FORGEN

... można też powiedzieć, że nic nie stracą, bo nigdy nie byli ich właścicielami ...

To , że mają te zasoby w czasowej dyspozycji nie oznacza że stali się ich właścicielami.
Sytuacje można porównać odrobinę do "czasowego zaboru mienia" przez złodzieja samochodu.
Nawet, jeśli ukradł by przewieźć ciężarną do szpitala, nie zmienia to faktu, że ukradł
Zmienia się jedynie grubość przepaski na oczach Temidy - jeśli zrobił to w dobrej wierze, a na koniec oddał.

Archiwa mogą rzeczone archiwalia zdigitalizować i nadal się nimi cieszyć w tej formie.

Jestem przeciwnikiem wszelkiej nacjonalizacji w imię "wyższego dobra społecznego" - więc wybacz mi Jerzy

Pozdrawiam
W.

whanak pisze: Jestem przeciwnikiem wszelkiej nacjonalizacji w imię "wyższego dobra społecznego" - więc wybacz mi Jerzy

Bynajmniej polemika nie była moim celem. Przekazałem li tylko informację, która IMO może być interesująca!