Strona 1 z 1

Notariusze

: ndz gru 07, 2014 4:22 pm
autor: Bea
W Gradzanowie brak ksiąg, w Szreńsku brak alegat... zaczęłam więc się zastanawiać nad dokumentami notariuszy, może tam będzie jakaś wskazówka. Ktoś kiedyś pisał na tym forum, że nawet jak nie było testamentu, to po śmierci gospodarza trzeba było przepisać ziemię na np. syna i sporządzany był wówczas dokument notarialny. Mój przodek we wszystkich aktach urodzeń swoich dzieci i w swoim akcie zgonu zapisywany jest jako młynarz. Nie wiem czy był właścicielem młyna, pewnie nie. Na razie wiem tyle, że jego z niemiecka brzmiące nazwisko pojawia się dopiero w aktach metrykalnych za sprawą chrztu jego dzieci. Wcześniej nazwisko nie pojawia się. Fakt że księgi gradznowskie kończą się już w 1808 i wcześniejszych nie ma, ale od 1825 roku - kiedy pierwszy raz znajduję te nazwisko - to kawał czasu. Być może praaa-dziadek sprowadził się na te ziemie dopiero po ślubie z praaa-babcią. Ale skąd przybył ? może coś na ten temat będzie w dokumentach notarialnych sporządzonych po jego śmierci w 1850 r.

Zaczęłam się zastanawiać, gdzie szukać notariusza, który mógł się wówczas zająć tą sprawą. Piszę o tym, bo nie jestem na 100% pewna swoich wniosków i byłabym niezmiernie zobowiązana, gdyby ktoś potwierdził mój tok myślenia, bądź mnie poprawił.
A wydaje mi się, że notariusze byli li-tylko i wyłącznie w miastach, w których były okręgi sądowe. Czyli nie we wszystkich miastach. Prześledziłam podział administracyjny i wyszło mi, że od czasów Księstwa Warszawskiego (1807 r.) do 1867 r. na terenie departamentu/województwa/guberni płockiej podział w zasadzie się nie zmieniał.
Upraszczając: było 6 powiatów, a w każdym powiecie okręg sądowy. Mnie interesuje powiat mławski, który to na przestrzeni 1807-1867 nie zmieniał się.
W 1867 r. gubernia płocka została podzielona na 8 powiatów, dodano mi.in. powiat ciechanowski i sierpecki.
Ale w latach 1807-1867 r. interesuje mnie głównie powiat mławski i mławski okręg sądowy.
W wyszukiwarce SEZAM znalazłam jakie akta notarialne są dostępne dziś w Archiwach Państwowych (AP Mława). Sporządziłam taki szkic poglądowy:
Obrazek
(jest trochę niedokładny - przez narzędzie do rysowania, ale to tylko pogląd na sprawę, dokładne dane są w wyszukiwarce Sezam).
Wynika z niego, że raz był tylko jeden notariusz, a innym razem trzech... Domyślam się, że po prostu nie wszystkie księgi dotrwały do dnia dzisiejszego. Kiedyś próbowałam znaleźć umowę przedślubną na którą powołuje się ksiądz w akcie małżeństwa (chodziło wówczas o rok 1875 i powiat ciechanowski), ale akurat nie było tego rocznika.
Czy jest może (np. gdzieś w literaturze) spis wszystkich notariuszy mławskich, którzy w XIX wieku prowadzili dokumentację ? Żeby można było oszacować jaka jest szansa znalezienia domniemanego aktu (który może, ale nie musi istnieć).
Chodzi mi o to, że jeśli zlecę kwerendę na znalezienie aktu w księdze notariusza X w latach ± 5, zapłacę i nie otrzymam rezultatu, to chciałabym oszacować jakie jest prawdopodobieństwo w ogóle znalezienia aktu. Bo mogę zlecić drugą kwerendę ±10, szukać przy ślubie najstarszego syna etc. - ale jeśli szukam tylko u jednego notariusza, a było ich w danym okresie 3-ch, ale księgi pozostałych nie dotrwały do czasów dzisiejszych - to może nie warto wydawać pieniędzy i gonić za złudzeniem.

Wychodzi mi na to, że akurat w 1850 r. są księgi tylko notariusza Smolińskiego (do '53), a od 1851 r. jeszcze Mariewskiego.

Re: Notariusze

: ndz gru 07, 2014 9:33 pm
autor: Izabela
Według książki Doroty Malec, Dzieje notariatu polskiego, Kraków 2007, w Archiwum Państwowym m. st. Warszawy Oddział w Mławie znajdują się akta następujących notariuszy z Mławy z lat 1807-1867 (tych z lat późniejszych pominęłam):
Chudziński Franciszek w Mławie 1854-1876
Kowalewski w Mławie 1824-1827
Krajewski Teodor w Mławie 1809-1814
Lipiński Antoni w Mławie 1854-1858
Majewski Kazimierz w Mławie 1809-1818
Mariewski Edward w Mławie 1851-1853
Milewski Józef w Mławie 1848-1849
Miniewicz Józef w Mławie 1821-1822
Sławęcki Szymon w Mławie 1860-1874
Smoliński Julian w Mławie 1822-1853
Strzeszewski Franciszek w Mławie 1815-1821
Uleniecki Franciszek w Mławie 1828-1848

Pozdrawiam
Izabela Heropolitańska

Re: Notariusze

: ndz gru 07, 2014 10:30 pm
autor: mariamazur
Trochę korzystałam z akt notarialnych i mam taką obserwację - zanim zlecisz kwerendę poproś kogoś z Mławy, żeby sprawdził w skorowidzu danego notariusza, czy jest taki akt. Zależnie od notariusza zapisywali albo pod oboma nazwiskami występującymi w danym akcie, albo tym które pojawia się pierwsze, czyli w umowie przedślubnej na ogól mężczyzny. Jeżeli dla danego notariusza zachowały się skorowidze, to poszukanie potrzebnego aktu zajmuje kilka minut, bo skorowidze są sporządzone alfabetycznie i na ogół dla kilku lat. Zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, gdzie nie było wielu spraw. Jeżeli nie ma skorowidza, to powinno być repertorium - spis kolejnych aktów podpisywanych u danego notariusza - tu szuka się już nieco dłużej, bo każdy akt jest opisywany w kilku słowach i trzeba przeczytać wszystkie kolejne. Ale to tez nie jest bardzo długa praca. Godzina najwyżej dla 5-10 lat. jeszcze zależy czy mają zmikrofilmowane repertorium czy trzeba w oryginałach. Mnie się szuka szybciej w księgach.
Zarówno w skorowidzu, jak i repertorium jest podany numer aktu i możesz zamawiać dokument bez zbędnych dodatkowych kosztów.
W mniejszych miejscowościach często zmieniała się liczba notariuszy. Na ogół był jeden i dopiero, jak ten jeden umierał/wyprowadzał się , to pojawiał się następny.

Re: Notariusze

: ndz gru 07, 2014 10:48 pm
autor: Bea
Izabela pisze:Według książki Doroty Malec, Dzieje notariatu polskiego, Kraków 2007, w Archiwum Państwowym m. st. Warszawy Oddział w Mławie znajdują się akta następujących notariuszy z Mławy z lat 1807-1867 (tych z lat późniejszych pominęłam)
(...)
Dzięki. Niestety jest to lista dostępnych obecnie ksiąg notariuszy z XIX w. z Mławy - a więc dokładnie to co znajduje SEZAM i co przedstawiłam na wykresiku (może poza Ulenieckim którego nie mam). Czy w książce nie pojawia się jakaś informacja, na ile księgi są kompletne, ile % dotrwało do czasów obecnych, a ile zaginęło ?
mariamazur pisze:Trochę korzystałam z akt notarialnych i mam taką obserwację - zanim zlecisz kwerendę poproś kogoś z Mławy, żeby sprawdził w skorowidzu danego notariusza, czy jest taki akt. (...)
Dziękuję Mario za podzielenie się spostrzeżeniami. Z tego wychodzi, że powinnam tam pojechać jednak osobiście... Jakiś czas temu był dostępny w poczekalni metryk skorowidz o którym mówisz dla notariatu ciechanowskiego. Niestety pisany jest po rosyjsku (1886-1894, notariusza Rogalskiego), więc kiepsko się czyta. Te mławskie, sprzed 1875 powinny być po polsku, więc może jakoś sobie poradzę.

Re: Notariusze

: ndz gru 07, 2014 11:13 pm
autor: mariamazur
Z tego wychodzi, że powinnam tam pojechać jednak osobiście... Te mławskie, sprzed 1875 powinny być po polsku, więc może jakoś sobie poradzę.
Z lat 50 będą na pewno po polsku, co nie znaczy że bardziej czytelne. Niektórzy notariusze bazgrali, jak kura pazurem. Radziłabym Ci jednak zadzwonić do Mławy i zapytać czy mają skorowidze zmikrofilmowane - wtedy mogłabyś sprowadzić do swojego najbliższego archiwum, to może mniej kosztować niż podróż. Warszawa z tego okresu raczej ma już prawie wszystkie na kliszach, a Mława to warszawski oddział.

Notariusze Okręgu Mławskiego (XIX w.)

: wt mar 17, 2015 7:05 pm
autor: Bea
Wracając do tematu... byłam w AP Mława, przeglądałam księgi i stwierdziłam, że podzielę się swoimi spostrzeżeniami, bo może ktoś będzie szukał tego samego.

Po pierwsze - Księgi Sądu Pokoju. Z tego zespołu istnieją tylko dwie sygnatury:
1. Lata 1812-1844 i są to TYLKO księgi hipoteczne (sezam)
Nie ma skorowidzów, lub tym podobnych pomocników. Księga jest jedna, zszyta, bardzo gruba - trzeba przeglądać kartka po kartce. Nie ma tu aktów znania - nie ma też intercyz w pełnym słowa znaczeniu (choć wydaje mi się, że w kilku miejscach były przywoływane).
Są podziały majątków, czasem bardzo dokładne z uwzględnieniem ile np. sztuk bydła, koni czy kur posiadają i ile to jest warte (wyceny dokonywał specjalny urzędnik - niestety miałam za mało czasu, żeby się z tym dobrze zapoznać, a na dodatek nie wolno robić zdjęć wszystkiemu co ciekawe).
2. Lata 20-te i 30-te XX wieku. Tu są akta z intercyzami, ale te lata akurat mnie nie interesowały.

Jeśli ktoś się spodziewa, że znajdzie akt znania z XIX w. w księgach Sądu Pokoju Okręgu Mławskiego - to niestety... nie ma żadnego. ;(

Przeglądałam również księgi Notariusza Juliana Smolińskiego, z lat 50-tych XIX w. Niestety akurat kancelaria Smolińskiego nie ma skorowidza, ani repertorium...

Re: Notariusze Okręgu Mławskiego (XIX w.)

: wt mar 17, 2015 9:20 pm
autor: fjg
Bea pisze:Jeśli ktoś się spodziewa, że znajdzie akt znania z XIX w. w księgach Sądu Pokoju Okręgu Mławskiego - to niestety... nie ma żadnego. ;(


Przeciez akty znania byly wydawana w oryginale z przeznaczeniem do aneksow... Skad zdziwienie?


Pozdrawiam
FJG

Re: Notariusze

: wt mar 17, 2015 11:37 pm
autor: jart
Uściślijmy:

Czy akty znania były sporządzane w sądzie, ale wydawane zainteresowanym w oryginale z przeznaczeniem do aneksów do małżeństw - > czyli żadna ich kopia lub wzmianka o nich w sądowych papierach nie zostawała -> czy tak właśnie było?

Innymi słowy - czy jest sens szukać kopii/odpisów aktów znania spisanych w danym sądzie - w papierach tego sądu (archiwach etc.)?

Re: Notariusze

: czw mar 19, 2015 2:13 am
autor: fjg
jart pisze:Uściślijmy:

Czy akty znania były sporządzane w sądzie, ale wydawane zainteresowanym w oryginale z przeznaczeniem do aneksów do małżeństw - > czyli żadna ich kopia lub wzmianka o nich w sądowych papierach nie zostawała -> czy tak właśnie było?

Innymi słowy - czy jest sens szukać kopii/odpisów aktów znania spisanych w danym sądzie - w papierach tego sądu (archiwach etc.)?
Nie w sadzie, a u notariusza, wojta etc.

Czy jest sens? Zalezy od sytuacji i stopnia zachowania akt. Niektore zespoly akt notariuszy sa zachowane wraz z pomocami i tam cos moze byc, jednak w 90-kilku% to sa gole ksiegi, w ktorych takich dokumentow nie bedzie.


Podobnie ma sie sytuacja z plenipotencjami - raz na kilkaset przypadkow udaje sie znalezc plenipotencje u tego notariusza, u ktorego byla wystawiana.


Pozdrawiam
FJG

Re: Notariusze

: czw mar 19, 2015 7:25 am
autor: jart
To przydatne informacje.

Ale jak w takim razie rozumieć zapisy z aktu ślubu (1825; cytaty dosłowne; pierwszy dotyczy młodego, drugi młodej):

"Kawaler maiący podług ułożonego aktu znania w Sądzie Obwodu Pułtuskiego Dnia dziesiątego miesiąca i roku bieżących uformowanego lat Dwadzieścia cztery"

"dowodząc złoZonym przed nami aktem znania w Sądzie Obwodu Przasnyskiego na dniu Siodmym miesiąca i roku bieżących sporządzonym iż ma lat Dwadziescia trzy w Krasnosielcu na słuzbie zostająca"

Czy zakładać że:
1) akta spisywał urzędnik sądowy i w zasobach archiwalnych dotyczących tych sądów należy ewentualnie ich szukać?
2) akta spisywał (występujący w roli takiego urzędnika?) notariusz mający swe biuro przy sądzie, i akt należy ewentualnie szukać w zachowanych dokumentach tego notariusza?
3) Akta spisywał "właściwy urzędnik" - we wsiach wójt, w miastach notariusz, w dużych miastach (?) urzędnik sądowy/notariusz sądowy (itp.) i w archiwum jego kancelarii można spróbować coś znaleźć?
3) Czy 1, 2 czy 3 powyżej jest obojętne, bo w zasadzie nie ważne kto spisywał -> oryginał bywał wydawany do allegat a kopii/odpisów (do archiwum gminy/sądu/notariusza) nie sporządzano.