Strona 1 z 2
Utknąłem. Ratunku!
: pn maja 12, 2014 12:03 pm
autor: fordon
Utknąłem w martwym punkcie. Niestety nie za bardzo mam kogo wypytać ponieważ żyje tylko babcia ze strony taty. Po rozmowie z rodzicami udało mi się ustalić:
Od strony mama:
imiona rodziców dziadka, imię panieńskie prababci, prawdopodobna data śmierci pradziadka. Pisałem do AGAD nie otrzymałem odpowiedzi.Dziadek pochodził z Kresów. Znam datę oraz miejsca urodzin i śmierci dziadka
imiona rodziców babci, imię panieńskie prababci, lata urodzin oraz śmierci spiszę z grobów jak będę w tej miejscowości Znam datę oraz miejsca urodzin i śmierci dziadka.
Od strony taty:
imiona rodziców babci, imię panieńskie prababci. Dzisiaj idę do babci to ją wypytam o jakieś informację
I tu zaczyna się problem. Mój pradziadek nazywał się Jan Wiśniowski, a mój dziadek Jan Wiśniewski. Ponoć po wojnie część polskich urzędników przetłumaczyli "o umlaut" jako "e" a niektórzy nie i w ten sposób część rodziny ma Wiśniewski a część Wiśniowski. Mam imiona rodziców dziadka. Znam datę oraz miejsca urodzin i śmierci dziadka.
Re: Utknąłem. Ratunku!
: pn maja 12, 2014 12:59 pm
autor: Ynicz
Witaj,
napisz czego szukasz, a także podaj więcej konkretów. Może trafi się ktoś, kto może pomóc, a może nawet jakiś krewny?

Re: Utknąłem. Ratunku!
: pn maja 12, 2014 1:43 pm
autor: fordon
Mieczysław Milewicz, s Franciszka( prawdopodobnie zamordowany przez UPA 16.07.1943) i Agaty( prawdopodobnie z d Dziejuh, umarła jak dziadek był mały), miejscowość Hały, gmina Antonówka, powiat Sarny, woj Wołyńskie. Dziadek był wywieziony na roboty do III Rzeszy do miejscowości Aschaffenburg. 16.12.1931-08.12.2014
Stanisława Milewicz z d Jaźwiec, Józef, Karolina z d Stępień, ur w Bardzicach, gmina Kowala, powiat Radomski, woj Mazowieckie. 18.11.1940-29.05.2012
Jan Wiśniewski, s Jana i Marianny Wiśniowskich. Po wojnie polscy urzędnicy czytając z niemieckiej kennkarty przeczytali "o-umlaut" jako "e". Inne rodzeństwo dziadka miało Wiśniowski. Urodził się w Jaroszowie, gmina Żarki, powiat Myszkowski, woj Śląskie.02.11.1934-13.09.2002
Aleksandra Wiśniewska z d Bury. Józef, Cecylia. Ur w Jaworniku, gmina Niebylec, powiat Strzyżowski, woj podkarpackie.
Ta ostatnia żyje i dzisiaj idę do babci trochę ją popytać.
-- Post scalono 12 maja 2014, 16:49 --
Już po wizycie u seniorki rodu. Oto co się dowiedziałem:
Jan Wiśniewski, s Jana, ur 1906 r. i Mariannyur. 1912 Wiśniowskich.Oboje byli rolnikami. Po wojnie polscy urzędnicy czytając z niemieckiej kennkarty przeczytali "o-umlaut" jako "e". Inne rodzeństwo dziadka miało Wiśniowski. Urodził się w Jaroszowie, gmina Żarki, powiat Myszkowski, woj Śląskie.02.11.1934-13.09.2002
Aleksandra Wiśniewska z d Bury. Józef??.09.1909-31.10.1995, Cecylia1914-31.101996, z d Flisak, ur w Szklarach. Ur w JawornikuPolskim, gmina Niebylec, powiat Strzyżowski, woj podkarpackie. Także rolnicy.
Pogrubiony tekst to informację, które się dowiedziałem.
-- Post scalono 12 maja 2014, 16:51 --
Jan Wiśniewski, s Jana, ur 1906 r. i Marianny ur. 1912 Wiśniowskich.Oboje byli rolnikami. Po wojnie polscy urzędnicy czytając z niemieckiej kennkarty przeczytali "o-umlaut" jako "e". Inne rodzeństwo dziadka miało Wiśniowski. Urodził się w Jaroszowie, gmina Żarki, powiat Myszkowski, woj Śląskie.02.11.1934-13.09.2002
Aleksandra Wiśniewska z d Bury. Józef??.09.1909-31.10.1995, Cecylia1914-31.101996, z d Flisak, ur w Szklarach. Ur w Jaworniku Polskim, gmina Niebylec, powiat Strzyżowski, woj podkarpackie. Także rolnicy.
-- Post scalono 12 maja 2014, 16:51 --
Jan Wiśniewski, s Jana, ur 1906 r. i Marianny ur. 1912 Wiśniowskich.Oboje byli rolnikami. Po wojnie polscy urzędnicy czytając z niemieckiej kennkarty przeczytali "o-umlaut" jako "e". Inne rodzeństwo dziadka miało Wiśniowski. Urodził się w Jaroszowie, gmina Żarki, powiat Myszkowski, woj Śląskie.02.11.1934-13.09.2002
Aleksandra Wiśniewska z d Bury. Józef??.09.1909-31.10.1995, Cecylia1914-31.101996, z d Flisak, ur w Szklarach. Ur w Jaworniku Polskim, gmina Niebylec, powiat Strzyżowski, woj podkarpackie. Także rolnicy.
Re: Utknąłem. Ratunku!
: wt maja 13, 2014 10:31 am
autor: whanak
Trochę nie bardzo rozumiem, gdzie utknąłeś, bo daty i miejsca są generalnie w zakresie operowania właściwych Urzędów Stanu Cywilnego...
To co musisz zrobić, to z tymi danymi udać się do USC (albo wysłać pocztą prośbę) - o poświadczone kopie aktów urodzeń/małżeńst/zgonów wraz z załącznikami z akt zbiorowych, lub też z prośbą o odpisy zupełne (droga prostsza, ale droższa i mniej wnosząca)
W.
Re: Utknąłem. Ratunku!
: wt maja 13, 2014 2:11 pm
autor: fordon
Nasuwa mi się kilka pytań:
1.Kopie aktów urodzeń/małżeństw/zgonów moich dziadków czy pradziadków?
2.Co to są załączniki z akt zbiorowych?
Re: Utknąłem. Ratunku!
: śr maja 14, 2014 5:43 am
autor: whanak
Ad 1. Wszystkie dostępne - czyli poczynając od własnych i rodziców, przez dziadków, pradziadków... itd. To jest własnie materiał do badań genealogicznych

Ad 2. Są to wszelkie dokumenty takie jak wnioski, podania, odpisy aktów, decyzje administracyjne które składało się przy okazji sporządzania danego aktu stanu cywilnego. Czyli tak zwana "podkładka"
Pozdrawiam
W.
Re: Utknąłem. Ratunku!
: czw maja 22, 2014 5:33 pm
autor: fordon
Dzisiaj wreszcie uzyskałem odpowiedź od AGAD. Powiedzieli mi, że nie mają informacji o dziadku z kresów i dali kolejną instytucję gdzie szukać informacji.
Re: Utknąłem. Ratunku!
: sob maja 24, 2014 8:43 am
autor: bastan
Witam
Czy mógłbyś podać co to za instytucja?
Pozdrawiam
Stanisław
Re: Utknąłem. Ratunku!
: sob maja 24, 2014 10:18 am
autor: fordon
"archiwum ZAGS (odpowiednik polskiego USC) w Łucku. Z archiwum ZAGS należy kontaktować się za pośrednictwem polskiej placówki dyplomatycznej (Konsulat Generalny RP w Łucku, ul. Dubniewska 22 b, 43010 Łuck, e-mail:
luck.kg.sekretariat@msz.gov.pl.)."
Czyli muszę szukać informacji na ukrainie.
Re: Utknąłem. Ratunku!
: czw maja 29, 2014 8:52 am
autor: fordon
Teraz to naprawdę mam problem. Napisałem do ambasady polskiej na Ukrainie i taką dostałem odpowiedź:
"Szanowny Panie,
W odpowiedzi na email z dnia 22.05.2014 r., uprzejmie informujemy, że konsulaty zajmują się poszukiwaniami archiwalnymi jedynie w przypadku dokumentów dotyczących postępowań odszkodowawczych tzn. dotyczących pozostawionego mienia zabużańskiego. W innym przypadku osoba zainteresowana powinna wystąpić do właściwego archiwum bezpośrednio.
Podajemy adres :
Archiwum Państwowego obwodu Rówieńskiego, ul S. Bandery, 26a, 33014 Równe
Державний архів Рівненської області, вул. С. Бандери, 26а, 33014 Рівне
тел: (0362) 22-34-15
факс: (0362) 23-42-61
http://rv.archives.gov.ua"
Wchodziłem na tą stronę i tam wszystko po Ukraińsku napisane. Dałem tłumaczenie strony ale co z tego jak listu nie napiszę bo nie znam języka. Ma ktoś jakiś pomysł co zrobić?
Re: Utknąłem. Ratunku!
: czw maja 29, 2014 11:41 am
autor: jart
Dogadać się z kimś kto zrobi to dla Ciebie, albo napisać po rosyjsku lub angielsku (chyba większe szanse na odpowiedź niż na list po polsku).
Można też napisać jeden list, w kilku językach, np. pol/ros/ang - z prostą treścią, bez szczegółów, tylko przedstawiający podstawowe kwestie - powinieneś znaleźć pomoc albo dać radę nawet z tlanslatorem. Powinieneś też zaznaczyć który język jest dla Ciebie najbardziej komfortowy. Po odpowiedzi wywnioskujesz: czy, co i jak - dalej.
Trochę wiary, po drugiej stronie pracują ludzie inteligentni, nawet z mechanicznego - translatorowego bełkotu (czasem) powinni wywnioskować o co chodzi, pozostaje jedynie temat dobrej woli (z ich strony).
Aha - podobno kwerendy tam są raczej kosztowne (i wyceniane w $$).
Re: Utknąłem. Ratunku!
: wt cze 24, 2014 1:46 pm
autor: fordon
W końcu trochę ruszyłem z miejsca. Dowiedziałem się, że kuzyn mojej mamy coś się dowiadywał na temat życia mojego dziadka na kresach. Po rozmowie z nim podał mi, że jakaś ciocia( mam mieć jej namiary, nie znam człowieka) ma jakieś informację na ten temat. Ponadto informacji mam szukać w dziełach pani Ewy Siemaszko.
Od strony taty taty też coś ruszyło bo nawiązałem kontakt z wnuczką mojego dziadka brata i on może mi coś pomoże. Poza tym tego brata dziadka znalazłem jako urodzonego podczas przymusowych wywozów do III Rzeszy. Gdy zacząłem szukać głębiej prawdopodobnie znalazłem także jego rodziców- moich pradziadków. Gdy wpisałem nazwisko Wiśniowski( nazwisko mojego pradziadka) nic mi nie znalazło. Gdy wpisałem nazwisko Wiśniewski( podczas wojny urzędnicy "zmienili nam literkę w nazwisku i od tej pory część rodziny pisze się Wiśniowski a część Wiśniewski) znalazło mi pradziadków i ich daty urodzenia. Przypuszczam że to oni ponieważ zgadza się miejscowość gdzie zostali wywiezieni i miejscowość gdzie się osiedlili gdy wrócili. Tam jest wpisane Częstochowa. oni mieszkali w Jaroszowie, k. Częstochowy.
Re: Utknąłem. Ratunku!
: wt cze 24, 2014 3:01 pm
autor: gabi
LISTA ZAMORDOWANYCH NA WOŁYNIU:
Milewicz Antonina - 70 - - 16/20.07.43 - z kol.Tur - w trakcie ucieczki z miejsca zamieszkania - -
Milewicz x - x - dwoje małych dzieci - 16/20.07.43 - z kol.Tur - w trakcie ucieczki z miejsca zamieszkania - -
Milewicz Franciszek - 70 - - 16/20.07.43 - z kol.Hały - w trakcie ucieczki z miejsca zamieszkania - -
Milewicz Józef - 25 - - 16/20.07.43 - z kol.Hały - w trakcie ucieczki z miejsca zamieszkania - -
Milewicz Władysław - 26 - - 16/20.07.43 - z kol.Hały - w trakcie ucieczki z miejsca zamieszkania - -
http://www.stankiewicze.com/ludobojstwo ... lista.html
Dodatkowo w listach strat:
Фамилия Милевич
Имя Станислав
Отчество Францишкович
Дата рождения/Возраст __.__.1919
Место рождения Волынское воеводство, Сарны повят, д. Халы (Галы)
Дата и место призыва __.__.1941 неизвестный РВК, Украинская ССР, г. Харьков
Причина выбытия пропал без вести
Milewicz Stanislaw syn Franciszka, ur. 1919 we wsi Haly, powiat Sarny, woj. wolynskie.
powolany do armii w 1941 przez WKU Charkow, zaginal bez wiesci.
skan, poz 3
str.1
http://www.obd-memorial.ru/memorial/ful ... 000664.JPG
str.2
http://www.obd-memorial.ru/memorial/ful ... 000665.JPG
A tu chyba jego mogila:
Milewicz Stanislaw, zginal 23.06.1942 gdzie?, pochowany na cmentarzu wojennym
w Lipsku wschodnim.
Nachname:
Milewitz
Vorname:
Stanislaus
Todes-/Vermisstendatum:
23.06.1942
Todes-/Vermisstenort:
nicht verzeichnet
Stanislaus Milewitz ruht auf der Kriegsgräberstätte in Leipzig-Ost.
http://www.volksbund.de/index.php?id=17 ... 5e49d59fb2
Pozdrawiam
Grazyna
Re: Utknąłem. Ratunku!
: wt cze 24, 2014 5:26 pm
autor: fordon
Dziękuje bardzo za pomoc, ale:
do tej pierwszej listy dotarłem. Nie jest to moja najbliższa rodzina. Mój dziadek Mieczysław miał trzech braci: Szczepan, Bolesław, Zygmunt i siostrę Genowefę. Wprawdzie mój pradziadek miał na imię Franciszek, ale myślę że to nie ten. Skoro w 1943 (wtedy to miał miejsce atak UPA na Hały) miał 70 lat to w 1931 r (kiedy urodził się dziadek) miał 58 lat. Trochę późno na syna. Po drugie jeśli to ten sam Franciszek co z tej strony:
http://wolyn.ovh.org/opisy/haly-09.html to żona pradziadka miała na imię Agata z d Dziejuh a nie Janina.
Dalsze informację są bardzo interesujące i obiecuje że sprawdzę to. Masz może jeszcze jakieś dane na temat kolonii Hały?
Jeszcze raz dziękuje za pomoc
Arkadiusz
Re: Utknąłem. Ratunku!
: wt cze 24, 2014 10:33 pm
autor: Hania
Arkadiuszu, tylko mala informacja, moja babcia urodzila sie
kiedy jej ojciec mial 64 lata, w rok pozniej mial jeszcze syna
czyli mial 65 lat.
Zam wiele przypadkow, kiedy ojciec mial dzieci o wiele pozniej.