Co dalej?
: pn sty 23, 2012 10:58 pm
Witam! Z góry uprzedzam, że jestem totalnie początkujący jeśli chodzi genealogie ale mam nadzieje, że jeśli pomożecie to to jakoś ogarnę.
Jak dotąd większość informacji o mojej rodzinie urywała się na pradziadkach ale jako, że byłem bardzo ciekawy co było wcześniej postanowiłem szukać i dowiedzieć się czegoś więcej. Po części się udało bo dokopałem się do mojego praprapradziadka jednak im dalej w las tym mniej danych. Dużo info mam z notatek i zapisków brata mojego dziadka (daty urodzenia, nazwiska panieńskie, rodzice) nie wiem skąd on miał te dane i na ile mogę się na nich opierać ale wydaje mi się, że są wiarygodne. W dokumentach znalazłem też odpis z archiwum z Łodzi dotyczący podziału pewnej działki która należała do mojego prapradziadka. Dokument jest w dość starym "stylu" pisany i wyszczególnione są wszystkie obecne wtedy osoby (przykładowo: Roman syn Antoniego i Zofii z domu Gabara itd) zestawiając to z zapiskami brata mojego dziadka niby wszystko się zgadza więc "jakiś" punkt odniesienia chyba mieć już mogę?
Po pradziadku jedynym info jakie mam to niekiedy daty urodzenia oraz imiona i nazwiska i teraz mam pytanie od czego zacząć uzupełniać to drzewo? Domowe archiwum przetrzepane, kogo mogłem wypytałem wydaje mi się po prostu, że teraz wkroczyć trzeba na tą trudniejsza drogę tak więc piszę tutaj.
Pierwszym ważnym brakiem jest to, że nie wiem gdzie i kiedy pradziadek wziął ślub, wiem kiedy zmarł i kiedy się urodził, wiem gdzie, znam też jego zawód ale o ślubie nic tak więc pytanie gdzie tego szukać? USC chyba odpada bo to było zbyt dawno temu, podejrzewam archiwum w Piotrkowie ale nie mam zielonego pojęcia jak tam przebiega cały proces dopchania się do takiego dokumentu... Nie chcę strzelić gafy wejść tam i powiedzieć "dzień dobry szukam pradziadka" :D Jeśli by ktoś mógł to wszystko wytłumaczyć byłbym wdzięczny.
Zdobycie danych o ślubie to jedno ale co z dalszą częścią drzewa? Też to archiwum? Przeglądając ich bazę na www wydawało mi się, że mogą mieć tylko szukany przeze mnie akt ślubu i nic więcej (chociaż prawdopodobne jest też, że po prostu źle patrzę :p) Nie wiem od czego zacząć niech mnie ktoś nakierunkuje :)
Jak dotąd większość informacji o mojej rodzinie urywała się na pradziadkach ale jako, że byłem bardzo ciekawy co było wcześniej postanowiłem szukać i dowiedzieć się czegoś więcej. Po części się udało bo dokopałem się do mojego praprapradziadka jednak im dalej w las tym mniej danych. Dużo info mam z notatek i zapisków brata mojego dziadka (daty urodzenia, nazwiska panieńskie, rodzice) nie wiem skąd on miał te dane i na ile mogę się na nich opierać ale wydaje mi się, że są wiarygodne. W dokumentach znalazłem też odpis z archiwum z Łodzi dotyczący podziału pewnej działki która należała do mojego prapradziadka. Dokument jest w dość starym "stylu" pisany i wyszczególnione są wszystkie obecne wtedy osoby (przykładowo: Roman syn Antoniego i Zofii z domu Gabara itd) zestawiając to z zapiskami brata mojego dziadka niby wszystko się zgadza więc "jakiś" punkt odniesienia chyba mieć już mogę?
Po pradziadku jedynym info jakie mam to niekiedy daty urodzenia oraz imiona i nazwiska i teraz mam pytanie od czego zacząć uzupełniać to drzewo? Domowe archiwum przetrzepane, kogo mogłem wypytałem wydaje mi się po prostu, że teraz wkroczyć trzeba na tą trudniejsza drogę tak więc piszę tutaj.
Pierwszym ważnym brakiem jest to, że nie wiem gdzie i kiedy pradziadek wziął ślub, wiem kiedy zmarł i kiedy się urodził, wiem gdzie, znam też jego zawód ale o ślubie nic tak więc pytanie gdzie tego szukać? USC chyba odpada bo to było zbyt dawno temu, podejrzewam archiwum w Piotrkowie ale nie mam zielonego pojęcia jak tam przebiega cały proces dopchania się do takiego dokumentu... Nie chcę strzelić gafy wejść tam i powiedzieć "dzień dobry szukam pradziadka" :D Jeśli by ktoś mógł to wszystko wytłumaczyć byłbym wdzięczny.
Zdobycie danych o ślubie to jedno ale co z dalszą częścią drzewa? Też to archiwum? Przeglądając ich bazę na www wydawało mi się, że mogą mieć tylko szukany przeze mnie akt ślubu i nic więcej (chociaż prawdopodobne jest też, że po prostu źle patrzę :p) Nie wiem od czego zacząć niech mnie ktoś nakierunkuje :)