FORGEN

Witam.

W metryce śmierci Romany Malarz, (ur. 1926 chyba miasto Poznań lub okolice Zakopanego, zm. 21.X.1944 Siedlce, ojciec Roman) nazwisko jej matki, Emilii Malarz, jest podane z d. Rawicz-Krycińska. Metryka śmierci nie podaje daty Romki urodzin, a rok ur. 1926 pochodzi z jej nagrobka. W metryce jest wpisane, ze miała 19 lat wiec rok urodzin powinien być 1925. Nie wiem co o tym myśleć bo rodzina jest mi znana jako Krycińscy i do tej pory dwu-członowej formy tego nazwiska nie widziałam. Może to pomyłka. Nie myślę, że tak byłoby sformułowane nazwisko jakby Emilia była miała męża przed tym o którym ja słyszałam czyli Romanem Malarzem. W metryce śmierci Emilii Malarzowej (ur. 22.V.1895 Skawina? zm. 17.X.1959 Siedlce) jej nazwisko panieńskie jest podane jako "Krycińska." Nie mam metryki urodzenia Emilii.

Pozdrawiam serdecznie,
Jana

Witam.

Tu moglabym podac tytul 'jak nie wyrabiac dwu-czlonowych nazwisk.' Doszlam do przekonania, ze nazwisko Rawicz-Krycińska to zwykla kancelaryjna pomylka bo dowiedzialam sie ze Romana Malarz urodzila sie 29.XII.1925r. w Rawiczu, woj. wielkopolskie, a zmarla 21.X.1944r. Siedlce po okrutnym pobiciu przez gestapo. Choc nie mam jeszcze wszystkich dokumentow to domyslam sie ze w komputeryzowaniu ksiag zgonow 'jakos' bylo miejsce urodzenia Romany dodane do nazwiska rodowego Romany matki. Zostawiam jednak moj post jako podpowiedz dla innych.

Pozdrawiam serdecznie,

Jana