FORGEN

Nie ma się o co złościć. Pasek jest "dzierżawiony" przez dostawcę reklam. Pojawiają się one losowo w obrębie pakietu, jaki kieruje. W razie treści nieobyczajnych lub politycznych będziemy natychmiast interweniowali. Reklamy nie są indywidulizowane do IP więc nie maja nic wspólnego z tym, co ktoś wcz...

Dziękuję za informację :) Faktycznie - pod latarnią najciemniej. Zaczynam szukanie od bibliotek o których wiem, że nie ma żadnych problemów z fotografowaniem na sali :) W BUL-e tego nie ćwiczyłem, wiec pewnie dlatego nie spoglądałem. PS Muszę chyba kupić lepszy aparat (czyt. mniejszy, poręczny i mni...

Nie ukrywam, że potrzebuję całość tej publikacji, a ma to prawie 900 stron. Oczywiście nie za darmochę. Na oryginalny egzemplarz nie mam co liczyć, bo nakład wynosił coś około 300 egz., więc pozostaje tylko wersja sfocona. Nie jest to może najbardziej poprawne rozwiązanie, ale w takiej sytuacji jedy...

Marku! Stokrotne dzięki. Myślę, że nie tylko ja skorzystam z tego poradnika. Jeśli nie ogarnę całości to będę Cię męczyła na priv (jeśli pozwolisz). Wydaje się, że nie jest to nieosiągalne dla mnie, ale nie wiem czy będę miał odwagę wcisnąć przycisk inicjujący akcję :lol: Najpierw porobię jakieś kop...

Mam problem - nazwijmy to - informatyczny. Otóż są dwie rodziny, które mają swoje rozbudowane "drzewka" w My Heritage. Część jednego "drzewka" (dość duża) okazuje się być nieznaną gałęzią tej drugiej rodziny. Tu pojawia się pytanie: w jaki sposób importować taką gałąź (a więc część gedcomu) z jednej...

Jacku, mam nową Toshibę P75 i opr. 64 bitowe. Niedawno wgrywałem PAF-a, do którego się przyzwyczaiłem i chodzi bez problemów. Import i eksport ged bez problemów.

Świetny zbiór, Beato!
Gdybyś jeszcze dała komentarz (może odrębny kolor?) tego co jest free, a za co chcą opłat. To ułatwi próbowanie dla osób nie znających języka, bo przynajmniej nie będzie obaw, że przez pomyłkę coś tam zamówimy

Wracam do "swojej" gałęzi Otwinowskich, a więc do rodziny siedzącej w parafii Chełmno w obecnym województwie łódzkim. Z tego, co ustaliłem dotychczas najwcześniej pojawia się para Józef i Rozalia . Mieszkają w Biestrzykówku i mają najmniej ośmioro dzieci: Grzegorz - 1768 Marianna - 1770 Jan Baptysta...

Działania podejmę dopiero po rozmowie z ciocią. Same dokumenty są istotne, ale nie stanowią wartosci samej w sobie. Bardziej mnie interesuje ich historia i zycie we Francji, ale to już zupełnie odrębny problem.
W zakresie dalszych działań - trzymam się Waszych rad

Dziewczyny! Jestem pod wrażeniem.
Elu skoro wspominasz o urodzeniach, to wnioskuję, że są jakieś wykazy, w których to odnalazłaś? Jeśli nie sprawi to kłopotu, to wpisz tu te urodzenia.
A to się ciotka zdziwi

Jest to możliwe.
W dokumentach oficjalnych są takie wpisy. Jak dotrę do jakichś zdjęć lub listów, to może coś więcej uda się ustalić.

Mam prośbę do "naszych Francuzek". Otóż w dokumentach odnalazłem informację o pobycie jednej z gałęzi rodzinki we Francji. Byl to okres przed II wojną światową i prawdopodobnie także w okresie wojny. Rodziły się tam dzieciaki, a po 1945 roku towarzystwo wróciło do Polski. Pojawiają się dwie miejscow...

W Muzeum w Krośniewicach wśród wielu różnych pamiątek zebranych przez Dunin-Borkowskiego jest także szlifa z munduru płk. Józefa Axamitowskiego z czasów Powstania Listopadowego. Zdjęcie zrobiłem telefonem "ku pamięci". Jak będę drugi raz, to zrobię dobrą fotkę (w razie potrzeby).

W podlinkowanym wątku są odpowiedzi na Twoje wątpliwości. Przypominam tu problem: Chodzi o to, że w akcie urodzenia z roku 1836 roku mam podane nazwisko matki Koniec Maryanna. Odnalazłem, jej akt urodzenia o ile to ten, bo tam już jest Końcówna Maryanna. Miałem podobnie z nazwiskiem Grzesiak - Grzes...

Temat dość interesujący, ale jak zwykle należy podkreślić, że wszystko będzie zależało od czasu i miejsca, a także innych okoliczności, jak choćby środowisko. Oczywiście inaczej będzie sprawa wyglądała w czasach saskich, inaczej w dobie Oświecenia. Odmienne warunki panowały w Królestwie Polskim, odm...