Strona 1 z 1

Prośba z USA

: ndz kwie 23, 2017 6:19 pm
autor: azymek5
Witam!
Zwrócił się do mnie wnuk Stanisława Kaleta (?)(Stanleya Kalat) Bob Green abym poszukał w Polsce jego przodka pradziadka Kazimierza Kaletę (Cazimir Kalat) ur. w 1865r. w Bronzyce. Jego żona to Anna Marzec ur.1865r. również w Bronzyce. Syn ich Stanisław wyemigrował do USA (podobno) w 1912r. ale brak tego zapisu w manifestach okrętowych a potem Jan wyemigrował. Znalazłem że Bronzyce to mogą być Brończyce woj. świętokrzyskie, gm. Bejsce. Znalazłem tam nawet parafię Leszczyny, gdzie odnalazłem Kazimierza Kaletę.Wszystko pasowało do momentu gdy skontaktowałem się z osobą wykonującą indeksację Leszczyny i okazało się że Kazimierze, którzy są tam - żaden nie miał syna Stanisława. Nie ma takiego w metrykach. I zastanawiam się jak dalej szukać.Ważna informacja była podana w kolejnym liście, że przodkowie mieszkali blisko dużego miasta Warszaw (to chyba Warszawa). Brakuje mi konceptu, jak dalej szukać jeżeli Leszczyny to chybiona parafia. Szukałem, ale nic nowego nie odkryłem. Może ktoś patrzący z boku będzie miał inne (świeże) spojrzenie i coś doradzi. :help:
Zmartwiony Edek

Re: Prośba z USA

: ndz kwie 23, 2017 9:31 pm
autor: Elpa
Brończyce k. Słomnik ?

Przesłano Tobie skany dokumentów?

Re: Prośba z USA

: ndz kwie 23, 2017 10:18 pm
autor: wicy
Nie wiemy skąd te Leszczyny się wytrzasnęły, ale jeśli Leszczyny i blisko Warszawy, to może chodzi o Nowe Leszczyny koło Garwolina i np. leżące niedaleko Gończyce (zamiast Bronczyce). Zerknąłem w Genetekę, ale zdaje się Gończyce (jak i Garwolin) jeszcze nie spisane :(

Re: Prośba z USA

: pn kwie 24, 2017 1:31 pm
autor: dpawlak
Urodzony w Bronzyce ale gdzieś musiał być ochrzczony i w tej parafii należałoby szukać aktu.
Kolega miał koncepcje, że to Brończyce należące do parafii Leszczyny, tym bardziej że tam jest wzmiankowane to nazwisko.
Nie ma co na siłę szukać Leszczyn, tylko innych pomysłów na Bronzyce.
Gończyce wydają mi się odległym podobieństwem do Bronzyc, w dodatku same były parafią i tu żadnych Leszczyn szukać nie trzeba.
Metryk (ich indeksów) z Garwolina, Gończyc i nie tylko należy szukać na http://garwolin.org/metryki a nie na genetece.

Re: Prośba z USA

: pn kwie 24, 2017 8:24 pm
autor: elgra
azymek5 pisze:Ważna informacja była podana w kolejnym liście, że przodkowie mieszkali blisko dużego miasta Warszaw (to chyba Warszawa).
Ja bym się Warszawą nie sugerowała.

Z moich doświadczeń z Francuzami o polskich korzeniach wynika, ze duże miasto obok miejscowość pochodzenia ich przodków to albo Warszawa albo Kraków.

Re: Prośba z USA

: pn kwie 24, 2017 9:46 pm
autor: gabi
Stanislaw Kalat plynie w 1910r. faktycznie do brata Jana.
Niestety jest tylko druga strona manifestu ale na koncu jest owa miejscowosc, moze da sie ja odcyfrowac,
wyglada ciut inaczej niz Bronzyce :rotfl:
poz.28
Kalat, Stanislaw Boszczya, Russia 20 1889-1890 1910
http://www.libertyellisfoundation.org/s ... cGciOw==/1
Janow jest kilku ale tylko jeden na oko pasuje - ma zone Rozalie i mieszka w Osieku kolo Oswiecimia
wiec troche nie pasuje :co: , plynie do brata Walentego 1909 r.

Pozdrawiam
Grazyna

Re: Prośba z USA

: wt kwie 25, 2017 8:14 pm
autor: gabi
Jesli ewentualnie chodzi o Brończyce to takie miejscowosci w kieleckim byly dwie,
Brończyce w gminie Słomniki - parafia Niedźwiedź. Wg. sgKP nalezaly do pow. miechowskiego,
i parafii Niedzwiedz.
Metryki w Archiwum Narodowym w Krakowie niestety :(

Bronczyce parafia Bejsce ? - slownik powiada, ze Rachwałowice.

Nazwisko to raczej nie Kaleta lecz Kałat i takie w tych okolicach wystepuje.

Pozdrawiam
Grazyna

Re: Prośba z USA

: wt kwie 25, 2017 9:27 pm
autor: wicy
Skąd te Bronzyce? Chodzi o ostatnią kolumnę? Jak Bronczycami może być coś, co kończy się na "...lawa"?

Re: Prośba z USA

: wt kwie 25, 2017 11:39 pm
autor: Elpa
Może to jest zły trop, ale poniżej tej nazwy są wsie Kijany i Morawiany,a te są koło Bejsc. Być może to była rodzina,członkowie której wyjechali razem. Ale tam wsie praktycznie kończą się na lit. "e", a tu widzę ...zlewa

Re: Prośba z USA

: śr kwie 26, 2017 8:11 pm
autor: gabi
Podobnie jak Ela sadze, ze Stanislaw nie jechal sam, razem z nim podrozowaly osoby z tych samych okolic:
w poz.
27 - Marzec Jan z Kjany - czyli Kijany,
28 - Kalat Stanislaw - Boszczya ???
29 - Ksierzek (czyli Ksiazek) Franciszek - Morawiany,
30 - Kazimierzyk Wojciech - Kijany.
Indeksujacy mial do dyspozycji 1 str. manifestu, byc moze bylo wyrazniej, bo w tej wyglada tak jakby Marzec
i Kalat byli z tej samej miejscowosci (stoi " ) a wpisane jest - Kijany.

Z jakiego dokumentu Bob wzial nazwe Bronzyce? - indeksujacy wpisal Boszczya?
Boszczya - to Boszczyn = Boszczynek - parafia Skalbmierz.
W sieci mozna znalezc dokladna date urodzenia Stanislawa - 8 maj 1891 Bronzyce?
Manifest donosi, ze Stanislaw plynie w 1910 r. do brata Jana a nie tak jak podaje Bob :!: , ze Jan przybyl
pozniej. Wiele niescislosci ???
Bob powinien poswiecic troche czasu na odnalezienie 1-szej strony manifestu, ona tam jest ale trzeba duzo
popracowac - statek nazywal sie Saint Louis, manifesty zapewne sa podlaczone pod inny statek i tyle.

Zerknelam tez do parafii Skalbmierz, sa braki w wielu rocznikach, nie ma 1891 r. ale nazwisko Kalat jest
nawet z Kazimierzem. Bob podaje date urodzenia Kazimierza 1865 - z jakiego aktu, dokumentu ?
1872 21 Kazimierz Kalata Wojciech, Teresa Malara Marianna Pragnąca Franciszek, Marianna Hećko
Kazimierz jest wdowcem
z tego malzenstwa rodza sie dzieci: 1879 Kobylniki - Karolina, 1882 Kobylniki - Kazimierz, 1890 Krepice - Jozef.
Sa tam jeszcze dwie rodziny - w Kobylnikach Stanislaw, w Podgajach Jozef.

Miejscowosc z manifestu - koncowke odczytuje tak samo - ....zlewa, zlawa, złewa, zława ???
:jupi:

Pozdrawiam
Grazyna

Re: Prośba z USA

: śr kwie 26, 2017 9:07 pm
autor: wicy
gabi pisze: Bob powinien poswiecic troche czasu na odnalezienie 1-szej strony manifestu, ona tam jest ale trzeba duzo
popracowac - statek nazywal sie Saint Louis, manifesty zapewne sa podlaczone pod inny statek i tyle.
Nie trzeba wiele szukać - pierwsza strona jest tutaj - http://assets.libertyellisfoundation.or ... 230773.jpg

Re: Prośba z USA

: czw kwie 27, 2017 5:27 pm
autor: gabi
Witku ale z Ciebie czarodziej :wow:

Szukalam i nie znalazlam a tu masz - jest. Wyglada na to, ze w indeksacji zmylono rowniez nazwe staku.
Teraz mamy trzy rozne nazwy ( chyba) tej samej miejscowosci :co:
Boszczya - Boszczyn/Boszczynek - parafia Skalbmierz
Bronczyce - parafia Bejsce, Rachwałowice
B ..........zlewa/zlawa - ?
Wymieniony wyzej Kazimierz nie siedzial w jednej miejscowosci, bardzo mozliwe, ze pozniej zamieszkal
w Bronczycach. Poprostu nalezy sprawdzic wszystkie okoliczne parafie a w szczegolnosci brakujace
roczniki w Skalbmierzu. Czuje, ze to ten Kazimierz. W roku 1872 mial lat 34 a jego druga zona byla Marianna
lat 23 wiec dzieci na pewno byly. I-sza zona Helena zmarla w kwietniu 1872.

Pozdrawiam
Grazyna