-19, ale przypuszczalnie początek wojny).
Zła wiadomość: datowanie drugiego zdjęcia na lata 1911-19 wyklucza obecność na nim Twojego dziadka urodzonego - jak piszesz - w roku 1915...

Re: Dwa zdjęcia, dwa mundury...

: ndz lut 26, 2012 10:32 am
autor: wichura
Hmm nie jest źle ale dobrze też nie :p
Wielkie dzięki wszystkim za pomoc ;-D Teraz pozostaje ustalić jak bardzo dziadek się pomylił co do osoby na zdjęciu

Pozdrawiam

Re: Dwa zdjęcia, dwa mundury...

: ndz lut 26, 2012 2:16 pm
autor: Darek Lanczek
Witam
Wtrące uwagę napewno są to mundury armii pruskiej z czasów I wojny światowej i nie mają nic wspólnego z SS. Jeżeli Twój pradziadek zajmował Zaolzie to raczej był w wojsku polskim i a co do jego przynależności do SS to raczej też bym to bardziej sprawdził bo do SS nie przyjmowli byłych żołnierzy polskich chyba, że do organizacji "afiljowanych" przy SS.

Pozdrowienia
Darek

Re: Dwa zdjęcia, dwa mundury...

: ndz lut 26, 2012 3:35 pm
autor: wichura
Witam
Mniej pewne jest to Zaolzie ponieważ może być tak jak z tym zdjęciem że dziadek się pomylił.

Pozdrawiam

Re: Dwa zdjęcia, dwa mundury...

: ndz lut 26, 2012 4:29 pm
autor: Leo
Sprostowanie do pierwszego zdjęcia.
Pułki liniowe, rezerwowe, zapasowe i Landwehr'y numery pułku miały zawsze na naramiennikach. Na kołnierzach numery miały tylko bataliony Landsturm'u. Od początku wojny do kwietnia 1915 r. bataliony te nazywano od miasta w którym były formowane, jak na przykład Landsturm Infanteriebattailon Rybnik, a na kołnierzu noszono numer brygady która sformowała ten batalion. W tym przypadku 78 brygada piechoty z dowództwem w Brzegu. W kwietniu 1915 r. wprowadzono nowy system numeracji tych jednostek. Rzymska cyfra oznaczała numer okręgu wojskowego, a cyfra arabska numer batalionu w danym okręgu. Jaka to jednostka, trudno powiedzieć. W czasie wojny na terenie VI okręgu sformowano ok. 50 batalionów piechoty, a informacje o nich są bardzo skromne.
Leo

Re: Dwa zdjęcia, dwa mundury...

: ndz lut 26, 2012 5:03 pm
autor: Darek Lanczek
Witam

To jestem bardzo zdziwiony, ponieważ z tego co wiem potomków powstańców śląskich oraz byłych żołnierzy polskich nie werbowano ani nie powoływano do formacji SS. Istaniał szansa by walczyć w "Waffen SS" ale na ochotnika. By być członkiem SS, trzeba było przeprowadzić wywód przodków do 1800 roku a oficerowie robili to nawet do 1750 roku, (mam podobny przypadek w rodzinie). Większość Ślązaków walczyła w Wehrmachcie. Polecam Ci książkę "Polacy w Wehrmachcie" prof. Ryszarda Kaczmarka bardzo dobra.

Pozdrowienia
Darek

Re: Dwa zdjęcia, dwa mundury...

: ndz lut 26, 2012 8:11 pm
autor: Darek Lanczek
Witam

Tu na tej stronie można sprawdzić pewne dane http://www.dws-xip.pl/reich/biografie/numerB.html
oraz można napisać do http://www.dd-wast.javabase.de/frame.htm

Pozdrowienia
Darek


Ps. Jeżeli bedziesz potrzebował informacji o jednostkach pruskich z I wojny to poszukam w książkach o niemieckim wojsku mam parę.

Pozdrowienia

Re: Dwa zdjęcia, dwa mundury...

: ndz lut 26, 2012 10:49 pm
autor: krissto
wichura pisze:Pradziadek był kierowcą w SS. Walczył na wschodzie, mam jego świadectwa odznaczeń na których ma stopnie Ss-Oberschütze (czyli z tego co wiem stopień z Wafen-SS), SS-Sturmmann i SS-Rottenführer. Nie posiadam dokumentów nt tego kiedy został wcielony ani kiedy zwolniony (lub uciekł bo taką wersję też słyszałem w rodzinie) ale na większości dokumentów pojawia się jakiś nr i data więc przypuszczam że to jego nr w SS i data wstąpienia (jest to rok `38). Tak że wszelkie informacje i ewentualne wskazówki chętnie wysłucham

Pozdrawiam
Jeśli datą wcielenia twojego pradziadka do SS jest rok 1938 to na pewno nie został wcielony siłą.
Tak jak tu już napisano do SS nie wcielano byle pierwszego z ulicy, szczególnie przed wybuchem wojny. Nie nam oceniać twoich przodków, ale jeśli wstąpił do SS w 1938 to wydaje się, że zrobił to z przekonania.

Nie wiem jak daleko dotarłeś już z dalszymi pokoleniami pradziadków, bo to czasami może wyjaśnić narodowość przodka, a przez to jego niejako "przynależność" wojskową.

Pozdrawiam!

Re: Dwa zdjęcia, dwa mundury...

: pn lut 27, 2012 12:48 am
autor: Robert Budzynowski
wichura pisze:Pradziadek był kierowcą w SS. Walczył na wschodzie, mam jego świadectwa odznaczeń na których ma stopnie Ss-Oberschütze (czyli z tego co wiem stopień z Wafen-SS), SS-Sturmmann i SS-Rottenführer. Nie posiadam dokumentów nt tego kiedy został wcielony ani kiedy zwolniony (lub uciekł bo taką wersję też słyszałem w rodzinie) ale na większości dokumentów pojawia się jakiś nr i data więc przypuszczam że to jego nr w SS i data wstąpienia (jest to rok `38). Tak że wszelkie informacje i ewentualne wskazówki chętnie wysłucham

Pozdrawiam
SS und WaffenSS-----------Wehrmacht----------Wojsko Polskie
SS-Schütze ----------------Schütze----------------Szeregowiec
SS-Oberschütze------------Oberschütze------------Starszy szeregowiec
SS-Sturmann---------------Gefreiter----------------Kapral
SS-Rottenführe-------------Obergefreiter-----------Starszy kapral

Wymagania formalne dla ochotników przed rozpoczęciem wojny, jakie musiał spełnić kandydat do SS to przede wszystkim posiadać udokumentowanych [oficerowie od 1750 r., esesmanami - tak jak Twój Dziadek -od 1800 r.], aryjskich przodków i nieskazitelną, [oczywiście z punktu widzenia SS i NSDAP], przeszłość polityczną, zarówno własną , jak i najbliższej rodziny, oraz odpowiednie warunki fizyczne [m. in. "nordycki" wygląd, wzrost minimum 1.70 m i wysoka sprawność fizyczną] Testy sprawnościowe [po długich przygotowaniach] zdawało max. 30% ochotników.

Po rozpoczęciu wojny, te wymagania "zawieszono", tzn. nie sprawdzano tak dokładnie [robiono to pobieżnie i "na słowo"] - miano to wszystko zweryfikować po zwycięskiej wojnie - ale do rozpoczęcia wojny pilnowano tych wymagań z całą surowością i jeżeli ktoś miał "coś nie tak" z np. przodkami, to wtedy decydował sam Hitler, czy uznaje kandydata za Aryjczyka czy nie.

Jeżeli Twój Dziadek miał "pełnoprawny" numer SS to był sprawdzonym dokładnie przed wojną [o czym zresztą świadczy data - 1938]. Gdyby zaś był wcielony później [podczas wojny], to do czasu "ostatecznego zwycięstwa" Jego numer miałby oznaczenie (V)

Re: Dwa zdjęcia, dwa mundury...

: pn lut 27, 2012 8:01 am
autor: wichura
Mówiąc szczerze teraz już zwątpiłem we wszystko :nie: Wiem że zawsze wszyscy mówili że pradziadek zajmował w wojsku polskim Zaolzie a później został wcielony do SS. Jednak faktycznie coś by się tu nie zgadzało. Przejrzałem dokumenty jeszcze raz i takie 2 fakty mi się rzuciły w oczy:

Mam pozwolenie na ślub pradziadka wydane w 1943 roku i takie 2 nagłówki to jest:
Betr.: heiratserlaubnis der SS gemäss des chegeseres (nie wiem czy dobrze odczytuje) vom 27.7.38 und der durch
Bezug: Cip. nr. tutaj 6 cyfrowy numer i końcówka Bi (chyba B bo jest zamazane)

Czyli wg mojego niemieckiego pozwolenie wydane przez SS na zawarcie małżeństwa później ten jeden niewyraźny wyraz i że od 38 roku do teraz.

Drugi dokument to wyciąg z niemieckiego urzędu z 87 roku jak prababcia starała się ponoć o rentę:
są wypisane daty jego meldunków kiedy w jakiej jednostce był i pierwszy meldunek jest dopiero z 41 roku jak został ranny.

Więc z tego co mi się w tym momencie wydaje to albo nie był wcale w wojsku polskim :/ i był "prawdziwym" niemcem ;( albo ja źle to rozszyfrowuję i na serio został "wcielony" do SS. Czy w świetle tych dwóch dokumentów mogę liczyć na jakieś nowe sugestie?

Pozdrawiam

Re: Dwa zdjęcia, dwa mundury...

: pn lut 27, 2012 9:47 am
autor: Robert Budzynowski
Każda prośba SS-mana o zezwolenie na ślub, przechodziła przez biurko Himmlera [a przynajmniej przez jego kancelarię], gdzie rozpatrywano kandydatkę na żonę pod względem jej "aryjskości i poprawności politycznej" i wydawano lub nie wydawano odpowiedniego zezwolenia.

SS-man nie mógł dostać in blanco zezwolenie na ślub od "1938r do teraz" - to zawsze musiało być zezwolenie na ślub z daną ["sprawdzoną"] Kobietą - kandydatką na żonę.
Myślę więc podobnie jak Jarek, że tu chodzi na powołanie się na jakiś przepis w oparciu o który wydano to pozwolenie.

Re: Dwa zdjęcia, dwa mundury...

: pn lut 27, 2012 11:55 am
autor: wichura
Aha czyli jest szansa że to nie jest związane z data wstąpienia do SS. Myślę że chyba będę musiał pomyśleć o napisaniu do archiwum niemieckiego żeby rozwiać wszelkie wątpliwości związane z tą należnością pradziadka do SS.

Re: Dwa zdjęcia, dwa mundury...

: pn lut 27, 2012 1:30 pm
autor: Robert Budzynowski
wichura pisze:Aha czyli jest szansa że to nie jest związane z data wstąpienia do SS.
Moim zdaniem nie tylko szansa, ale i pewność. Przecież nasze wojska [35 tys. żołnierzy] weszły do Zaolzia w październiku 1938r. - zatem jest niemożliwym wręcz, by Twój Dziadek, zajął dla nas Zaolzie, a potem przekroczył granicę Rzeszy i jeszcze w tym samym roku został SS-manem.

Dodatkowo będąc Ślązakiem i Polakiem, raczej nie wymyślałby sobie za komuny bajki, że zajmował Zaolzie. I tak miał już wystarczająco dużo kłopotów, by ukryć przed Sowietami to że służył w SS [nim by im wytłumaczył jak się tam dostał, to już by nie żył albo jechałby "kuszetką" na Syberię]. Ślązacy nie mieli wtedy łatwo - a służba dla gen. Bortnowskiego w 1938r. wcale nie poprawiała ich "notowań" w oczach komunistów.