Szerszeński, Szerszeńska

[Elizabeth]

Witam!

Poszukuje informacji o rodzinie Szerszeńskich z okolic Sulerzyża, Glinojecka, Ciechanowa, na Mazowszu. Właśnie ustaliłam, że jest to nazwisko rodowe mojej prababci ze strony ojca, Agnieszki z d. Szerszeńskiej (*1857 +ok.1881), żony Zygmunta Pawłowskiego (ok. 1842 + po 1906 r.). Pradziadkowie zamieszkiwali w Sulerzyżu, a następnie w Kanigówku, koło Ciechanowa. Nie wiem, skąd pochodziła prababcia, gdzie zamieszkiwała rodzina Szerszeńskich.

Pozdrawiam

Elżbieta

[Bea]

hmmmm... ciekawe
faktycznie nazwisko Szerszyński często pojawia się w okolicach Sulerzyża i Glinojecka;
u mnie jeden - 45 lub 46 letni Józef Szerszyński jest świadkiem na chrzcie mojej prababci w 1889 r.
Generalnie interesuje mnie głównie wieś Ościsłowo (parafia Sulerzyż) i przez kilka lat które przejrzałam sporo przewija się Szerszyńskich, z tego co wiem nadal tam zamieszkują.

Na podstawie książki pana Edwarda Lewandowskiego: "Glinojeck - miasto i gmina" (osobny wątek) mogę ci powiedzieć dodatkowo, iż:
* w 1808r. - Walenty Szerszyński był sołtysem we wsi Ościsłowo
* w 1996 r. Wacław Szerszyński z Rumoki ma 94 lata (i wspomina m.in. cmentarze epidemiczne)
* w 1920 młodzież zgłaszała się ochotniczo do wojska, wśród niej również Wacław Szerszyński z Ościsłowa (jak rozumiem to ten sam co wyżej..)

jakbyś zdobywała jakiś materiały czy informacje o parafii Sulerzyż to daj znać - mam z tej strony sporo nie sprawdzonych jeszcze tropów - wymienimy się danymi

pozdrawiam
Beata

[Elizabeth]

Witam Beato!

Dziękuję za odpowiedź. Nie wiem, czy Szerszeńscy i Szerszyńscy to te same rodziny, ale taka oboczność jest możliwa. Ubolewam nad tym, że metryki z parafii Sulerzyż nie są jeszcze zindeksowane np. w genetece. Mam w tych stronach wielu krewnych ze strony ojca, o których jeszcze pewnie nie wiem.

Mam natomiast dobre doświadczenia z Archiwum Państwowym dla miasta stołecznego Warszawy Oddział w Mławie. Pomimo, że nie znałam numerów aktów, tylko parafię (Sulerzyż i Glinojeck) oraz rok, w przypadku daty ślubu przybliżony, to bardzo szybko i niedrogo udało mi się uzyskać kopie trzech aktów, o które prosiłam.

Akta metrykalne z parafii Sulerzyż są u mormonów, ale nie mam obecnie możliwości (czytaj czasu), aby je zamówić, a pózniej jechać do Warszawy, by przeglądać (mieszkam w Gdyni). Szkoda. Podobnie akta z parafii Glinojeck są w genetece zindeksowane z lat 1781-1845. Trudno jest ustalić informacje o przynajmniej jednym pokoleniu.

Czy masz jakiś inny dostęp do metryk z Sulerzyża lub Glinojecka? Jakie nazwiska są w kręgu twoich zainteresowań? Może okazać się, że są to te same rody.

Książka o Glinojecku bardzo mnie zainteresowała już wcześniej, czytałam wątek. Niestety jest nieosiągalna. Ustaliłam, że jest w zasobach Centralnej Biblioteki Geografii i Ochrony Środowiskana http://www.unikat.edu.pl/katalog/ ale nie udało mi się, jak narazie, jej wypożyczyć.

Czy mogłabyś sprawdzić informacje na temat Jasińskich z Zalesia, Józef i Anna to moi pradziadkowie. Oprócz mojej babci Anny Pawłowskiej z d. Jasińskiej mieli prawdopodonie syna i dwie córki (nie znam imion). Syn pozostał na rodzinnym gospodarstwie, jego żona nazywała się prawdopodobnie Tartas. Natomiast siostra babci wyszła za pana Tartasa, brata żony Jasińskiego, zamieszkiwali w Woli (?) lub w Modełce (?). Trzecia z sióstr Jasińskich wyszła za mąż Kowalskiego, mieszkali prawdopodobnie w Kowalewku. Czy mogłabyś ewentualnie przesłać informacje w formie skanów na priv.?

Pozdrawiam
Elżbieta

[Elizabeth]

Witam Beato!

Jeszcze raz dziękuję za przesłane mi skany na priv. Byłam pod koniec lipca przejazdem na cmentarzu w Sulerzyżu, powiat Ciechanów, aura nie sprzyjała dokładnym poszukiwaniom (lało jak z cebra), ale grób pradziadka Zygmunta Pawłowskiego, ur. 1941, zm. 1905 r. znalazłam. Pozostałych Pawłowskich - również. Myślę, że to właśnie ta mogiła, lata się zgadzają. Nie mogłam szukać grobów Szerszeńskich / Szerszyńskich, myślę, że ty już znalazłaś ich większość. Zostawię to na kolejną wyprawę. Tym bardziej, że nie potrafię przyporządkować , na razie, odnalezionych przez ciebie osób.

Po powrocie z wakacyjnego wyjazdu zastałam korespondencję z archiwum. Akt urodzenia pradziadka i prababci, jej akt zgonu, akty urodzenia ich 2 dzieci oraz 8 dzieci pradziadka z drugiego małżeństwa. Jestem niezwykle wdzięczna profesjonalizmowi pracowników Archiwum Państwowego Oddział w Mławie. Wykonują tytaniczna pracę. Otrzymałam 15 kopii. Myślę, że samodzielne poszukiwania byłyby dużo trudniejsze i bardziej kosztowne. Uważam, że należy pozostawić to fachowcom.

Z nowych ustaleń: Rodzicami Agnieszki Pawłowskiej z d. Szerszeńskiej, ur. 1850 r. w Ościsłowie, zm. 1879r. w Kanigówku, obie miejscowości to parafia Sulerzyż, byli Józef Szeszyński, ur. 1810 r.i zm. przed 1876r. w Ościsłowie, parafia Sulerzyż, gospodarz w Ościsłowie i Marianna Szerszyńska z d. Kwiatkowska, ur. 1813 r. i zm. po 1879 r. w Ościsłowie. Na ślubie pradziadków jednym ze świadków był Józef Szerszyński, ur. 1846 r., gospodarz z Ościsłowa, prawdopodobnie brat mojej prababci. Swoją drogą to ciekawe, z jaką łatwością w aktach tworzono oboczność nazwiska: rodzice i brat nazywają się w tych samych aktach Szerszyńscy, a córka Szerszeńska.

Pisałaś gdzieś na tym forum, że w jednym z twoich aktów Józef Szerszyński jest świadkiem. Być może to ta sama osoba.

Pozdrawiam

Elżbieta